Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Mandaty- zdjęcia przekroczenia


airbites

Rekomendowane odpowiedzi

Może błąd w druku ale myślą że ktoś się nie połapie <czerwona> Napisz pismo że takiego nie zapłacisz bo jest błąd i powinien być mniejszy. Za telefon jest większy mandat i w ogolę to za inne rzeczy by się całkiem nie zgadzało przez kwotę albo punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia środa, wracając od naszego Admina z rozmów biznesowo-towarzyskich zostałem zatrzymany w miejscowości Dąbie przed wjazdem na autostradę Poznań-Warszawa. Ciekawie to wyglądało-droga wąska, obsadzona szpalerem drzew, jedzie sie przez wioski? przysiółki gdzie stoi po 6-12 posesji (na moje oko) bez oznaczenia tablicą że teren zabudowany lub czasem z tablic-jak widac losowo. Po czym przed samym Dąbiem jest tak: ograniczenie do 70 km/h, widzę stojący na poboczu samochód, zwalniam (nie hamując na maksa) a jechałem ok. 90 km/h. Po chwili zza drzew widzę fragment tablicy "poczatek obszaru zabudowanego" i funkcjonariusza z radarem wycelowanym we mnie.... po czym lizak i zaproszenie na pobocze. Plepleple, dzień dobry, kontrola itp, przekroczenie o 21 km/h i co robimy, dlaczego tak szybko... Pokazali mi wskazanie radaru. Powiedziałem że nie znam drogi, tablica mało widoczna, ale ok, jechałem za szybko to wypiszcie. Stwierdzili że 300 zł. i 6 pkt. ok, pytania czy mam punkty itp. Ostatni raz za przekroczenie prędkości miałem okoliczniość w 2004 r. w Toruniu od tamtego czasu nic. Pomantykowali, po czym zapytali ponownie czy przyjmuje. Potwierdziłem, zapytałem się czy może byc coś taniej, rzucili 100 zł. po czym spisali i puścili <czerwona> Darli tylko łacha ze mam CB ale pewnie nie włączone...

 

Poza tym w 100% nie jestem pewien czy mnie nie złapali na odcinku między tablicą z ograniczeniem a poczatkiem terenu zabudowanego, jakoś tak szybko spuscili z tonu.

Edytowane przez pizza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poza tym w 100% nie jestem pewien czy mnie nie złapali na odcinku między tablicą z ograniczeniem a poczatkiem terenu zabudowanego, jakoś tak szybko spuscili z tonu.

Cóż,tego i tak im w sumie nie udowodnisz.

Ja muszę jutro do SM przedzwonić czy w końcu wysłali mi mandat czy nie. Nie mam później ochoty dostać pisma,że niby nie odebrałem wysłanego mi mandatu i problemów z tego powodu.

Chociaż tak sobie myślę,że nie wiem czy jest sens dzwonić. Już raz dzwoniłem co by mi potwierdzili czy dostali mailem wypełnione oświadczenie o przyznaniu się i przyjęciu mandatu. Potwierdzenie przez telefon (rozmowy mają nagrywane) oraz jeszcze na maila dostałem potwierdzenie. Więc w sumie to co do mnie należało do zrobienia wykonałem.

A to,że oni się obijają i mają takie długie poślizgi to już nie powinno mnie przecież interesować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

a jak to jest teraz z mobilnymi fotoradarami? (nie mylić z wideorejestratorami?) są określone odległości jakie mają być od tabliczki do urządzenia i fotoradaru od fotoradaru ale dotyczy to w przepisach tylko radarów stacjonarnych. ITD zakupiła auta wyposażone w fotoradary rejestrujące wykroczenia w cazasie jazdy jak i podczas stania na poboczu (przejeżdżają dziennie średnio tylko ponad 80 km. Co oznacza, że pracują głównie stojąc na poboczu. Ale nie muszą być oznakowane, jak fotoradary stacjonarne bowiem przepisy dotyczą tylko mobilnych fotoradarów straży miejskiej) a więc zapewne jest możliwość że w trakcie np jazdy za mną pstrykną mi zdjęcie gdzie mniej wiecej w tym samym momencie zrobi mi zdjęcie radar stacjonarny bądz zatrzymają się na tyle dość blisko fotoradary stacjonarnego że zdjęcie tej samej sytuacji również się powtórzy.. i co wtedy? płacimy za dwa mandaty? czy coś może przeoczyłam i jest jakiś przepis już regulujący sytuacje między tymu urządzeniami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię by coś takiego było przepisami uregulowane skoro do tej pory nawet straż miejska/ gminna i policja mogą w ten sam sposób, w tym samym czasie i na tym samym odcinku pomiary robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po I, te auta nie mają prawa jeździć po polskich drogach ze względu na źle zamontowane flesze (tak wogóle, to nie powinny mieć zamontowanych, bo nie możesz mieć w aucie lamp błyskowych, jedynie służby mają koguty) i policja podobno nakazała zgłaszać, jak ten samochód będzie się poruszał po drodze. Po II, ITD najczęściej nie jeździ w mundurach, a jak wiadomo funkcjonariusz musi być odziany w uniform w czasie służby. po III, min odległość między fotoradarami (stacjonarnymi i mobilnymi) wynosi min 500m. po IV, jak dostaniesz wezwanie do zapłaty poproś o przesłanie dokumentów homologacji, legalizacji urzadzenia, warunków atmosferycznych jakie panowały w czasie pomiaru (temperatura, wilgotność), zaświadczenie o przejściu szkolenia przez obsługę fotoradaru, zaświadczenie, że pomiar został wykonany poprawnie (i inne, listę dokumentów znajdziesz w necie). Kolega wysłał i nie dostał mandatu :) dostał informację, że postępowanie umorzono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po I nie pi......

Auta otrzymały zgodę na te flesze i takie ich zabudowanie decyzja ministra Nowaka

Funkcjonariusz musi być umundurowany tylko w przypadku zatrzymania pojazdu do kontroli po zmroku i poza terenem zabudowanym, nie w czasie robienia fotki.

Posługując się urządzeniami do samoczynnej rejestracji pomiaru szybkości nie następuje zatrzymanie pojazdu przekraczającego szybkość.

http://www.policja.pl/palm/pol/169/918/Kontrola_ruchu_drogowego.html

Połowa tego co napisałeś w "po III" to bujdy na resorach, a to że koledze na podstawie pisemka z takimi żądaniami anulowano mandat, tak samo wiarygodne jak to, że za każde wykroczenie to ITD płaci kierowcom premie.

Takimi wymaganiami kiedyś można było strażników gminnych zaginać, nie obecnie. Zapewne mają nawet zaświadczenie z kurii albo dekanatu, że fotopstryk został poświęcony, by uczciwie fotki robił. To tak na odczepnego dla tych bardziej wierzących.

O wszystkich próbach podważenia pomiaru takimi pomysłami i efektach takich pomysłów też przeczytasz w necie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dlaczego policja się wypowiadała na ten temat? mówili, że nie jest zachowany odstęp, że za dużo świateł mają z przodu (jakoś to było, że możesz mieć chyba 2 lub 3). Z bujdą miałeś chyba na myśli pkt IV, nie III :)

Jechałem ze znajomym (ts zresztą) i złapali nas na suszarkę. Miał przekroczenie coś 30 km/h. Nie dostał mandatu, bo policjanty nie mięli papierów do fotoradaru.

A podobno jak złapią Cię na suszarkę to nie dość, że urządzenie musi mieć legalizację to jeszcze zasilanie też musi mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadza się bujda to połowa "po IV"...... :)

Policja wypowiadała się na temat tych lampek nim papier dopuszczający został wydany. Od chwili jego wydania, temat lampek i ich zgodności z prawem o ruchu drogowym jest niebyły.

Co do odstępstwa do wystawienia mandatu za przekroczenie jakie teraz opisałeś to się zgadzam. Jednak suszarka i zatrzymanie po pomiarze, to nie to samo co fotka robiona przez ITD i tu musi być zarówno papier na urządzenie, jak i wymogi takie jak przy zatrzymaniu pojazdu przez policję zachowane.

To dotyczy wystawienia mandatu "TU i TERAZ", nie jak wcześniej pisałeś, po otrzymaniu pocztą wezwania do zapłaty i także korespondencyjnego żądania kopii papierów urządzenia pomiarowego i opisu okoliczności.

Masz ustalony czas na odesłanie przyznania się do popełnionego czynu, lub wskazanie osoby prowadzącej wówczas pojazd, ewentualnie nie wskazania winnego. Nie zdążysz z terminami odwołań czy też innej związanej ze sprawą korespondencji. Nikt zresztą nie ma obowiązku takiej korespondencji prowadzić..... Zazwyczaj trzeba się udać do danej instytucji osobiście.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to to samo pod jednym względem- oba urządzenia muszą mieć dopuszczenie do użytkowania w Polsce. a obywatele mają prawo spraawdzić, czy dane urządzenie posiada wszelkie dopuszczenia, czy zostały poprawnie ustawione itd. Więc ich obowiązkiem jest, aby dostarczyć te dokumenty. Jeśli tego nei zrobią, mamy podstawę do anulowania mandatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!