Megane II phI Problem z odpalaniem, wysokie spalanie Megane II 2005 1.5dCi 82KM

[Ninval]

Witam,

W związku z faktem, iż borykam się z moim problemem już od kliku miesięcy, postanowiłem opisać go - może jakaś mądra głowa coś podpowie.

Moje auto to Renault Megane II 2005r 1.5 dCi 82KM (wtryski DELPHI)

Jakieś pół roku temu zaczęły się problemy z wtryskami i doszło do sytuacji, gdy nie mogłem odpalić zupełnie samochodu. Po diagnozie u mechanika, okazało się że poleciały 2 wtryski i trzeba je wymienić. Po długich przemyśleniach, doszedłem do wniosku że wymienię wszystkie cztery wtryski + pompę paliwa.

Znajomy polecił mi miejsce gdzie można kupić sprawdzone wtryski + pompę co też uczyniłem. Po znajomości kupiłem 4 wtryski z Megane 2007, 1.5dCi 105KM + pompę paliwa z tego samego samochodu. Facet co mi sprzedawał części zapewniał kilkakrotnie że wszystko będzie pasować i auto będzie świetnie chodzić.

 

I zaczęła się moja przygoda,

Znajomy mechanik wymienił pompę oraz wtryski po czym okazało się że nie może odpalić samochodu, a jak go już odpalił to silnik pracuje na obrotach stałych 800-900 i nie reaguje jak się dodaje gazu. W związku z pomysłem, że może trzeba by zaprogramować te wtryski pod mój silnika, przewieźliśmy samochód do speca od komputerów. Po tygodniu Pan do mnie zadzwonił i powiedział że auto jest do odbioru. Gdy odbierałem auto to powiedział że są jeszcze problemu z odpalaniem rano jak jest zimny ale za 2-3 razem nie powinno być problemów (tzn. auto odpala się w trybie 800-900 obrotów nie można dodać gazu, ale jak się odpala za 2-3 razem to jest dobrze).

Auto rano faktycznie odpalało za 3-5 razem w trybie obrotów 800-900 i na gaz nie reagowało, jak już przeszedł w tryb normalnej pracy np. powyżej 1000 obrotów można było jechać, auto po mieście zaczęło mi palić prawie 10 litrów, na trasie 6,5-7,5litra (przed naprawą spalanie miałem na poziomie max 6 litrów w mieście i max 4,5l na trasie). Gdy auto było rozgrzane tak np. po przejechaniu 30km i stanąłem żeby zatankować, to problemy z odpalaniem były cięższe i nieraz nawet odpalał mi się w trybie 500 obrotów i próbował przejść na tryb normalnej pracy(nieraz trzeba było troszkę odczekać żeby wszedł w tryb normalnej pracy silnika :/ lub poczekać kilka min jak silnik ostygnie).

 

Po kilku miesiącach, poziom mojego wkur... osiągnął zenit. Zacząłem rozmawiać z mechanikami, magikami i innymi specami :/, okazało się że problem jest we wtryskach które mam obecnie wsadzone, że nie pasują do modelu tego silnika co mam :/. Wyszło też że coś jest pokopane na komputerze bo temperatura silnika jakoś dziwnie skacze jak szalona :/ (nawet pokazuje -40 stopni).

Samochód zaprowadziłem do poleconego mechanika, od ciężkich przypadków. Mechanik potwierdził że wtryski faktycznie nie pasują do tego silnika i kupił inne własnie do takiego jak mam, pompę nie wymienialiśmy bo powiedział że nie będzie z nią problemów.

Odebrałem auto żeby przez tydzień je poobserwować (na nowych wtryskach). Było znacznie lepiej, jak auto było rozgrzane to paliło pięknie, problemy zaczęły się pojawiać rano przy odpalaniu, auto rano odpala za 5-8razem (odpala i gaśnie tak z 5-8razy) jak jest zimne w trybie 800-900obrotów i próbuje przejść w normalny tryb pracy silnika - co mu się udaje po pewnym czasie, jak jest ciepły problemów nie ma, pali od razu. Spalanie praktycznie się nie zmieniło może spadło raptem o 0,5l w mieście i na trasie. Zaprowadziłem ponownie to tego samego mechanika, i po 3 dniach facet zadzwonił i powiedział, że coś jest nie tak z temperaturami bo bardzo skaczą i prawdopodobnie jeszcze to musi ustalić czyli kolejny tydzień auto u mechanik :/ (skacze bardzo temperatura silnika). A co najdziwniejsze auto było sprawdzane na Renault CLIP 2 razy i błędów brak.

 

Reasumując: wtryski wymienione, pompa, filtr paliwa, komputer nie pokazuje błędów :/

Ma ktoś jakiś pomysł bo ja już sił to tego auta nie mam :/