Megane II phII MII nie odpala za pierwszym razem

[megan_pomocy]

Hej, auto to MII Grandtour 1.6 2008r benzyna.

Podobny problem już kiedyś miałem, na jesień, zawsze towarzyszy temu duża wilgoć. Dziś rano auto nie odpaliło za pierwszym razem, widać że próbuje załapać silnik ale nie odpala. Za drugim odpalił ale zszedł nisko na obroty i chciał zgasnąć, jakby go coś dusiło, dodałem gazu więcej i się ustabilizował odrazu. Potem dla testu odpaliłem trzeci raz i już bezproblemowo.

Nie ma przy tym żadnych dźwięków KZFR, auto miało przegląd po 60tyś w tym wymianę całego rozrządu, pompy wody, świec, filtrów powietrza, oleju, kilka miesięcy temu.

Problem pojawił się pierwszy raz w tym roku i pojawił się ze 3 razy w jesieni zeszłego roku.

Raz tylko musiałem go kręcić 6 razy żeby odpalił.

Wydaje mi się, że problem związany z wilgocią, bo na 360 dni w roku nie odpala tylko 4 dni, więc nie wiem jak mam to traktować.

Trochę się boję jechać gdzieś dalej, żeby mu nie odwaliło..

Dodam, że akumulator był zmieniany.

Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez aston76

[sobstyl]

Hej, mam podobny problem tylko, że już nie odpala.

Wersja taka sama tylko, że z 2007.

Akumulator wymieniłem, ale nic nie pomogło.

Po wielu godzinach odnalazlem czujnik położenia walu, ale pogratulować umiejscowienia - bez kamery, bym go nie odnalazl. Nie wiem jak można to w 5 minut wymienić????

 

Poproszę o informacje, jeżeli udało by się znaleźć rozwiazanie.

[aston76]

Nie wiem jak można to w 5 minut wymienić????

W bardzo prosty sposób. Odpiąć wtyczkę i odkręcić 2 śruby M6 kluczem 10 na grzechotce. Sam go odkręcałem już parę razy i nie było z tym problemu. Sobstyl proponuję zajrzeć do skrzynki bezpieczników oraz do wtyczki od kompa czy nie masz tam zaśniedziałych styków.

[sobstyl]

To chyba nie w moim modelu ;-( - od góry ledwie wcinalem rękę, żeby zrobić fotkę.

Bezpieczniki w komorze sprawdziłem - 5 sztuk 50A, 70A, 40A - same duże.

Styki przy kompie?

[aston76]

A gaz masz zainstalowany? A co z małymi bezpiecznikami w skrzynce obok akumulatora? Kompa znajdziesz za akumulatorem.

[sobstyl]

Gazu nie mam.

 

Jak zdejmuję pokrywę bezpieczników w komorze silnika - 2 śrubki to widzę jedynie same duże bezpieczniki od strony akumulatora i kilka złącz.

Ten samochódto dla mnie wielka magia ;). W poprzednim (Nubira) wszystko było widoczne.

 

- sorki za błędy

Edytowane 12 Maja 2014 przez sobstyl

[aston76]

Pod tymi dużymi znajduje się jeszcze jedna płytka z małymi bezpiecznikami. W tym temacie zobacz 3 post. Masz tam przekierowanie na inne forum z opisem jak dostać się do bezpieczników w Sceniku. W megance twojej jest identycznie.

[sobstyl]

Dziękuję

Dzisiaj sprawdzę, aczkowiek po przeanalizowaniu pliku z bezpiecznikami, nie znalazłem ofiary;-)

 

Dodano: 13 maj 2014 - 18:06

Rozebrałem i złożyłem, ale nie doczytalem, że jeszcze jakieś są pod tymi dużymi i sprawdziłem tylko te na płytce - warto dopisać w tym manualu.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Samochód dalej nie odpala, ale na dzisiaj emocji już mi wystarczy.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Chyba skorzystam z pomocy jakiegoś serwisu, żeby czegoś nie popsuć.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Dziękuję za pomoc.

 

Regulamin pkt. 5.9 - Enter - damiar

Edytowane 13 Maja 2014 przez damiar

[Graffy]

Jestem świeżo po zakupie i przez pierwszy tydzień auto odpalało bez problemu.

Od soboty mam problem jak kolega, auto odpala ale od razu gaśnie tak jakby coś go dławiło.

Ostatnio za czwartym razem nie czekałem i jak tylko auto odpaliło dodałem szybko gazu, silnik wszedł na wyższe obroty i nie zgasł.

W postach, które znalazłem z podobnym problemem ludzie piszą o czujniku położenia wału - dzisiaj zerknę do niego.

Macie jeszcze pomysły co mogę zrobić we własnym zakresie?

Gdzieś doczytałem, że podobne objawy są przy KZFR czy to prawda?

Edytowane 8 Października 2015 przez aston76

[Pawel]

Najpierw wyczyść przepustnicę, sprawdź czujnik, jak będzie dobry, to niestety będzie pewnie KZFR.

[Graffy]

Więc tak, w piątek zakończyłem walkę na parkingu:

- wyczyszczona przepustnica

- wyczyszczony czujnik rozrządu

- wyczyszczony czujnik położenia wału (było trochę opiłków)

- wymieniony filtr powietrza

- przeczyściłem wszystkie możliwe wtyczki/gniazda łącznie z ECU "kontakt spray-em"

 

Z przyzwyczajenia do poprzedniego auta nie odpaliłem od razu tylko dałem najpierw zapłon, poczekałem 15s i dopiero zakręciłem rozrusznikiem.

Kręcił i nic ... za drugim razem nic.. już zacząłem się bać ale odpalił :)

Trzęsło nim, obroty skakały... przygazowałem trochę wyłączyłem zapłon i po ponownym odpaleniu jest OK.

Wolne obroty utrzymują się po rozgrzaniu na poziomie 700-725rpm.

 

W sobotę wymieniłem świece, w gniazdach był "syf" więc musiałem podjechać do garażu ojca i zrobić porządek.

Wcześniejsze badanie cewek wykazało, że pary na uzwojeniu wtórnym różnią się nieznacznie 10.6kΩ/10.7kΩ.

Po wyciągnięciu świec i oględzinach elektrod stwierdziłem, że wszystkie cztery wyglądają bardzo podobnie.

Nie było dużo nagaru ani żadnych niepokojących oznak, uwagę moją natomiast przykuły gwinty.

Gniazda były suche a dwa gwinty świec mokre na całej długości, po zapachu prawdopodobnie benzyna.

Jak sądzicie czy to może wskazywać na awarię dwóch cewek ?

Auto jak na razie odpala bez problemu ale poranki były mroźne/suche, mała ilość wilgoci w powietrzu.

[Pawel]

Jak sądzicie czy to może wskazywać na awarię dwóch cewek ?

Możliwe, że tylko jednej, bo są połączone szeregowo.

Prawdopodobnie mokre były 1-4 lub 2-3.

W ten właśnie sposób połączone są cewki.

[megan_pomocy]

U mnie problem minął samoistnie, nic nie robiłem. Wymieniłem akumulator, który miał już 5 lat, nie było powodu do wymiany, nie miałem z nim problemów z odpalaniem. Przy zapalającym się kierunkowskazie minimalnie przygasały światła postojowe, także może sprawiał wrażenie niedoładowanego. Jakby to była wina aku to pewnie co odpalenie byłby taki problem. Na nowym aku mam spokój.

[mz263c]

U mnie na dławienie się po pierwszym odpaleniu pomogło czyszczenie przepustnicy. problem zniknął całkowicie, w serwisie pogwarancyjnym zrobili to w 10 minut i wzięli 30 zł za czyszczenie z adaptacją.