Megane II phI Spalanie

[esemes77]

Szanowni Panstwo!

Jestem dotychczas szczesliwym posiadaczem Meganki 2 1,6 16V z malym przebiegiem 75 000 km udokumentowanym i pelna historia servisowa...

Zakupilem ja rok temu i dotychczas jedynie zmienilem wycieraczki i zarowki przednie, niestety od jakiegos czasu wzrasta mi spalanie .

To nie zima, trase pokonuje ta sama co dzien , tymi samymi drogami a na dzis to 9 litrow polyka spokojnie.

Po zakupie spalala kolo 7,5 -8 l. Jakies sugestie? Autko mialo pelny serwis rok temu , w tym nie robie ze wzgledu na maly przebieg (9 tys.km)w rok.

W ostatni piatek zrobilem przeglad , jedynie mam wymienic przednie klocki...

Problem kolejny po ulewnym deszczu mam wode w bocznej kieszeni , pewnie uszczelki przepuszczaja...

Serdecznie pozdrawiam ...

Regulamin pkt. 5.6 -Prezes

Edytowane 12 Lipca 2012 przez Prezes

[Marek_07]

Sonda lambda do wymiany pewnie robi się leniwa

[esemes77]

Kolejna papuga.

Dziekuje P.Marku z ciekawosci zapytam duzo wiecej pali 2.0 16V?

Mysle o zmianie na 2.0 benzyna lub 2.0 gt w dieslu.

Pozdrawiam.

Regulamin pkt. 5.6, 5.13 -Prezes

 

 

Bardzo przepraszam Wszystkich , a szczegolnie Pana Prezesa ale nie posiadam Polskich znakow jezykowych w moim systemie operacyjnym oraz na klawiaturze.

Obiecuje nie cytowac innych odp. w kolejnych postach .

Bardzo dziekuje za uwage.

Pozdrawiam.

Edytowane 12 Lipca 2012 przez esemes77

[aston76]

Ja jeżdżę tą sama trasą codziennie i w zależności od warunków drogowych moja meganka pali od 7,5l-8,5l/100km. Proponuje wymienić na początku świece zapłonowe. Po drugie zmienić stację benzynową.

[Marek_07]

9-10 l beny. 12,5 litra gazu w mieście z klimą przy ostrej jeździe. Generalnie 2.0 bez turbo to kompletna lipa, ale trwałość tego silnika bije na łeb wszystko

[artuoi]

Hej

Moja coupetka 1,6 16v rocznik 99 (osiem lat w rodzinie) palanie: miasto - 8; trasa - 6,5. Sprawdź świece, filtr powietrza. Dodatkowo zobacz czy obroty po odpyuszczeniu gazu szybko spadają. Jeśli nie sprawdź silniczek krokowy. Przerabiałem ten temat w zeszłym roku

[esemes77]

A teraz na wesolo...

Okazalo sie ze jedyne co musze wymienic to kalkulator , mianowice na stacji tankuje w litrach ale maszyna pokazuje mi w bezsensownym Brytyjskim systemie

galon/ mile.

Jako wziety matematyk zaczalem przeliczac galony na liry ,mile na kilometry i wyszla bzdura.

Za drugim tankowaniem wyliczniem prawidlowo innym sposobem i wyszlo mi 8,2 litra na 100km przejechanych w zatloczonym miescie z czego polowa na pierwszym lub drugim biegu...

Jedynie wciaz irytuje mnie woda w bocznej kieszeni co dzien rano a ze na wyspach pada sporo to nawet pod maska chlupocze jakbym akwarium wozil.

Domyslam sie jedynie ze odplywy mam zapchane z tej rynny pod maska gdzie zbiera sie woda.Coz w tym kraju to wanna na kolkach a nie Francuskie auto ...Przepraszam serdecznie mojego szwagra Fracuza !!!

Mam nadzieje ze komus poprawilem humor moim problemem :D

Pozdrawiam i zycze sobie nareszcie letniej pogody w Anglii.

Edytowane 17 Lipca 2012 przez esemes77