Megane I phI Wymiana osłon przegubów na lewej półosi

[pawelb5913]

Witam.

 

Wymieniłem w swojej megi osłonę przegubu zewnętrznego i osłonę przegubu wewnętrznego na lewej półosi - Megane I ph I 1,6 K7M. I zamieszczę może kilka zdjęć, niestety nie wiele ich zrobiłem, oraz udzielę kilku wskazówek.

 

Oto powód wymiany osłon:

 

- przegub zewnętrzny:

 

-dookoła smar, nawet na nadkolu.

 

 

 

- przegub wewnętrzny:

 

-widoczny wyciek oleju

 

Aby kupić dobre osłony przegubów należy pomierzyć średnice osadzenia osłony na półosi i kielichu przegubu (zewnętrzna). W moim przypadku osłona przegubu zewnętrznego to 25 / 97, natomiast osłona przegubu wewnętrznego była z uszczelniaczem (łożyskiem) otwór w uszczelniaczu do osadzenia na półosi to 26mm. Ale to w moim przypadku, w innej Megance może być inaczej. Osłona przegubu zewnętrznego obraca się razem z półosią i przegubem, a osłona wewnętrzna nie obraca się ponieważ z jednej strony mocowana jest do skrzyni biegów a drugi koniec osadzony jest na uszczelniaczu - łożysku które pozwala na obrót półosi.

 

Aby wyjąć lewą półoś należy:

 

Odkręcić nakrętkę na piaście, klucz oczkowy odgięty / nasadka 30 i na klucz długa rura bo naprawdę jest mocno dokręcone, ja na klucz założyłem rurę - słupek ogrodzeniowy. Odkręcać najlepiej w normalnej pozycji auta tzn żeby samochód stał na kołach i przyda się ktoś kto przytrzyma pedał hamulca. Jak już pójdzie to można podnieść przód auta, zdjąć koło a następnie spuścić olej ze skrzyni. Następny krok to odkręcenie pierścienia który trzyma osłonę przegubu wewnętrznego do skrzyni, trzy śrubki - potrzebna długa przedłużka i nasadka 13.

 

 

Tu może wtrące jak poradzić sobie ze spuszczeniem oleju bo w korku spustowym jest kwadratowy otwór. Otóż można wziąć nie potrzebną śrubę (ja wykorzystałem starą śrubę do kół) a koniec gwintu zeszlifować np na szlifierce kątowej w kształt kwadratu, tak aby wchodził w ten otwór w korku oleju. Wtedy taką śrubę wkładamy w otwór w korku, klucz do kół i odkręcamy.

 

 

Teraz należy wybić ze zwrotnicy sworzeń wachacza. I zaczynamy wyciąganie półosi, gdzieś na forum ktoś pisał że wybijał piastę ze zwrotnicy - u mnie obyło się bez młotka. Wypychając piastę ze zwrotnicy, w kierunku skrzyni należy jednocześnie odciągać zwrotnice (sworzeń wachacza już wybity) po łuku w strone drzwi kierowcy. Piasta wyjdzie całkiem ze zwrotnicy. Teraz wyjęcie drugiego końca półosi - ze skrzyni. U mnie nie było żadnego problemu, poprostu wziąłem w rękę półoś i bez żadnego szarpania wyjąłem ją ze skrzyni, nie było żadnego oporu.

 

Półoś wyjęta - krótka przerwa - można zapalić albo napić się piwa.

 

 

Rozciąłem stare osłony i zdjąłem je. Okazało się że mój zewnętrzny przegub jest nierozbieralny dlatego wszystko co trzeba w tym przypadku założyć na półoś trzeba założyć od strony przegubu wewnętrznego.

 

Ściągamy przegub wewnętrzny. Półoś w imadło. Na końcu półosi jest pierścień osadczy, należy go zdjąć specjalnymi szczypcami (10,99zł w markecie takie szczypce). Teraz zbijamy ostrożnie przegub. W książce sam naprawiam pisze że należy to wykonać na prasie ale wiadomo że w domowym warsztacie takiej prasy nie posiadamy, więc młotek w ręke i jakiś pobijak np dłuzsza śrubka i pobijamy między tymi grzybkami, jedno uderzenie, zmiana miejsca uderzenia - między następne grzybki - drugie uderzenie i znowu pobijak między następne grzybki (czy jak kto tam sobie nazwie te kółeczka). Uderzenia nie za mocne, u mnie łatwo zeszło.

 

Na zdjęciu przegub wewnętrzny prawie zbity, na skraju wieloklinu:

 

 

 

Zdjęty przegub odkładamy delikatnie w bezpieczne miejsce. I taka uwaga: mając przegub w takim położeniu na wieloklinie jak przedstawia powyższe zdjęcie, uważamy aby przegub nie upadł na podłogę bo może się to dla niego tragicznie skończyć.

 

Teraz coś co mi przyniosło wiele trudu i pochłonęło dużo czasu. Zbicie uszczelniacza z półosi na którym osadzona jest osłona wewnętrznego przegubu. Najlepszym czhyba wyjściem to zawieszenie półosi w imadle (pionowo) na tym łożysku (uszczelniaczu) i uderzanie młotkiem w półoś ale przez coś tak żeby nie uszkodzić końca półosi. Naprawdę mocno trzeba napiep..ać.

Taka uwaga, przed tym uszczelniaczem który chcemy zbić jest taka plastikowa osłonka (widoczne na powyższym zdjęciu, łożysko/uszczelniacz a za nim plastikowa czarna osłonka) która zabezpiecza przed tym żeby piach, kurz itp nie dostawał się do tego łożyska, u mnie konieczne było uszkodzenie tej osłonki. Trzeba zrobić nacięcie między zewnętrzną stroną tej osłonki a wewnętrzną stroną i poprostu przeciągnąć przez półoś, później to nacięcie zasilikonować będzie można.

 

Zeszło.?? Jeśli tak to robimy sobie przerwę na papierosa / piwko.

 

Możemy przystąpić do montażu osłony zewnętrznego przegubu. Przed tym warto wyczyścić przegub ze starego smaru, tym bardziej jeżeli dostał się tam piach i wcisnąć tam nowy smar dołączony do nowej osłony. Przed nałożeniem osłony na kielich przegubu trzeba koniecznie oczyścić zewnętrzną strone kielicza i wewnętrzną stronę osłony, w przeciwnym razie jest wysoce prawdopodobne że po założeniu wszystkiego osłona nam spadnie z przegubu właśnie przez to że smar będzie obecny w miejscu dociśnięcia osłony do kielicha przegubu.

 

 

Zakładamy opaski dołączone do nowej osłony i zaciskamy. Opaski należy zacisnąć obcęgami w specjalnie przygotowanym miejscu na opasce (taki kwadracik) ale przed ściśnięciem tego kwadracika obcęgami warto włożyć w ten kwadracik płaski wkrętak odpowiedniej szerokości i wykonać zagięcie między wkretakiem a osłoną przegubu.

Po zagieciu opasek chwytamy za piastę i robimy kilka kolistych ruchów w celu sprawdzenia dobrego montażu osłony na przegubie.

 

Teraz wewnętrzna osłona. (Dobrze jest pamiętać o założeniu na półoś tego pierscienia który będzie dociskał gumową osłone do skrzyni chociaż później przez zamontowaną już osłonę też go się przeciągnie.) Miejsce osadzenia tego uszczelniacza / łożyska można posmarować olejem i zakładamy. Do wbicia łożyska można wykorzystać np 25 cm rurki o takiej średnicy aby wchodziła na półoś ale nie większej średnicy niż średnica uszczelniacza. Ostrożnie wbijamy aby nie uszkodzić gumowej osłony od środka i nie zniszczyć łożyska. Powinno łatwo wejść. U mnie dużo łatwiej weszło niż zeszło tamto stare. OK. Teraz montujemy przegub wewnętrzny, zakładamy pierścień osadczy i gotowe.

 

Dobrze jest zapamiętać albo zaznaczyć przed demontażem dokładne miejsca osadzenia na półosi uszczelniacza i przegubu wewnętrznego aby wiedzieć gdzie później dokładnie umieścić łożysko i przegub. Pamiętamy o założeniu tej plastikowej osłonki przy łożysku i zasilikonowaniu tego nacięcia, ja tak zrobiłem.

 

Montujemy półoś w aucie.

 

Po zamontowaniu półosi wlewamy olej do skrzyni. Wlew oleju jest w przedniej części skrzyni (taki motylek). Jak wlać olej.?? Są do tego specjalne pompki albo bierzemy plastikową butelkę, odcinamy dno, w korku wiercimy otwór, kombinujemy jakiś wężyk, średnica otworu w korku musi być taka aby wszedł wężyk ale nie za duży ten otwór. Korek i wężyk oklejamy izolacją. Musi być oklejone szczelnie. Koniec wężyka wkładamy w otwór (wlew oleju) w skrzyni. I lejemy do butelki olej i obserwujemy czy wszystko gra.

 

 

Oto lejek do wlewu oleju do skrzyni i śruba do odkręcenia korka spustowego:

 

 

 

 

:)

 

 

PS. Wszystkie czynności wykonujcie ostrożnie, nie odpowiadam za niepowodzenia i nieprzewidziane jakieś szkody.

Edytowane 2 Lipca 2012 przez pawelb5913

[gojgien]

No :) ekspercie, zapewne się przyda dla innych.

Pomijam już fakt, że przedstawione, zebrane wcześniej wiadomości, przynajmniej teoretyczne, to praca zespołowa, potwierdzona postami w odpowiednim temacie.

http://megane.com.pl/topic/10092-oslona-przegubu/page__p__82100__fromsearch__1#entry82100

Edytowane 1 Lipca 2012 przez gojgien

[pawelb5913]

Było już późno i spieszyłem się pisząc o wymianie osłon przegubów i faktycznie pominąłem bardzo ważny fakt. W wymianie osłon przegubów bardzo pomogły mi podpowiedzi i uwagi użytkowników forum.

 

Dziękuje i powodzenia dla tych którzy dopiero będą zabierać się za wymianę osłon...

Edytowane 1 Lipca 2012 przez gojgien

[gojgien]

Pozostańmy przy tej wersji jaka teraz w poprzednim poście widnieje. Nie zależy mi na osobistych zaszczytach, bo nie tylko ja podpowiadałem. :)

(popraw jeszcze drobne literówki w tekście 1 posta, przeedytuj koniec, z tym zalaniem skrzyni olejem, potem to już gotowe w pdf przerób, by można wstawić jako manual do downloadu)

[pawelb5913]

Żałuje teraz że tak mało zdjęć zrobiłem :) No nic następnym razem będę częściej sięgał po aparat wykonując jakieś naprawy przy Megi.

 

Dodano: 02 lip 2012 - 22:40

Za chwile manual w w dziale "download" powinien być dostępny :)

[gojgien]

i już jest, dobra robota :)