Scenic II phI Dziwne zachowanie silnika

[Domi86]

Witam

Proszę drogich forumowiczów o ewentualną pomoc w znalezieniu przyczyny dziwnego zachowania silnika w moim Renault Grand Scenic II, 1,5 dci, rok 2004, a mianowicie w trakcie jazdy i jednostajnym trzymaniu nogi na gazie, samochód zachowuje się tak jakby dosłownie na ułamek sekundy zwalniał i znowu przyśpieszał albo raczej powraca do prędkości jaką miał przed zwolnieniem. Przypomina to trochę jazdę przy silnym wietrze, kiedy podmuch wiatru sprawia, że auto nagle na chwilę przyhamowuje. Jazda takim autem jest dość niekomfortowa, gdyż ciągłe odczucie "bujania" na dłuższą metę jest strasznie denerwujące. Zaznaczam, że dzieje się tak od czasu gdy w trakcie jazdy ni stąd ni zowąd usłyszałem dziwny pojedynczy stuk przy ruszaniu ze skrzyżowania i zmianie biegu z jedynki na dwójkę, po czym auto jakby straciło moc, nie jechało tak jak powinno, rozpędzało się strasznie mozolnie, a na piątce nie szło jechać szybciej niż 69 km, chociaż noga w podłodze. Objaw ustąpił po przejechaniu kilkuset metrów, ale pozostało dziwne bujanie. Dodam jeszcze, bo może ma to jakiś związek, że samochód nie zawsze zapala za pierwszym razem. Niekiedy odpali pięknie, tak do 2 sekund, a niekiedy kręci i kręci aż sam przestaje po czym za drugim razem pali w 1-2 sekundy. Nie ważne czy silnik zimny czy ciepły, nie ważne jaka pogoda na dworze, czy zatankowany do pełna czy też nie, nie ma takiej zależności. Jak mu się podoba to odpala za pierwszym razem a jak nie to za drugim. Rozrusznik wymieniony, akumulator też. Nie mam pojęcia co może być przyczyną tych wszystkich objawów, zwłaszcza, że z mechaniką to ja nie jestem za pan brat. Proszę o pomoc i jakieś podpowiedzi gdzie może leżeć przyczyna.

[Andrzej-2010]

Przestudiuj temat i wyciągnij wnioski ; http://megane.com.pl/topic/69585-na-co-szczegolnie-zwrocic-uwage-przy-kupie-megan-ii-do-roku-2006/

Edytowane 5 Września 2016 przez Andrzej-2010

[aniewa]

Niekiedy odpali pięknie, tak do 2 sekund, a niekiedy kręci i kręci aż sam przestaje po czym za drugim razem pali w 1-2 sekundy

Tak się dzieje gdy czujnik wałka rozrządu nie podaje informacji o tym który cylinder jest w fazie sprężania. Wówczas sterownik silnika wybiera losowo odpowiedni cylinder i przeważnie za drugim razem odpala bez problemu.

Najpierw bym sprawdził rozrząd i ustawienie pompy wtryskowej jeżeli jest to pompa delphi.

[Domi86]

Dzięki za podpowiedzi. W międzyczasie udałem się też na sprawdzenie ewentualnych błędów. Wyrzuciło dwa:

1) P0380 - przekaźnik świec żarowych (obwód grzania) - przerwa

2) P0340 - czujnik położenia wałka rozrządu - brak sygnału

Czyli jeśli dobrze rozumiem powyższe błędy, to do wymiany świece żarowe (wszystkie bądź część) oraz czujnik położenia wałka rozrządu?

Zastanawiam się tylko czy takie błędy mogą również odpowiadać za nierówną pracę silnika i jego dziwne zachowanie, o którym pisałem. A jeśli to układ paliwowy uległ uszkodzeniu, to czy sprawdzenie tego wymaga wizyty w serwisie czy też pierwszy lepszy warsztat jest w stanie z tym sobie poradzić?

[igorz]

Wymień czujnik położenia wałka rozrządu, najlepiej na oryginalny.

A masz możliwość podpięcia się pod CLIPa, żeby być pewnym, że to ten czujnik?

Edytowane 13 Września 2016 przez igorz

[Domi86]

Byłem u mechanika, który podłączył się pod komputer w samochodzie i sczytał błędy, o których napisałem wyżej. Jeśli dobrze rozumiem, to odczytanie tych błędów przez mechanika nie jest równoznaczne z podłączeniem pod Clipa?

 

Dodano: 14 wrz 2016 - 15:14

Szperając po internecie znalazłem taką o to wypowiedź:

"Niestety tydzień temu w trasie coś strzeliło, silnik zaczął terkotać i brak mocy. Scenic na lawetę i do mechanika a tu niespodzianka, tłok z dziurą. Najprawdopodobniej nie będzie się opłacało naprawiać i trzeba będzie wymienić silnik".

Zainteresowała mnie gdyż objaw początkowy, czyli strzelenie czegoś w trakcie jazdy, a następnie spadek mocy jest identyczny z tym co i mnie się przytrafiło. Czy możliwe jest, że uszkodzeniu uległ któryś z tłoków i przez to silnik nierówni pracuje?

[Andrzej-2010]

Im dłużej będziesz zwlekał z naprawą i filozofował,tym będą większe straty.Poczytaj co spotkało corleone 377 http://megane.com.pl/topic/69194-nowa-pompa-wtryski-po-czyszczeniu-i-znow-to-samo/, bo też zwlekał z wizytą u mechanika z clipem

[Domi86]

Po pierwsze: nie filozofuję;

Po drugie: to forum zostało założone chyba w tym celu, aby móc dyskutować o pojawiających się problemach z samochodami Renault, których jak widać jest bez liku;

Po trzecie: przeczytałem co spotkało kolegę corleone 377 i jedno wiem na pewno, ustalenie problemu będzie wymagać wizyty w serwisie, może i drogo ale pewniej niż u jakiegoś magika, gdyż nie mam zamiaru wymienić wszystkiego co jest pod maską auta i koniec końców nie rozwiązać problemu. Jak już mam wydać pieniądze to na naprawę, a nie na metodę prób i błędów.

[igorz]

Byłem u mechanika, który podłączył się pod komputer w samochodzie i sczytał błędy, o których napisałem wyżej. Jeśli dobrze rozumiem, to odczytanie tych błędów przez mechanika nie jest równoznaczne z podłączeniem pod Clipa?

 

CLIP zwraca błędy: DF...

Warto mieć własnego CLIPa, żeby uniknąć "kompleksowych" napraw, które nic nie wnoszą. Jeżeli to jest ten czujnik, to warto kupić oryginał w ASO i samemu (albo u mechanika) wymienić.

Świecę żarową olej. U mnie padł czujnik położenia wału i pierwszy objaw niedziałania było brak mocy przez 1 sekundę w trakcie jazdy. Po takim spadku mocy nie było błędów, natomiast jak już zgasł to był błąd czujnika.

Edytowane 15 Września 2016 przez igorz