Megane II phI Napięcie na czujniku zmiennych faz, a sterowanie masą PROBLEM!

[asroma]

Ja żarówkę podłączam do zaworu...wsiadam do auta..zwiększam obroty i nic... dawniej normalnie świeciła...połączenia od zaworu do komputera są ok.. A sterownik? Nie bardzo wiem o jaki chodzi...wydaje mi się że elementem sterującym jest komputer...który steruje za pomoca masy...napięcie jest ok...co można wywnioskować podłączając mase pod np. blok silnika...uzyskuje wtedy pożądane 14v...no chyba że ja źle główkuje..ale kiedy wszysto działało to takie napiecie mialem na wtyczce..przy tych 1500 obr/min...tylko tak jak t to pisałem wcześniej działało krótko... Najczęściej przy kolejnym uruchomieniu silnika po krótkiej jeździe... Wyskakiwal błąd...i zawór nie działał..po kasowaniu błędu..ponownia działał i tak w kółko...aż do tetaz..już nie pokazuje błędu i nie działa..

[jabrze]

Zacznę od sprostowania tytułu.

Nie ma czegoś takiego jak sterowanie masą. Karoseria jest na masie i kable ekranowane.

W większości samochodów mamy do czynienia ze sterowaniem od strony minusa. W konkretnym przypadku jest tak również.

Żeby uzyskać impuls ujemny na tym wyprowadzeniu musi być spełnionych kilka warunków, ale podstawowa rzecz to przeciążenie jednostki napędowej.

Czujniki wykonania czynności zadanej dla elektrozaworu to przesunięcie fazowe synchronizacji wału i wałka rozrządu. One określają moment i pośrednio czas trwania wtrysku, jak również sterują układem zapłonowym.

W konkretnym przypadku może być uszkodzenie sterownika, ale należałoby jeszcze sprawdzić opór ujemnego zacisku elektrozaworu względem masy. Elementem sterującym pracę elektrozaworu jest tranzystor o polaryzacji npn.  Wyprowadzenie to kolektor, a emiter jest na masie.

Oznacza to, że zwarcie lub przeciążenie może uszkodzić złącze i mamy po sterowniku. Proszę o zmierzenie spadku napięcia na półprzewodniku tzn. wyprowadzenia w stosunku do masy na zakresie do tego służącym oznaczone na mierniku diodą.

Drugi pomiar robimy omomierzem w dwie strony i wyniki zapisujemy na forum. Oczywiście wszystko bez zasilania z akumulatora.

Uszkodzenia sterownika wtrysków to rzadkość w Renault, ale zwarcie zacisków elektrozaworu podczas pracy silnika może do tego doprowadzić.

 

[asroma]

Sprawdzę to jutro...może coś w tym być bo spaliny śmierdzą benzyna...tzn jak odpale auto i stoje na zewnątrz to daje benzyną..

[jabrze]

Dawka paliwa została zwiększona, tylko silnik nie podniósł efektywności.

[asroma]

Nie wiem czy to tak miało wyglądać ale...Pierwsze zdjęcie to pomiar z oznaczenia na mirniku dioda...zrobione na wyłączonym silniku...drugie na załączonym silniku..przy dodaniu obrotów nieznacznie się zmienia...

Trzecie zdjęcie to pomiar w omah na wyłączonym silniku...a kolejne na włączonym...

[jabrze]

Fajnie, to oznacza, że sterownik nie jest uszkodzony na wyprowadzeniu sterowania elektrozaworem. Rozwiałeś wszelkie wątpliwości.

Sterując gazem w jednym obwodzie rośnie dawka paliwa, a w drugim otwiera się przepustnica, która posiada potencjometr położenia. Przy dodaniu gazu rosną obroty, rośnie ciśnienie smarowania, ale zawór nie dostaje sygnału do otwarcia.

Rozumiem, że żarówkę wczepiałeś na szpilki wbite w przewody idące do elektrozaworu ?.

Dalej potrzebny jest clip lub ddt, żeby poznać prawidłowość pracy pedału gazu w obwodzie porównawczym, jak również przepustnicy w obwodzie porównawczym.

[asroma]

Tak żarówkę podłączam do gniazda elektrozaworu...ale to dla czego raz działało...a po jakimś czasie przestało... Co by się stało jak by elektrozawor był po zapłonie cały czas załączony? Bo widzę że ciężko będzie...a nie mam żadnego kompetentnego mechanika.. :/

[jabrze]

W gnieździe pozostaje elektrozawór. Ty podłączasz równolegle do niego (najlepiej pozycyjną).

ale to dla czego raz działało...a po jakimś czasie przestało  - to jest uszkodzenie, którego szukamy.

Co by się stało jak by elektrozawr był po zapłonie cały czas załączony? - ciśnienie oleju przesunęło by zapłon tak do przodu, że przy połykaniu znacznych dawek paliwa nie dałoby się jechać. Oczywiście soda od razu przełącza sterownik w stan awaryjny.