Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Odkręcone śruby na wózku.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie,

Przeglądam to forum od momentu kiedy przyszło mi kupić Megane.

Napisałem w tym dziale posta ponieważ zdarzyła mi się taka dziwna przypadłość.

 

Przed finalizacją umowy kupna sprzedaży pojechałem na diagnostykę. Okazało się że wszystko jest ok jedynie bardziej zużyty jest amortyzator z prawej strony i wypadało by go wymienić.

Więc już po zakupie auta pojechałem do warsztatu na jaki namówił mnie mój brat (posiada innej marki samochód). Zrobiłem wymianę wszystkich filtrów, oraz oleju tak dla spokoju duch oraz oczywiście przednie amorki.

Wracając z warsztatu spostrzegłem stojąc na skrzyżowaniu iż w kloszach (po za środkowym tzw trzecim) nie święcą mi się żarówki stop. Pod domem zabrałem się do wymiany i udało się ale kiedy chciałem wymienić pozycyjną z przodu postanowiłem podjechać na stacje (najbliżej) i kupić żarówkę tam nie odpaliłem auta. Ocena padł akumulator. Na moje głupie szczęście w pobliżu był warsztat i podepchnąłem auto i poprosiłem o odpalenie z kabli. Tak też się stało bez problemu ale Pan podszedł i powiedział że nie ma ładowania i zerknęliśmy na alternator a on pracował ale nie tak jak powinien. Zostawiłem auto na naprawę alternatora i od razu za jednym razem wymianę żarówki pozycji z przodu.

 

Całe te opowiadanie mimo że długie ma sens i klu w dniu dzisiejszym. Po odebraniu auta pojechałem nim sobie na jazdę próbną zresztą jak zasugerował szef serwisu po naprawie alternatora. Okazało się że przy skręcaniu, gwałtownym ruszaniu coś stuka w zawieszeniu. Jak wjechałem na drogę z "kocich łbów" tak zaczęło zawieszenie hałasować że myślałem że gubię koła.

Pojechałem ponownie tam gdzie robili alternator i okazało się że mam popękane nadkole. Wymienili mi na nowe darmowo oczywiście.

 

Jednak po tej wymianie pojechałem od razu na tą kamienna drogę aby sprawdzić sytuacje i szoku doznałem ponieważ sytuacja się nie zmieniła.

Pomyślałem że to wina poprzedniego warsztatu może coś pochrzanili z amorkami. Jak dojechałem, wzięli Megi na podnośnik i co ..... ???

 

Dwie tylne śruby trzymające wózek trzymały się tylko na pół obrotu. Przecież mogłem się zabić.

 

Podpowiedzcie kto mógł z tych warsztatów mieć potrzebę odkręcania tych śrub. Od razu mówię nie byłem na ustawianiu zbieżności, no chyba że ktoś z tych mechaników musiał to wykonać ale mi o tym nic nie wiadomo.

 

Poproszę o pomoc dzięki temu będę wiedział kogo unikać i jak Wam doradzić co w takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie wynikającej z opisu, to popuszczenie tyłu ramy pomocniczej pod silnikiem mogło nastąpić tylko przy wymianie alternatora, by sobie silnik odsunąć od pasa przedniego, dla zwiększenia miejsca do wydłubania alternatora.

Do zmiany przednich amortyzatorów taka operacja nie jest konieczna.

Zaznaczam jednak, że są to moje przypuszczenia, gdyż jeszcze przy wymianie alternatora nie byłem obecny ani sam tego nie próbowałem.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!