Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Przygasanie swiatel


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Od kilkunastu dni mam problem z moja megi.Zaobserwowałem iż w trakcie jazdy przy zmianie biegów kiedy silnik spada na wolne obroty przygasają światła mijania,oświetlenie pulpitu i zwalnia nawiew.Spadek napięcia jest dość duży gdyż jadąc nocą kiedy obroty spadną światła mijania świecą o jakiś metr krócej kilka osób mi już mrugało światłami bo myśleli widocznie ze ja mrugam a one tak bardzo przygasają podczas zmiany biegów.Dodam ze nie zawsze się tak dzieje.Myślałem ze problem leży w alternatorze w ładowaniu.Podjechałem do elektryka który zajmuje się naprawa tylko alternatorów i rozruszników i poprosiłem go by zmierzył mi ładowanie zabrał miernik i przy okazji jakieś urządzenie do pomiaru stanu zużycia i naładowania akumulatora.Ładowanie sprawdzane miernikiem okazało się dobre przy włączonych i wyłączonych odbiornikach.Sprawdzi jeszcze akumulator i na wydruku nie pamiętam już dokładnie ale było ze stan naładowania akumulatora 99%a stan zużycia właśnie nie pamiętam ile procent ale pisało by wymienić akumulator bo zużyty.Wiec kazał mi wymienić akumulator bo to jego wina i mogę uszkodzić alternator jak będę dalej tak jezdzil.Na drugi dzień po pracy chciałem odpalić sam. przy -15 i odmówił posłuszeństwa słabo kręcił.Wiec niedużo myśląc pomyślałem ze el. miał racje i nadszedł właśnie kres akumulatora odpaliłem samochód z przewodów i w drodze do domu kupiłem nowy akumulator.Po założeniu niestety problem nie znikł światła dalej przygasają.Pojechałem wiec jeszcze raz do tego el. i mu mówię co i jak wiec zabrał miernik i mierzy jeszcze raz na akumulatorze i alternatorze i mówi ze jest dobrze ale zostawił miernik podłączony tak by go widział i w środku chyba światła wł. i wył. i coś mu napięcie nagle momentalnie spadło wiec popatrzył znowu na alternator i akumulator i mówi ze coś jednak chyba dolega alternatorowi .Niestety el .rak se nie będzie brudził i niema czasu na wymontowanie go z samochodu(zajmuje się tylko naprawa wyjętych alternatorów i rozruszników),wiec kazał mi go wyjąc i przywieść.Wiec cóż zrobić rękawy w górę wymontowałem i zawiozłem po jakimś czasie dzwoni i mówi ze posprawdzał regulator i szczotki i ze niema się tam do czego przyczepić ze wszystko jest w bardzo dobrym stanie na stole pomiarowym tez podobno jest ok.Nie miałem czasu by go odebrać wiec podjechał mój tata i niby przy nim pokazywał mu na tym urządzeniu jakie jest ładowanie przy małych obrotach i rozpędzał go podobno do ponad 5000tys obr. i było dobrze wiec zapłacił tylko 30 zł za sprawdzenie i zamontowałem go z powrotem.Niestety problem nie znikł.Wiec umówiłem się z kolejnym elek.który zajmuje się tylko renówkami.I mu mówię co i jak i pierwsze co to pyta mnie o alternator wiec mu mówię ze sprawdzany był wiec wziął miernik i mierzy lad. na akumulatorze i napięcie skakało jakiś 1V i mówi ze jakieś urządzenie zabiera gdzieś prąd lub robi zwarcie i kazał zostawić to posprawdza.Po dwóch dniach dzwoni i karze odebrać auto,wiec jadę pytam się go jak sprawy stoją.Mówi że podłączał komputer żadnych błędów nie było posprawdzał masy styki jakieś świece nurnikowe od podgrzewania wody?i inne strategiczne miejsca ale niestety nie znalazł.

miał wyjazd do Niemiec bo zajmuje się handlem sam.wiec pytam ile place gościu mówi ze nic i ze za tydzień wraca i kazał zadzwonić to będzie miał czasu już więcej to on to znajdzie co się dzieje wiec dzwonie już od jakiś 3 dni niestety nie odbiera .Wiec wizyta u kolejnego elek.I jak wszędzie słyszę,...przepraszam nie mam czasu proszę zadzwonić za tydzień umówić się to poszukam bo zawalony robotą jestem.Myślę może kupie jakiś używany alternator na sztukę za 100zl i założę i zobaczę może będzie dobrze bylem osobiście po niego na szrocie ale jak mi go gościu dał w rękę to był wymyty wcześniej woda cały silnik jak się dowiedziałem w środku było widać pełno rdzy było na sztywnym kółku pasowym a nie na sprzegiełku jak u mnie i coś w nim szumiało jak kręciłem pewnie łożyska wiec odpuściłem sobie zakup.Teraz czekam do środy by się umówić z tym elektr. niech szuka co jest,bo szkoda kasy było na ten alternator.Jestem strasznie zły ....i nie lubię jak mi coś niedomaga w sam.coś niecoś tam wiem o samochodach wiec może ktoś z forum mi pomoże doradzi i poprowadzi ...to może sam się z tym uporam.Postanowiłem zakupić miernik koszt 60zl i sam poobserwować co i jak w jakich momentach się dzieje zamieszczę kilka pomiarów i spostrzeżeń .

Przy ciepłym silniku zaraz po zgaszeniu sam.napięcie akumulatora wynosi 14.45V i takie samo jest na alt.i powoli spada 12.55V tak w przybliżeniu bo nie czekałem aż się zatrzyma na dobre ale wieczorkiem sprawdzę i dodam jakie jest napięcie po dłuższym postoju.Po przekręceniu kluczyka wszystkie odbiorniki wyłączone załączyły się świece żarowe i z 12.55Vspadlo na 12.30V,11.55V wartości się zmieniały i jak zgasła lampka od świec i przestało być słychać takie grzechotanie z ok pompy napięcie z powrotem wróciło na12.55V.Podczas odpalania napięcie z tych 12.55V spadło do 10.40V,10.50Vi ładowanie na wolnych obrotach pokazalo14,57-58v i tak po jakiś kilku sekundach napięcie zaczęło skakać 14.52,14.40,13.86,14.13,14.48,14.42 i na tych 14.42sie ustabilizowało na jakiś czas.Włączyłem światła mijania i spadło na 14.35 ale się utrzymywało bez skakania i po kolei wl. radio i dmuchawę i tak trzymało bez wariacji. PO zgaszeniu auta napięcie na akumulatorze i alternatorze 14.45 i powoli spadało poczekałem tylko do 13V ale spadało dalej pewnie do tej wartości co ma akumulator (12V)zrobiłem 2 próbę odpaliłem samochód wszystkie odbiorniki powyłączane i stałem z przodu przy akumulatorze i usłyszałem pukniecie przekaźnika z tej skrzynki co jest z boku silnik trochę zmienił prace jakby zwolnił obroty jak by się coś załączyło spojrzałem na miernik i znów wartości zaczęły głupieć jak wcześniej postałem trochę i znów słyszę takie klikniecie z tej skrzynki silnik leciutko zmienił znów obroty tak jak by już nic go nie obciążało i spojrzałem na miernik i napięcie wskoczyło tak jak powinno pokazywać na te 14 z groszami i się nie zmieniało i po chwili to samo w środku wszystko wyłączone.Otworzyłem te skrzynkę i wsłuchiwałem się który to przekaźnik puka i go zlokalizowałem .Na zdjęciu jest to ten od dołu od prawej gdzie są te 3 czarne przekaźniki nie moglem go zaznaczyć bo coś mi program do obróbki zdjęć nie chciał chodzić.Próbowałem je zamienić bo wszystkie 3 są taki same ale to nie pomogło.Może ktoś wie od czego jest ten przekaźnik czym steruje i ma jakiś pomysł gdzie leży problem ?czy to alternator czy coś z elektryka ? jakieś inne sugestie?Bo już mi ręce / opadają a o mechanikach to aż mi się gadać nie chce tacy znawcy jak coś poważnego to tylko spławiają jak nie wiedzą co jest....Proszę Was o pomoc... A i proszę mi nie pisać żebym poszukał bo było pisane,bo szukałem i owszem znalazłem kilka wątków ale nic takiego jak u mnie nikt nie opisywał.Jeśli się mylę to przepraszam i proszę o wskazanie tytułu wątku gdzie coś znajdę jak u mnie :D

przekaznik.bmp

Edytowane przez rafal85-24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za bledy jakie pozostaly niepoprawione i te platanine jesli niejest zrozumiala postaram sie to poprawic w wolnej chwili bo musze troche isc poodsniezac kolo domku bo sypie i sypie

Od tego kolego jest autokorekta w przeglądarce proponuję włączyć i będzie podkreślać błędy, bo po 30 jakie zrobiłeś, przestałem liczyć dalej. A co do auta to proponuje wymienić przewód masowy łączący silnik z akumulatorem.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry nie wyrabiam, tylko do 5 zdania wytrzymałem domyślanie się o co Ci chodzi. (a gdzie tam jeszcze koniec, będę pełen podziwu dla osoby która do końca dotrwa)

Jeśli sam nie myślisz co i jak piszesz, włącz sobie sprawdzanie pisowni. To nie jest kartka papieru, by nie było to możliwe.

Szanuj czytających skoro prosisz ich o poradę i pomoc. I nie zasłaniaj się dysleksją, ta tu nie jest honorowana. W komputerze są dostępne narzędzia, które zapobiegają jej efektom.

Napisz to po polsku tak jak to jest wymagane regulaminem. (Przycisk edytuj pod postem i popraw co niepoprawne)

To także nie jest SMS, by za stosowanie polskich liter dodatkowo się płaciło, czy też skracały one wiadomość.

Tak to wygląda po zastosowaniu "podpowiadacza" pisowni:

post-2372-0-27175000-1358611254_thumb.jpg

A to jeszcze nie wszystkie niepoprawne są podkreślone, słowa "moja" i "moją", tak samo "wiec" i "więc", są obydwa dopuszczone jako poprawne, a znaczą co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za błędy.W miarę możliwości poprawiłem.

Informacja do wątku wyżej:Po 5 godzinach postoju napięcie na akumulatorze wynosi 12.76V.Zakupiony akumulator to FORSE65 65Ah 640A.

Rano po nocnym postoju dokonałem kolejnych pomiarów:

-napięcie akumulatora wynosiło 12.55V

-po przekręceniu kluczyka i włączeniu świec żarowych napięcie spadło do 11.40V i się zmieniało trochę rosło trochę malało

-podczas odpalania napięcie spadło do 10V z haczykiem bo też się zmieniało szybko

-kiedy silnik zapalił napięcie na akumulatorze pokazało14.79V przez chwile tak się utrzymywało potem spadło do ok 14.45V i po chwili zaczęło znów szaleć raz 14z kawałkiem potem 13... ,12... i tak się zmieniało co chwile.

Wszystkie odbiorniki podczas pomiarów były wyłączone i kiedy napięcia tak skakały było słychać klikanie tego przekaźnika o którym pisałem wyżej i lekką zmianę obrotów.

Czy mógłby mi ktoś pomoc i podpowiedzieć gdzie może leżeć problem i za co odpowiedzialny jest przekaźnik zaznaczony na zdjęciu?

Edytowane przez rafal85-24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!