Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Turbina i nie tylko, pomocy!


marek.wroc

Rekomendowane odpowiedzi

Czekam (nie)cierpliwie na telefon z warsztatu, mam nadzieję, że do południa się odezwą i że wszystko będzie ok. Oczywiście dam znac na forum.

 

Dodano: 15 lut 2012 - 14:01

Załamki część dalsza. Silnik uruchomiono i podobno racuje, ale mechanicy stwierdzili, że coś stuka i z rury wydechowej kopci na czarno. Padło więc na wtryskiwacz (-wacze). Wymontowano je, rzeczywiście jeden był zakopcony, wygladał inaczej niż pozostałe. Pojechałem z nimi do serwisu zajmującego się regeneracją. Ne wie czy dzisiaj zdażą, ale jak nie, to jutro. Cena sprawdzenia jednego 35zł. Zostawiłem je do sprawdzenia. Moja kolejna wielka prośba o poradę: co w sytuacji, kiedy okaże się, że 1-2 do regeneracji. Koszt regeneracji jednego w zależności od uszkodzenia 450 lub 650zł. Czy lepiej w cenie naprawy jednego kupić cztery sztuki z allegro? Czy przyczyną uszkodzenia wtryskiwacza mógł być samozapłon i chwilowa praca silnika na max. obrotach? Czy przychodzi wam do głowy inna przyczyna stukania i kopcenia na czarno?

 

Jeszcze jedno, czy jak się kupuje (wiem, że niektórzy użytkownicy wybierają takie rozwiązanie) wtryskiwacz używany, to można go bezproblemowo zamontować do silnika (oczywiście przy zgodnym numerze części), bo ktoś pisał o jakimś kodowaniu?

 

 

No i dalej: dzisiaj telefonicznie serwis wtryskiwaczy poinformował mnie, że sa po sprawdzeniu. Pojechałem i dowiedziałem się, że: jeden z nich to totalna "padlina", wszystko na "0" (w ocenie serwisanta to on mógł stukać), drugi leje jak z cebra (to tłumaczyłoby czarne spaliny z wydechu), dwa pozostałe nieznacznie lepsze (dzięki nim silnik odpalił i pracował na 3 razem z tym lejącym. Oczywiście pani zaproponowała regenerację, cena 4x450 lub 4x650zł. w zależności od usterki. Trudno się dziwić, to jej biznes, zreszta do nowszego auta pewnie warto to rozważyć. Zapłaciłem 120zł. za sprawdzenie. Podzwoniłem w kilka miejsc z allegro (wchodził w grę tylko odbiór osobisty, szukałem blisko) i wybrałem ofertę 600zł. za 4sz. z gwarancją rozruchową Pojechałem 15 km od miejsca zamieszkania, kupiłem, gość poznaczył jekimś swoim lakierem, utargowałem na 500zł. Zawiozłem do mojego warsztatu lecz zamontowane zostana jutro z uwagi na brak mocy przerobowych już na dzisiaj (na dworze się nie da, a wszystkie stanowiska zajęte, zresztą dość późno przywiozłem). Teraz kolejny dzień oczekiwania, czy zagra, czy znowu coś wyskoczy. Oby nie, bo tracę cierpliwość.

Edytowane przez marek.wroc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spike96, może tak być, Tomik pisał mmi, że w grudniu sprzedawał auto takie jak moje i to rok starsze i dostał 2500zł. więcej. Ale nie oo tym.

Odebrałem samochód. Pierwsza dobra wiadomość, że wtyski kupione od gościa z allegro (używane z rozebranego) zagrały odazu bez problemu. druga dobra iformacja, że właściciel warsztatu za: zakup (olej, filtroleju+powietrza+paliwa), wyjecie turbiny, zamontowanie drugiej regnerowanej, wyjęcie i czyszczenie intercoolera i innych, potrzebnych rzeczy, wymianę oleju, wymianę wszystkich wtrysków, acześniej jeszcze zholowanie - wziął ode mnie 420zł. (+ flaszka ode mnie dla mechanika). Przejechałem ze 20 km., na razie ok., pali na dotyk, trochę jeszcze mułowaty, ale mówili mi, że rzytkał się dwa razy olejem i będzie się czyścił. Rozkreca sie do 3 tys. na 5 biegu, dalej na razie nie próbowałem, bo pogodau mnie marna na próby, na niższych biegach 4000tys.obr.Reszte opiszę później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Prezes. Wiele lat jeżdziłem różnymi dieslami, normalnie nie wprowadzam silnika na takie obroty, no chyba, że jakieś ekstremalne sytuacje i jest potrzeba chwili. Jak czytałeś wyżej, wyjechałem z warsztatu, po różnych przebojach, mechanik zalecił po rozgrzaniu trochę "pojeździć", więc próbowałem. Zrobiłem dzisiaj raptem 50km. Auto robi się jakies troche żywsze, niż zaraz po wyjeździe z warsztatu. Podobno tak będzie, bo mechanik mówił, że wydech dostał taką dawkę na wpół spalonego oleju, że musi się oczyścić, a czyści się tylko, jak jest rozgrzany i na odpowiednich obrotach. Pali na dotyk zimny i ciepły, wskazówka obrotów nie tańczy na postoju na biegu jałowym.

Zapytam przy okazji o radę: założyłe używane wtryski i "przyjęły się". Nie wiem po jakim są przebiegu i w jakim stanie. Czy radzicie kupić jakiś preparat do czyśzczenia wtrysków (taki do wlania do zbiornika paliwa), a jeżeli tak, to jaki jest najlepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o wtryski i preparaty to mogę Ci polecić sposób mojego mechanika, robiłem to u siebie cztery razy i nigdy nie miałem problemu z układem wtryskowym.

Lejesz do prawie pustego baku litr oleju mixolu ( tego który lało się do dwusuwów ) a następnie lejesz do pełna dobry olej napędowy np: bp ultimate. Jeszcze nikt nic bezpieczniejszego nie wymyślił.

Ponawiam moje pytanie odnośni katalizatora - robili coś z nim :l:

Edytowane przez Tomik
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,jak jezdzi to nie szukaj usterki na siłę jest jeszcze wiele wydatków przed tobą,zwroć uwagę na pasek osprzętu jak sie zerwie to morze bardzo nabroić, jak u mnie(też zachciało mi się francuza).Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtrax, pasek oglądał mechanik, chodzi o ten wielorowkowy oczywiście, ja tez go widziałem. Nic niepokojacego. O jego ewentualnym zużyciu świadczyły zawsze ewentualne drobne pekcięcia powierzchniowe w poprzek jego wewnętrznej części (tej rowkowanej. U mnie jest ok.

Tomik z kat-em niczego nie robiłem, mechanik polecił pojeździć 200-300km na dogrzanym silniku, wtedy on sam się powinien stopniowo czyścić. Jeżeli nie, to dopiero zastanawiać się, co dalej z kat-em. Ja zrobiłem ok. 60km i jak napisałem, juz jest różnica w porównaniu do chwili, kiedy robiłem pierwsze kilometry po wyjeździe z warsztatu. Co do mixolu (znam ten produkt od lat) to znam opinię, iż dobrze go lać profilaktycznie, ale jak trzeba przeczyścić wtryski, to wielu uzytkowników na różnych forach zaleca właśnie preparat STP lub inny (zapomniałem nazwy), wyjeździc z nim cały zbiornik, a gdy sie wtryski przeczyszczą uzywać np. mixolu. Oczywiście teorie sa dwie: w serwisie, gdzie regenerują wtryski mówią, że do silników z commonem nie można do paliwa dodawać niczego. Wielu mechaników z różnych ASO twierdzi, że to stereotym, bo jakość tych preparatów, zwłaszcza markowych jest tak wysoka, że część ASO (prawdopodobnie Opel) zaleca to do silników. Przeczytałem kilkaset postów, nikt nie napisał, że zaszkodziło, większość znacząca, że pomogło. Dzisiaj chyba się zdecyduję i na pół zbiornika zaleję pół buteleczki STP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!