Scenic II phI lampa service

[kipi]

xtonyx, kolego twoja wiara jest wielka. Gdybyś poczytał forum to znalazłbyś przynajmniej 1 przypadek w którym ktoś miał padnięte wszystkie 4 świece i silnik palił. Świeca w dieslu służy do podgrzania paliwa aby ułatwić rozruch na zimnym silniku. Teraz pali bez problemu ale gdyby było -20 st. C to być może miałbyś problem. I to tyle. Zresztą komunikat który zgłasza komputer nie precyzuje dokładnie co jest nie tak. Jest dość lakoniczy, ale pewnie ropa na którymś cylindrze gdzie nie grzeje świeca jest na tyle gęsta (a więc źle wtryskiwana przez wtrysk) że komputer zgłasza błąd wtrysku (check injection). Zresztą możesz również sprawdzić czy aby bezpiecznik ci się nie spalił.

To są proste czynności, które albo sam wykonasz albo zlecisz komuś. Twoja decyzja = twoja kasa.

[Gość xtonyx]

Ok - dzięki. Zrobię jak mówicie (znaczy sprawdzę świece własnoręcznie) i dam znać jak poszło.

 

Hej - wczoraj miałem niezłą akcję. Jadę sobie autostradą, wyprzedzam przy 150 na blacie, a tu auto nagle przestaje jechać. Aż musieli za mną zahamować. Nic. Zero. kaplica. Wystraszyłem się nieźle, zjechałem na najbliższą stację, po chwili zgasiłem silnik. Zadzwoniłem do mechanika, pogadałem, odpaliłem znowu, wyjechałem. Na początku normalnie, ale jak przygazowałem - znowu to samo - zero mocy, a w zasadzie to nawet jak wcisnąłem pedał w podłogę to wchodził tylko na 2 tys obrotów. Myślę - prze***** pewnie szlag auto trafił. Ale umówiłem się na dziś w warsztacie. Wymieniłem świece i... wszystko ustąpiło! Komunikat zniknął i auto zachowuje się normalnie! Na komputrze żadnych błędów. A przecież świecie nie powinny mieć NIC WSPÓLNEGO z pracą rozgrzanego silnika (diesla)!