Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Turbina i nie tylko, pomocy!


marek.wroc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kupiłem Scenika I lift 1.9 dci 2001r. 102KM. Po paru dniach u mechanika wymieniłem rozrząd, wszystkie tarcze i klocki, uszczelniacz na jednej z półosiek, łożysko koła. Pierwszy raz kupiłem auto francuskie, więc zajrzałem tu na forum i dowiedziałem się, że brak mocy w dolnym zakresie obrotów może byc powodowany wadliwie działającym zaworem EGR. Nie chciałem zaślepiać, a mechanik po wyjęciu stwierdził, że EGR jest w stanie tragicznym i czyszczenie nic tu nie pomoże. Kupiłem nowy, przy czym dopasowany po nr nadwozia (vin). Mój "stary" EGR miał przyłącz na dwa pin-y, a nowy na 5 pinów. Podzwoniłem po warsztatach i fachowcy mówią, że to nie ma znaczenia. Pojechałem na jazdę próbna i stało się coś niedobrego. Silnik wszedł nagle na 6000obr. i nie mogłem go zgasić kluczykiem, więc go "zadusiłem" na biegu. Po kilku próbach odpalił, więc powoli pojechałem jakieś 2 km spowrotem do warsztatu. Tam niczego nie stwierdzono, więc pojechałem po osiedlu i złapał te obroty ponownie. Poprzedzone to jest ftym, że nagle przy pracującym silniku całkowicie pada wspomaganie układu hamulcowego. Za drugim razem już nie odpaliłem. Mechanik mnie zholował. Cały czas byliśmy przekonani, że to niewłaściwy (5 pinowy) EGR jest tego powodem. Na warsztacie na innym akumulatorze odpaliłem auto, po przygazowaniu znowu złapał max obroty i znowu go "zdusiłem". Po paru ninutach i odłączeniu kostki zasilającej EGR uruchomiłem ponownie, ale już nie gazowałem. Podzwoniłem do innych mechaników (mój zaczął dużo tracić w mojej ocenie) i uświadomiono mnie, że to nie EGR powoduje wejście na te obroty, tylko padła turbina i ssie olej z silnika. Usłyszałęm, że to zbieg okoliczności, że w jednym czasie kiedy koncentrowałem się na wadliwym EGR padła turbina. Nic z tym nie zrobiono, bo warsztat kończył pracę, ale dla mnie problem zacznie się od poniedziałku od rana. Usłyszałęm też od mechaników (telefonicznie), że dobrze, iż go "zadusiłem", ba inaczej zatarłby się silnik po spaleniu całego oleju. Proszę o Wasze opinie, czy przy wyżej opisanych objawach mogę całkowicie wykluczyć, że przyczyna wchodzenia na max obroty był niewłaściwy nowy EGR? Czy dobrany po numerze vin EGR z pięcioma pinami mam podłączyć do kostki, która ma na tyle otworów, ale uzbrojona jest też tylko na dwa pin-y (ma dwa przedowy). Turbinę pewnie jutro każę zdemontować i zawiozę do któregoś z wrocławskich warsztatów do regeneracji lub wymiany. Poradźcie, co w takim razie jeszcze wymienić, aby zaraz ta na nowo założona nie padła. Prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie, czy po wypięciu egr-a( tylko odpięcie wtyczki na zimnym silniku) zapaliłeś auto i były takie same objawy ;) Jeśli padła by turbina i ssała olej to chyba przy każdym uruchomieniu silnika by wchodził na obroty - mogę się mylić :l:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych obrotach kopcił mocno, ale zaznaczam, że auto stało na stanowisku warsztatowym w niedużym pomieszczeniu i mechanik nie założył rury do odprowadzania spalin na zewnatrz, więc zakładam, że nawet przy normalnej pracy silnika na bardzo wysokich obrotach tego "dymu" byłoby bardzo dużo. Nie był on niebieskawy, czy siwy jak przy spalaniu oleju przez silnik. Tego samego dnia sprawdzałem olej na bagnecie, było równiutko pół stanu, więc jutro pierwsze co zrobię, to wyjmę bagnet. Zaznaczam, że te max obroty bez kontroli to łapał w momencie, gdy przygazowałem do obrotów, w których normalnie włącza się turbina. Po tym drugim razie w warsztacie to po paru ninutach odpaliłem auto lecz już nie gazowałem i wtedy chodził równo na wolnych obrotach (z odłączona wtyczką z EGR-a).

Tomik, właśnie tu mam klina, bo samochód odpaliłem z odłączona wtyczka EGR-a (nie był całkiem zimny) i pracował równo. bojąc się znowu wkręcenia go na max obroty już nie gazowałem będąc przekonany, że to EGR. Przez niedzielę naczytałem się i podzwoniłe,że to padnięta turbina zassała olej z silnika i na tym oleju pracowała na 6000obr. Sam już nie wiem, jutro gdy odpalę, to będę się bał, że wejdzie na max obroty na zimnym silniku,a to nie jest dobre, więc spróbujemy wszystko sprawdzić okiem i palcem. Czy jest inny sposób na zgaszenie silnika w takiej sytuacji, nież przez dławienie go na biegu i hamulcu? Czy komuś do głowy przychodzi inny pomysł niż to, że padła turbina? Auto mam za krótko aby stwierdzić, że było wcześniej zużycie oleju silnikowego.Turbina pracowała, jak mi się wydaje, normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej sądzę, że to nie turbina. A odkręć plastikowa rurę która idzie do intercollera i sprawdź jak jest w środku ( chodzi o olej ) tam mogą być ślady oleju ale jeśli turbina za ciągła olej to tam się musi lać. A może to potencjometr gazu się blokuje ? Szkoda,że pod kompa nie podłączyłeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dzisiaj nie wymyślę, niedziela i tak na straty spisana. Jutro o 8-mej będę w warsztacie i zaczniemy sprawdzać. Myślałem o potencjometrze gazu, ale zakładam, że jakby to była wada potencjometra, to po wyjęciu kluczyka silnik by zgasł (mogę się mylić). Z drugiej strony jak potem odpaliłem, to silnik pracował normalnie na wolnych obrotach, równo i nie kopcił więc dalej jestem "w lesie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzisz to napisz co i jak :l: i jeśli to turbina to napisz pw a podam Ci namiar na fajoski zakład w którym montują regenerowane blisko Ciebie i dają gwarancję na 100 tyś km ( sam u nich kiedyś wymieniłem w I sceniolu )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzwoniłem do warsztatu, wymontowali dzisiaj turbinę. Twierdzą, że jest padnięta, bardzo duży luż wyczuwalny ręką jeszcze gdy była zamontowana. Jutro zabiorę i zawiozę do... , no właśnie, do którego serwisu proponujecie. Wiele opinii na różnych forach (nie tylko renault) i wiele różnych o tych samych serwisach turbin. Rozpiętość cenowa od 700 do 1200zł. Gwarancja raczej wszędzie podobna 12 miesięcy bez limitu kilometrów. Mnie najbardziej ze wszystkich opisów jakie wyszukałem przekonuje serwis przy ul. Legnickiej 52a we Wrocławiu http://www.turbo-st.pl/ Inne warsztaty też korzystają z ich usługi przy regeneracji turbin. Co o tym sądzicie. Dzisiaj dzwoniłem do nich, jak przywiozę swoją, to dostanę od ręki zregenerowaną i gwarancję też od razu do ręki. Po ocenie uszkodzenia mojej wycenia, czy 700 czy 900 zł. Czas mnie trochę nagli, bez auta nie może funkcjonować moja rodzina, więc to mi pasuje, zawiozę mojemu mechanikowi, on zamontuje i mam nadzieję (modlitwa), że wreszcie będę cieszył się normalną jazdą, a tak muszę mieć pożyczone auto. Oczywiście zlecę wymianę oleju w silniku + filtr + filtr powietrza + filtr paliwa. Jakie są wasze uwagi, co jeszcze zrobić, aby było dobrze. Ktoś tu gdzieś pisał o tzw. "odmie", co z nią? Zaleję mineralny 15W40 Elf bo taki był i nie wiem jak długo, a podobno lepiej jjuż nie wracać do półsyntetyka w takiej sytuacji. Rano pojechałem sprawdzić olej i na bagnecie po tym jak wskoczył mi dwa razy na ponad 6000obr. ubyło może milimetr, myślałem, że będzie gorzej. Jeżeli turbina zafunkcjonuje ok., to czy odczuję to też w niskim zakresie obrotów, czy dopiero od obrotów, kiedy turbina podaje sprężone powietrze (od 1700 lub 1800)? Bo dalej nie bedę wiedział co z tym EGR-em i ew. z przepływomierzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie zleć czyszczenie przewodów powietrznych i intercoolera. Demontaż i mycie.

Wyczyść odmę, a szczególnie rurkę, która odprowadza olej do bloku silnika.

Sprawdź taką plastikową puszkę (jeśli ją masz) na przewodzie odmy, który łączy sie z rurą od filtra powietrza. Często plastikowe wnętrze kruszy się, leci do turbiny i uszkadza ją.

Ja pozostałbym przy 10W40.

 

Tu podobno dobrze regenerują: http://www.turbo-tec.pl/

Edytowane przez AndrewW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp. Serwis turbawek wybrałem na podstawie pozytywnych komentarzy użytkowników na wielu forach. Padło na firmę z Wrocławia ul. Legnicka 52a. Zawiozłem rano swoją turbinę. Zarówno mechanik w moim warsztacie jak i gość w serwisie turbo mieli tę sama opinię. Padnięta w taki sposób, że mogła śmiało ciągnać olej z silnika i dalej pchać go do komory spalania, a więc samozapłon i 6000 obrotów silnika był prawdopodobnie właściwą diagnozą wielu ludzi do których dzwoniłem. Niestety moja turbina to jakaś marna firma, mówili jaka, ale zapomniałem i takiej nie regenerują, bo nie warto. Jedne z pierwszych tam montowanych.Kupiłem u nich zregenerowaną firmy o ile pamiętam Garret. Dostałem od ręki 12-miesięczną gwarancję. Moją turbine mi oddali, zapłaciłem 1000zł. Zawiozłem ją do mojego warsztatu i czekam. Sugerowałem mechanikowi, co ma wyczyścić, ale ten pobłażliwie uśmiechnął się i stwierdził, że wymieniał wiele turbin i wie co wyczyścić, u mnie widział, gdzie jest olej. Nie wiem tylko, co z tą czarną puchą od "odmy", gdzie jej szukac w moim Sceniku I lift 2001 1.9 dCi. Będę na warsztacie ok. 15-stej więc dowiem się, czy ją rozbierali, jak nie to to zlecę. Co do uwagi AndrewW, to ja też chetnie wlałbym 10W40, ale był zalany mineralny 15W40 i nie wiem jak długo poprzedni właściciel na nim jeździł (bo to gość nieogarnięty i sam mnie wiedział), a wszyscy odradzają w takiej sytuacji powrót do półsyntetyka. Uprzedzono mnie, że układ wydechowy będzie się czyścił jakis czas, więc może być za mna trochę biało. Jak długo, ile mniej więcej kilometrów, jak eksploatować na początku turbinę, czy zakres do 4000 obrotów na początku jest niewskazany?

 

Dodano: 14 lut 2012 - 18:04

I dalej jestem bez auta. Z uwagi na to, że oczekiwano na turbinę mój samochód musiał zwolnić stanowisko, a następnie gdy przywiozłem turbinę, trochę poczekać, aż inne auto zjedzie. Nie mam o to pretensji. Byłem po południu, mechanik za spuszczał olej, wyjmował intercooler (nie łatwy jest tam dostęp) płukał przewody benzyną ekstrakcyjną. Stwierdził, że w intercoolerze nie było dużo oleju. Jutro ma poskładać, zaczynają od 8-mej, może do południa się uda. Szukałem tej puchy od odmy i nie znalazłem, czy to możliwe, że jej nie mam? Gdzie dokładnie może być w moim aucie? I jeszcze jedno, czy "dusząc" silnik na biegu i hamulcu (nie ma innego sposobu zgaszenia przy samozapłonie) mogłem uszkodzić sprzęgło? Mam nadzieję, że nie, bo nawet specjalnie nie czuć było, a czy to miało wpływ na koło dwumasowe? Z góry dzięki za ew. odpowiedzi. Aha, ogladałem swój egr, jest wpozycji zamknietej i tak zostanie włożony bez podłączenia do kostki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy to miało wpływ na koło dwumasowe

Nie masz koła dwu masowego :l:

nie ma innego sposobu zgaszenia przy samozapłonie

nikt jeszcze nic lepszego nie wymyślił ;)

ogladałem swój egr, jest wpozycji zamknietej i tak zostanie włożony bez podłączenia do kostki.

I będziesz miał święty spokój ;)

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AndrewW, wydaje mi się, że taka rurke mechanik zdemontował, czyścił i zakładał, piszę o tej z foto. 1. Jest ona zapinana chyba na zatrzask, czy tak?

Tomik, chyba pierwsza pozytywna informacja od kilku dni, że moje auto nie jest wyposażone w koło dwumasowe (mam nadzieję, że to 100-procentowa informacja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zatrzask zapinana do odmy i rury doprowadzającej powietrze z filtra do turbiny.

Wyczyść jeszcze rurkę odprowadzającą opary oleju z odmy do miski - widoczna na zdjęciu 2 pod wlewem oleju.

Oraz rurkę widoczną poniżej odprowadzającą olej do miski. Lubi się przytykać.

Edytowane przez AndrewW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!