Scenic I phII Mokre i brudne cewki i świece zapłonowe

[cozzaaa]

Witam,

mam problem z zapłonem w Renault Scenic I PHII 2000r. Silnik benzyna 1.6 16V z instalacją LPG.

W listopadzie wymieniłem świece i cewki zapłonowe. W ubiegłym tygodniu auto zaczęło mocno tracić na mocy i szarpać podczas przyspieszania, zwłaszcza na LPG.

Wykręciłem cewki zapłonowe i dwie z nich (stojąc przodem do auta - dwie od prawej strony) są mocno zabrudzone a ostatnia mocno mokra.

Za pomocą kompresora wydmuchałem wilgoć i pył. Wymieniłem cewkę na inną (używana z listopadowej wymiany) i auto pracuje trochę lepiej.

W listopadzie cewki były wymienione na używane, zdemontowane z innego auta.

Planowałem zakup nowych cewek Beru lub Delphi. Jednak montaż nowych cewek obecnie mija się z celem, skoro dostaje się tam woda i po jakimś czasie problem

będzie ten sam.

Skąd pojawia się tam wilgoć i osad widoczny na zdjęciach?

Sprawdzałem osłony, uszczelki podszybia itp. z zewnątrz nie widać oznak aby w deszczowe dni coś przeciekało na silnik.

[AdamiGo]

A masz osłonę silnika od spodu?

[cozzaaa]

Od spodu chyba nie ma jeśli chodzi o dużą plastikową osłonę.

[AdamiGo]

Więc miedzy innymi tędy dostaje się brud i woda.

[cozzaaa]

Każda cewka ma uszczelkę, jednak widocznie dwie cewki od prawej strony nie bardzo hamują dopływ wody. Świece praktycznie również nadają się do wymiany po 4 miesiącach.

Jak temu zapobiec? Niektórzy piszą o uszczelnieniu sylikonem itp.

[AdamiGo]

Auto masz z 2000 roku, to się nazywa zmęczeniem materiału. Możesz wymienić uszczelkę na nową i dokładnie wyczyścić wszystko. Sylikon to rozwiązanie prowizoryczne i najtańsze.

[marian1981]

Ten brązowy nalot to na 100% puszczająca uszczelka na cewce i idzie tam wilgoć. Trochę dziwne bo beru mają dobre te uszczelki i z tego co pamiętam nie są tradycyjne oringi jak w innych firmach. Ja tam silikonem bym nic nie robił, spróbuj podjechać do jakiegoś gazowania lub sklepu z częściami do ciągników tam może pomogą Tobie dobrać uszczelkę podobną olejoodporną itd cena będzie śmieszna(0,50).

[cozzaaa]

Dzięki za wskazówki. Poszukam jakiejś dodatkowej uszczelki do cewki.

Dziś lekko padał deszcz. Zanim wyjechałem w trasę, podnoszę maskę, a tam śladowe ilości wody na plastikowej osłonie przy prawej cewce (załączone zdj).

Stąd wniosek, że woda prawdopodobnie dostaje się gdzieś z podszybia. Wyczyściłem boczne otwory odprowadzające wodę. Sprawdziłem uszczelki i plastikową część podszybia.

Nie widać żeby gdzieś coś odstawało tak aby woda leciała do środka.

[gimak]

Przede wszystkim na cewkach w górnej części (w rowkach) powinny być oringi, a na obydwóch cewkach na zdjęciach ich nie ma. Nie wiem jak w scenicu, bo w megance jak jest pokrywa silnika zamknięta, to na silnik (na cewki) może się tylko dostać płyn do spryskiwaczy, jak trójnik na wężach do spryskiwaczy, będzie ciekł między pokrywą komory silnika, a wygłuszeniem pokrywy.

Osłony silnika od spodu nie mam, ale górę silnika zawsze mam suchą.

Edytowane 17 Marca 2017 przez gimak

[karllo]

Od spodu chyba nie ma jeśli chodzi o dużą plastikową osłonę.

Więc miedzy innymi tędy dostaje się brud i woda.

TAaaaa... szczególnie woda na cewki... :mrgreen: musiałby go chyba myć w jeziorze...

 

woda prawdopodobnie dostaje się gdzieś z podszybia

I tu tkwi problem, znajomy co ma pierwszą wersję scenica miał/ma (nie wiem nie śledziłem dalej tematu) ten sam problem, z tego co pamiętam to mówił że nad tą cewką jest połączenie podszybia lub są śruby i tamtędy dostaje się woda. Jakoś to uszczelniał ale co to dało i co musiał zrobić to musisz już poszukać, nie wiem czy pisał o tym na tym forum ale pisał coś o tym problemie na forum dotyczącym stricte scenica.

Samo założenie oringów nie rozwiąże głównego problemu czyli wlewania się wody na cewki ale w razie uszczelni od przypadkowej wody wlewającej się, która i tak odparuje. U ciebie od dłuższego czasu się tam wlewała i mamy teraz taki efekt.

[AdamiGo]

karllo jak ktoś jeździ po bułeczki 1km w kółeczku to silnik będzie zawsze czysty... W pracy robię około 15tyś km miesięcznie i na prawdę brud i wilgoć dostaje się w najmniej oczekiwane miejsca.

[karllo]

Taaaaaa tylko że ta twoja teoria o dolnej osłonie ma się nijak do problemu użytkownika cozzaaa.

[AdamiGo]

Może ma może nie ma tego nie wiem, ostatnio wymieniłem świece w benzynie 1.2 vw. Ku mojemu zdziwieniu cewki były całe w syfie z drzew i już lekko zaśniedziały. Silnik od góry ma osłonę lecz brak osłony od spodu auta...

[gimak]

Nie wiem gdzie jeździcie i jak jeździcie. Ja w żadnym posiadanym samochodzie nie miałem osłon silnika od spodu, a osłonę silnika od góry miałem tylko w corolli, ale ją zaraz zdemontowałem, żeby wtryskiwacze gazowe i cewki zapłonowe miału lepszy komfort cieplny i silniki były jedynie przykurzone.

A do osłon silnika od spodu dostałem alergii, jak zobaczyłem BMW oskalpowane przy cofaniu przez opadniętą osłonę dolną silnika - oderwany cały przód od lewego do prawego koła. Teraz żałuję, że nie zrobiłem wtedy fotki z tego zdarzenia, a kierowca tego BMW był tak zdeprymowany, że nie bardzo wiedział jak to się stało, a z nerwów usiłował odkręcać śruby w prawą stronę. Ja na początku też nie umiałem skojarzyć jak to się stało, ale jak zidentyfikowałem w zerwanych elementach dolną osłonę silnika, to byłem w domu.

Dosyć często widzę pod samochodami jadącymi przede mną, takie powiewające osłony, ale nigdy nie spodziewałem się, że może ona narobić tyle szkód, dlatego radzę od czasu do czasu schylić się i sprawdzić czy coś nie wisi od dołu.

Ja to często robię, ze względu na układ wydechowy, bo w mojej megance ma tendencję do opadania jak się obejmy na składaniach poluzują.

[AdamiGo]

Urwane osłony to lenistwo kierowców. Żeby takowa urwać trzeba naprawdę natrudzić jeżeli jest dobrze przymocowana, bo mechanicy też potrafią inteligentnie urwać wszystko i mieć to głęboko... Co do komory silnika to kałuże, jazda po błocie bądź po trawie itp... powodują mocne zabrudzenia. U mnie w Scenicu po wjechaniu w kałuże woda przedostaje się w okolice filtra paliwa i często widać na górnej części filtra że jest cały mokry.