Megane I phI Hamulce, miękki pedał

[Robnierob]

Szukałem na necie podobnych przypadków, znalazłem parę, ale u mnie chodzi chyba o coś innego.

 

A mianowicie. Podczas jazdy, chcąc zahamować, pedał hamulca jest miękki i zaczyna hamować prawie na samym dole, ale odbija. Na zgaszonym silniku pompując pedał, po chwili powinien być twardy jak kamień, faktycznie jest twardy, ale chwilę przytrzymując, da się spokojnie docisnąć do końca. Poprosiłem ojca żeby dociskał, a ja będę nasłuchiwał, dziwnych dźwięków. Podczas dociskania, z pod pojemnika wyrównawczego zaczyna coś buczeć, jakby uchodziło z balona powietrze, ale nie widać gdzie.

Olej hamulcowy jest w połowie miedzy MIN a MAX i wczoraj jeszcze wszystko było, a dzisiaj bałem się tym jeździć szybciej :/

 

Czy to pompa, albo całe serwo? Czy szukać dalej po kablach przetarć lub nieszczelności?

[droopy]

Generalnie jakby padło serwo to układ hamulcowy działałby dobrze, a różnica polegałaby na tym, że musiałbyś mocniej deptać na hamulec, nic by nie wspomagało siły nacisku Twojej nogi. Skoro jednak pedał robi się miękki i samochód nie hamuje dobrze, a wycieków nie widzisz to ja bym obstawiał na pompę hamulcową, przepuszcza gdzieś w środku. Podobny objaw daje zapowietrzenie hamulców, ale jak rozumiem nic nie robiłeś ostatnio, więc pewnie zapowietrzenie odpada.

Ogólnie jest jakiś mały cień szansy, że hamulce są jednak zapowietrzone przez to, że nie był wymieniany płyn hamulcowy. Prawda jest taka, że często się o tym zapomina ;) Bardzo stary płyn hamulcowy, który nałapie za dużo wilgoci, ma drastycznie zmniejszoną temperaturę wrzenia. Parujący płyn i woda w układzie może też dawać efekt jak przy zwykłym zapowietrzeniu.

Edytowane 2 Maja 2016 przez droopy

[Robnierob]

Generalnie, autko hamuje, ale tak jakby brakowało wspomagania na pedale. Hamuje powoli, albo całkiem blokuje koła, jak się wdepnie do końca.

Mogę tak pojeździć tydzień, bo na razie jakoś nie przy kasie jestem :P A może da się to jakoś naprawić?

Edytowane 3 Maja 2016 przez Robnierob

[smeg]

Zerknij pod auto, czy na kołach nie ma śladu płynu hamulcowego, od tego się zaczyna.

[Robnierob]

Żadnych wycieków płynu hamulcowego nie widzę, może jakbym go zostawił na jakiś czas z wciśniętym hamulcem.

Tak sobie jeszcze myślę, czy czasem pompa nie ma jakiegoś bezpiecznika, który może się przepalił, dlatego po uruchomieniu auta występuje brak wspomagania?

 

@aha, to pewnie też jest ważne. Pali mi się kontrolka ręcznego, bez zacigania klamki. Zaczęła mrugać już jakiś czas temu, jak jeździłem po dziurach, aż się zawiesiła i pali się cały czas.

Edytowane 3 Maja 2016 przez Robnierob

[droopy]

Pali mi się kontrolka ręcznego

To może być nawet bardzo ważne...sprawdzałeś poziom płynu hamulcowego? Paląca się kontrolka ręcznego, oprócz sytuacji gdzie hamulec jest zaciągnięty to albo niski poziom płynu hamulcowego albo zwykła awaria przycisku, który masz przy ręcznym. Do korka od zbiorniczka z płynem dochodzi przewód od czujnika znajdującego się w środku. Jak czujnik wykryje zbyt niski poziom płynu to zapala się kontrolka od ręcznego.

Co do wspomagania to bezpiecznik nie ma tu nic do rzeczy. Serwo jest wspomaganiem wyłącznie mechanicznym, nie elektronicznym.

Edytowane 3 Maja 2016 przez droopy

[Robnierob]

A kontrolka ręcznego w megane może oznaczać także, brak płynu hamulcowego? Nie wiedziałem.

 

Faktycznie trochę płynu ubyło od mojej ostatniej wizyty pod maską, może były zapowietrzone hamulce i pociągnęło płynu z pojemnika wyrównawczego, ale jak wspominałem jest trochę mniej niż połowa między min a max.

Jutro doleję płynu zobaczymy, jak nic się nie zmieni to będę odpowietrzał samodzielnie, a i jak to nie pomoże to wpadnę tu jeszcze raz :)

[Prezes]

Kiedy był wymieniany płyn hamulcowy

Wymieniać się powinno co dwa lata.

Ja bym zaczął od jego wymiany i dobrego odpowietrzenia.

[Robnierob]

@up Według producenta 5 lat :)

 

Znalazłem w bagażniku, pojemnik od płynu hamulcowego, data produkcji jest z 2015, więc podejrzewam że płyn będzie jeszcze ok. No chyba że poprzedni właściciel mieszał ze starym.

Ale do rzeczy. Wpadłem napisać co znalazłem.

 

Dolałem płynu Dot4, niestety bez zmian. Po całym dniu jazdy postanowiłem jeszcze raz obejrzeć auto, czy gdzieś nie ma wycieków. Mam mały wyciek, płynu w tylnym prawym kole. Rurka ok, bardziej z bębna, więc chyba nieszczelny popychacz. Mało tego, wczoraj padało i przy mocniejszym hamowaniu, blokuje się tylko prawe przednie koło, czyli lewe prawdopodobnie zapowietrzone, przez tą nieszczelność.

 

Zaraz jadę do sklepu kupić rurkę do odpowietrzania, oraz śrubkę do zatkania wężyka w tylnym kole ( bębny i tak nie działają ) i zamierzam to wszystko odpowietrzyć. Jeżeli to nie to tzn że w pompie poszły uszczelki i muszę kupić zestaw naprawczy, tak mi doradził kumpel.

 

@edit

Problem rozwiązany. Zobaczymy na jak długo.

Lewy przód leciutko hamował o tarcze, odpowietrzałem chyba z 15 razy, bo ciągle wylatywały pęcherzyki powietrza. Prawy przód lepiej hamował i blokował koło, ale żeby wyrównać ciśnienie, również odpowietrzałem. 4 razy wystarczyło.

Teraz czeka mnie wymiana bębnów, albo przeróbka na tarcze z lifta, ale to już osobny temat. W każdym bądź razie hamulce przód sprawne. Pedał hamulca łapie już bardzo wysoko i jest odpowiednio twardy do korygowania mocy hamowania.

 

Dzięki za wsparcie i porady.

Pozdro

Edytowane 5 Maja 2016 przez Robnierob