Megane II phII Klimatronik - głośna praca

[marianprzy]

Witam .Tytułem wstępu - przeczytałem wszystkie zbliżone tematy.Konsultacja u trzech osób związanych z obsługą klimatyzacji.Teraz opiszę problem.Klimatyzacja w aucie nie napełniana od momentu kupienia to jest około 1,5 roku.Wcześniejszej historii obsługi klimatyzacji nie znam.Auto z roku 2009 pierwsza rejestracja - Renault megane kombi 1.6 16V,przebieg 140 000 km. Klimatyzacja pracuje poprawnie ze wszystkimi regulacjami panela sterującego.Przy załączeniu jej w tryb auto i podwyższonej temperaturze otoczenia ( około 25 stopni) wydaje po chwili pracy dżwięki przypominające "przeciąganie w oddali rurki po asfalcie ", pogwizdywanie itp falujące. Nie jest to stałe buczenie czy szum.Nie słychać zmiany częstotliwości dżwięku przy zmianie obrotów silnika lecz zmianę intensywności dżwięku.Przy temperaturze zewnętrznej 10 - 15 stopni słyszalnosć opisanych zjawisk jest mniejsza.Przełączenie z pozycji auto na ac również powoduje zmniejszenie intensywności dżwięków.Po wyłączeniu klimy cisza.Planuję w najbliższym czasie zrobić pełny serwis klimatyzacji w serwisie i uzyskać jeszcze jedną opinię innego specjalisty.Dotychczasowe opinie są następujące:w renówkach to się zdarza głośna praca klimy,sprężarka na pewno pracuje poprawnie,podejrzane sprzęgło sprężarki,padająca sprężarka na 50% ale zrobić serwis klimy ,może się poprawi.Będę wdzięczny za wszelkie sugestie co mnie może jeszcze czekać.Robię rozeznanie w spręzarkach na all...,regenerowanych,nowych i resztki włosów stają dęba.Pozdrawiam Marian

[Kreciq]

Może to?:

Mój odnośnik

[marianprzy]

Dzięki Bogu już weekend! A na serio to odwiedziłem dzisiaj stację diagnostyczną, gdzie po przedstawieniu problemu zrobiono sumiennie serwis klimy. Przed wjazdem na stacje był słyszalny dźwięk z nawiewów nawet na wolnych obrotach silnika. Po wyjeździe cisza. Z wydruku wynika, że odessano 270 g czynnika a wtłoczono 550 g. Oleju nie odessano a wykonujący serwis dodał 15 ml oleju. Tak jak pisałem wcześniej nie znany był stan klimy na dzień zakupu czyli mogło być tak ,że do dnia dzisiejszego jeździłem na fabrycznym napełnieniu od 2009 roku. Nieszczelności nie stwierdzono. Dzięki Kreciq - zwiedziłem ustrojstwa zamontowane w lusterku wstecznym -znowu coś wiem więcej. Wynika z sytuacji która mnie dopadła, że były to chyba wartości graniczne kiedy klima się zdecydowanie buntuje za brak serwisu. Może ktoś bardziej obznajmiony z klimą samochodową będzie mógł co nieco więcej dodać. W każdym razie jestem zadowolony na dzień dzisiejszy. Pozdrawiam Marian

Edytowane 11 Kwietnia 2014 przez aston76