Megane I phII Rano żabkuje kopci i brak mu mocy

[yetiwest]

Witajcie,

Mam problem z autem, a mianowicie rano jak odpalę auto i ruszę to na 2 auto traci moc zaczyna jakby żabkować i dotego strasznie kopci. Zauważyłem też że z rury wydechowej wydobywa się spora ilość wody jak mocno przegazuje.

Auto w innych sytuacjach jeździ bez problemu czy to na noPB czy na LPG tylko ten ranny problem.

Może ktoś z was spotkał się z czymś takim?

[Kreciq]

Parkujesz pod chmurką ?

[yetiwest]

tak autko ma nad sobą tylko Gwiazdy

[Kreciq]

Jak nie kopci na niebiesko oraz nie ubywa płynu chłodniczego, to nie ma się czym przejmować.

Woda z rury wydechowej też jest normalna. Jest to produkt spalania gazu. Parkowanie pod chmurką potęguje ten efekt, ponieważ kondensuje się jeszcze wilgoć z otoczenia. Duża ilość wody może powstawać przy dużym spalaniu gazu, ale zauważył byś to po częstych wizytach pod dystrybutorem gazu.

Żabkowanie również może być spowodowane kondensacją wilgoci na cewkach. Możesz je wyjąć, wyczyścić i porządnie wysuszyć. Przy okazji możesz wykręcić świece i ocenić ich stan. Zobacz również, czy mata wygłuszająca na masce nie jest czasem mokra. Ona również może powodować zawilgacanie cewek.

[yetiwest]

Kolor dymu to mi trudno ocenić podczas jazdy, ale bardziej bym obstawiał ze dym jest białym. Co do płynu chłodniczego to mama ubytki i nie bardzo wiem gdzie to znika:/ co prawda od grudnia jeszcze nie dolewałem więc są to ubytki naprawdę małe. Jutro postaram się zerknąć na cewki i świece i dam znać co i jak

[P_r_z_e_m_o]

Woda z rury wydechowej też jest normalna. Jest to produkt spalania gazu. Parkowanie pod chmurką potęguje ten efekt, ponieważ kondensuje się jeszcze wilgoć z otoczenia. Duża ilość wody może powstawać przy dużym spalaniu gazu, ale zauważył byś to po częstych wizytach pod dystrybutorem gazu.

Koledzy, zapamiętajcie ! Przy spalaniu każdego paliwa pochodzenia organicznego, wyłączając węgiel kamienny i brunatny, produktami spalania są;

woda, tlenki węgla.

Oczywiście dochodzą inne produkty spalania, które są wynikiem spalania substancji zawartych w paliwie.

Tak więc woda z rury wydechowej kapała, kapie i będzie kapać.

Jej ilość jest praktycznie taka sama w przypadku spalania paliw napędowych!

A dlaczego rano lub zimą jest to bardziej widoczne ?

Odpowiedź jest prosta, rano lub zimą cały układ wydechowy jest zimny w efekcie czego para wodna (wynik spalania) skrapla się w nim, a następnie zostaje wypchnięta na zewnątrz.

Potem, jak silnik i układ wydechowy się nagrzeją, para wodna przelatuje przez wydech i jest praktycznie niewidoczna, nawet zimą.

Tyle OT.

[pcz_07]

Minimalny ubytek płynu chłodniczgo moze być związane z jego odparowywaniem. Większy oznacza jakaś awarię. Na Twoim miejscu sprawdzałbym częsciej jego poziom i przy okazji bagnet oleju, bo duży ubytek to może być oznaką wydmuchanej uszczelki pod głowicą

[Kreciq]

Tak więc woda z rury wydechowej kapała, kapie i będzie kapać.

Oczywiście, masz pełną rację. Ale przyznasz, że po spalaniu gazu, tej wody powstaje relatywnie więcej. Cząsteczka gazu zawiera w swojej budowie więcej wodoru, niż benzyna. Więc więcej wodoru może się połączyć z tlenem w reakcji spalania, więcej powstanie wody. Nie mówię tu od razu, że z benzyny spadnie jedna kropla na godzinę, a z gazu będzie się lało, jak z węża ogrodowego. Ale tak o 1/3 więcej wydzieli się wody z gazu, niż z benzyny. Dlatego nawet kupując tłumik, instalacja gazowa w aucie skraca o połowę okres gwarancji.

Z każdego paliwa zawierającego węglowodory, podczas spalania powstanie woda, również z węgla.

[yetiwest]

Panowie temat chyba rozwiązany kiepskiej jakości paliwo. Zostało spuszczone paliwo z baku niemalże do zera i zatankowane noPB 98 na markowej stacji. Dziś rano po odpaleniu żadnego żabkowana, żadnego dymu sądzę że jutro tęż będzie kultura pracy silnika na wysokim poziomie.