Scenic I phII Po umyciu i wymianie termostatu!

[ReZ]

Witam wszystkich

 

Mam taki problem, może komuś uda się coś zaradzić bo ja już poległem.

Jakiś czas temu wpadłem na pomysł wymiany termostatu, ponieważ na postoju kiedy rosła temperatura nie włączał się wiatrak, to już jest nie ważne bo podczas całych operacji i teraz próby naprawy doszedł do wtyczki czujnika (włącznika), kiedy go odłączam wentylator zaczyna działać, do wymiany czujnik.

Przed wymianą termostatu wpadłem na "genialny" pomysł umycia silnika na myjce wysokociśnieniowej. Po umyciu (na włączonym silniku) wróciłem do domu, 1h później odpalam no i zaczął się problem. Wyjąłem cewki, osuszyłem wszystko suszarką bez wyjmowania świec (aby nie zalać cylindrów), po kolejnych próbach "przepalenia" i odłączania krokowego (nie wiem czy to miało jakiś sens) dalej problem się utrzymuje tzn. chodzi jak traktor, strzela z wydechu, katalizator jest gorący, wydaje mi sie ze jest zapchany. Teraz pytanie czy mam możliwość naprawy tego w dniu dzisiejszym?

 

Pozdrawiam

[aston76]

Teraz pytanie czy mam możliwość naprawy tego w dniu dzisiejszym?

Myślę, że tygodnia będzie mało. Nie myje się silnika myjką, bo potem takie hece się robią. Trzeba przejrzeć wszystkie kostki i przesmarować styki w nich.

[Lionel2000]

Jeżeli mogę coś doradzić to:

- maska do góry i postaw samochód do słońca

- jeżeli masz sprężone powietrze to wydmuchać wodę ze złączek, peszli i innych zakamarków.

[lukasfenix]

alej problem się utrzymuje tzn. chodzi jak traktor, strzela z wydechu,

Pozalewaleś elektryke w aucie. Gdzieś musi być przebicie, bo nie pali na wszystkie cylindry. Tak jak wyżej, maska w gore i niech schnie, nawet caly dzień. Poźniej spray kontaktowy (a nawet WD40) i we wtyczki walić. Wypchnie pozostalą wodę i będzie działał.