Megane II phI Problem z klimatyzacją

[robertokot25]

Witam, problem dotyczy Megane II 1,9Dci, 2003r.

 

W tamtym roku w czerwcu nabijałem klimę czynnikiem z kontrastem (było tylko 100g. czynnika w układzie, nie chłodziła dobrze jedna strona w aucie - u mnie zawsze w pierwszej kolejności spada chłodek z kratek po stronie kierowcy) - mechanik po 2 tyg. od nabicia dodatkowo jeszcze sprawdzał lampą UV czy nie ma jakichś wycieków - nic nie zauważył ale tylko pobieżnie poświecił - może źle/niedokładnie to wykonał), układ też sprawdzany pod ciśnieniem i też było OK... w tym roku już w maju było odczuwalne że z powrotem lewa część auta dużo słabiej chłodzi (strona kierowcy - pewnie znowu czynnika już prawie niema) - na dłuższej trasie temp. wywiewu z kratek po obu częściach się wyrównywała, auto mam 6 lat i klimy była już nabijana 3 razy lub 4 jeśli teraz bym nabił , w układzie klimy nigdy nie wymieniałem żądnych części, filtry i odgrzybianie robione na bieżąco teraz bym nabił i teraz pytanie :

 

1. Czy ja mam jakąś sporą nieszczelność skoro w niecały rok znika prawie cały czynnik? powinny być jakieś ślady kontrastu po wycieku czynnika? czy może mam bardzo małą nieszczelność i lampą UV nic się nie podziała?

2. Czy są jakieś miejsca bardziej narażone na wyciek? czy może to powstać w każdym miejscu?

3. Dodatkowo mam taki problem że stojąc autem na wolnych obrotach sprężarka od klima się włącz i wyłącza - w czasie jazdy lub na postoju ale wyższych obrotach ten problem nie występuje - dziej się tak bez zależności - czy jest dużo, czy mało czynnika w układzie.

 

Dodano: 19 lip 2015 - 18:02

1. czy ten czujnik od Opla będzie pasował? i czy faktycznie jego uszkodzenie może powodować takie cykliczne wł/wył. sprężarki - szczególnie na postoju? :

http://allegro.pl/czujnik-cisnienia-klimatyzacji-opel-fiat-renault-i5554775213.html

2. Czy po roku od nabicia mogą być jeszcze widoczne ślady po kontraście (wyciek)? i czy to prwada że jak raz się wpuszczało kontrast to już wićej razy nie powinn się tego robić? tak piszą w serwisówce.

Edytowane 16 Lipca 2015 przez robertokot25

[Pawel]

1. Czy ja mam jakąś sporą nieszczelność skoro w niecały rok znika prawie cały czynnik? powinny być jakieś ślady kontrastu po wycieku czynnika? czy może mam bardzo małą nieszczelność i lampą UV nic się nie podziała?

Wyciek zapewne jest dość spory.

Może być w miejscu, w którym nie podejrzysz go lampą UV.

W moim aucie dziura była od wewnętrznej strony chłodnicy, widać ją było dopiero po zdemontowaniu.

Dziurka też może być wewnątrz auta, na parowniku, lub nieszczelność na wężach.

2. Czy są jakieś miejsca bardziej narażone na wyciek? czy może to powstać w każdym miejscu?

W moim przypadku oprócz dziurki w chłodnicy, pod wpływem UV świeciła sprężarka w miejscu składania.

3. Dodatkowo mam taki problem że stojąc autem na wolnych obrotach sprężarka od klima się włącz i wyłącza - w czasie jazdy lub na postoju ale wyższych obrotach ten problem nie występuje - dziej się tak bez zależności - czy jest dużo, czy mało czynnika w układzie.

To może być wina czujnika.

1. czy ten czujnik od Opla będzie pasował? i czy faktycznie jego uszkodzenie może powodować takie cykliczne wł/wył. sprężarki - szczególnie na postoju? :

http://allegro.pl/cz...5554775213.html

Czujnik od Opla będzie pasował, sprawdź tylko średnicę gwintu.

2. Czy po roku od nabicia mogą być jeszcze widoczne ślady po kontraście (wyciek)? i czy to prwada że jak raz się wpuszczało kontrast to już wićej razy nie powinn się tego robić? tak piszą w serwisówce.

Kontrastem bym się nie przejmował, bo obecnie prawie wszystkie oleje do sprężarek są barwione pigmentem z UV.

Ślady po kontraście mogą być widoczne, dlatego po załataniu miejsca przecieków powinno się umyć.

[elwik1984]

U znajomego osuszacz był wiekowy i z dołu uciekało. Co sezon zawsze napełniał. Ściągnij zderzak i popatrz dokładnie.

[robertokot25]

dzięki koledzy za poprady

 

Dodano: 20 lip 2015 - 18:02

Byłem dziś nabić klimę w Łodzi (100zł) - układ był praktycznie pusty, najpierw spec wytworzył próżnie i stwierdził że jest nieszczelność, bo na zegarach wskazówka szła od -1000 wzwyż - decyzja czy nabijamy to nabijamy, następnie auto poszło na podnośnik - spec zdjął dolną pokrywę silnika i szukał gdzie się dało i był dostęp źródła nieszczelności i dupa ani śladu, patrzył też przez dziurę w nadkolu, od góry, przez szpary w zderzaku, stwierdził że wyciek jest pewnie ze skraplacza w miejscu niewidocznym z zewnątrz lub łączeń na grodziach lub z parownika, wygląda na to że trza olać temat, bo po cholerę pchać się w koszty, które na pewno nie będą małe ... żeby jeszcze wyciek był gdzieś widoczny jak lukał, a tak to trza wybebeszać głębiej.. a gotówka będzie znikać.. może czynnika styknie do końca lata :) ale jak za te 100zł to i tak jestem zadowolony z usługi, rok temu gdzie indziej płaciłem więcej i spec tylko szukał wycieku od góry pod maską :)

 

ps. teraz chłodzi jak szalona, trzeba się cieszyć,bo czynnik tak szybko odchodzi :)

Edytowane 20 Lipca 2015 przez robertokot25

[elwik1984]

Odnośnie sprawdzania szczelności. Maszyna do napełniania klimy sprawdza szczelność na zasadzie podciśnienia i wszelkie ubytki na składaniach oringowych zaciskają się (czyli uszczelniają). Dlatego taka metoda jest nie do końca dobra, ponieważ klima działa na nadciśnieniu rzędu 18 bar. Dlatego szczelność powinna być sprawdzana podając ciśnienie ok 15 bar azotu z osobnej butli. Niekiedy podaje 20 bar i uda się zlokalizować wyciek. A maszyną na zasadzie podciśnienia nie ma szans znaleźć małej nieszczelności.