Megane II phII Problem z obrotami po odpaleniu

[tomaszi84]

Drodzy moi mała aktualizacja sytuacji.

Wszystkie objawy po czyszczeniu przepustnicy i po wszystkich wymianach miały miejsce na postoju auta. Dlatego czekając na nową uszczelkę do kolektora dorobiłem papierową, włożyłem pod starą, skręciłem wszystko do kupy i stwierdziłem, że spróbuję autem zrobić parę kilometrów. Po odpaleniu obroty ponad 4000, a po chwili wahania od 1200-3000, ale pojechałem na Skę i zrobiłem ok 70 km. Na światłach musiałem gasić żeby nie wyglądać jak idiota, ale w trakcie jazdy zauważyłem, że nie ma problemu z utrzymaniem stałej prędkości, tylko że do 3000 obrotów po ściągnięciu nogi z gazu auto zachowywało się jak na tempomacie, powyżej 3000 normalnie zwalniało (nawet poniżej 2000obr), po dodaniu gazu przyspieszało. Przy ściągniętej nodze Torque pokazywał otwarcie przepustnicy na 16,8%. Po powrocie pod dom dalej wysokie obroty i wahania, no to poszedłem na drinka.

W niedzielę odpaliłem auto, żeby drugie mogło wyjechać, i już odpaliło na 2000 ale później wahały się 1000-2500. Po południu stwierdziłem, że znowu wezmę je na przejażdżkę. I tu moje zaskoczenie! Odpalił na 1200, po chwili zszedł na 750 bez żadnych wahań. Na jałowym otwarcie przepustnicy 11,6%.

Tematu nie uważam na razie za zamknięty, będę jeździł i testował, bo przy jednym postoju obr spadły dwa razy do 500 i wróciły, a później zauważyłem, że po wysprzęgleniu przy dojeździe do świateł spadały do 600 i wracały 750.

Pytanie czy rzeczywiście te wszystkie wymiany po czyszczeniu przepustnicy były konieczne, czy nie trzeba było wziąć Megi na przejażdżkę. Nie będę tego sprawdzał żeby się nie denerwować, części zostawię w garażu na zapas 😁 a potencjometr gazu dalej będę miał z tyłu głowy 

Edytowane 16 Czerwca przez tomaszi84

[Andrzej-2010]

9 godzin temu, tomaszi84 napisał(a):

Po południu stwierdziłem, że znowu wezmę je na przejażdżkę. I tu moje zaskoczenie!

 - Odpalił na 1200, po chwili zszedł na 750 bez żadnych wahań.

- Na jałowym otwarcie przepustnicy 11,6%.

Procedurę adaptacji przeprowadziłeś??

  -Jeżeli nie, to pomaga szereg uruchomień i jazd ;

      -z pewnością trasa do 100 km nie zaszkodzi,

9 godzin temu, tomaszi84 napisał(a):

Pytanie czy rzeczywiście te wszystkie wymiany po czyszczeniu przepustnicy były konieczne,

  -czy nie trzeba było wziąć Megi na przejażdżkę.

Przejażdżka bez dobrej uszczelki przepustnicy - nic by nie dała;

  - wszelkie zalecenia ; są nadal aktualne

[tomaszi84]

Godzinę temu, Andrzej-2010 napisał(a):

Procedurę adaptacji przeprowadziłeś??

Tak. Wg tego co mi podesłałeś, ale nic nie pomogło. Poprawiło się dopiero po jeździe i to na drugi dzień.

 

Godzinę temu, Andrzej-2010 napisał(a):

Przejażdżka bez dobrej uszczelki przepustnicy - nic by nie dała

Tak. Czekam na nową, bo zamówiłem zanim skręciłem na starej, to i tak wymienię jak przyjedzie.

Chodziło mi bardziej o te wszystkie wymiany, MAP, zawór par, przepustnica. Na nowych nie było żadnej poprawy względem starych. Może wystarczyło pojeździć na starej wyczyszczonej przepustnicy i auto by to zaadaptowało.

Godzinę temu, Andrzej-2010 napisał(a):

wszelkie zalecenia ; są nadal aktualne

Oczywiście wszystkie twoje rady mam cały czas na uwadze. Na razie pojeżdżę 200-300km i poobserwuję.

Dzisiaj rano przy jeździe do pracy nie zauważyłem żadnych problemów.

Edytowane 17 Czerwca przez tomaszi84

[Andrzej-2010]

23 minuty temu, tomaszi84 napisał(a):

Chodziło mi bardziej o te wszystkie wymiany, MAP, zawór par, przepustnica.

  - Na nowych nie było żadnej poprawy względem starych.

To były Twoje decyzje;

   - już starożytni rzymianie mówili, że;  " Stare -to dobre jest Wino i Skrzypce"

[tomaszi84]

3 godziny temu, Andrzej-2010 napisał(a):

To były Twoje decyzje

Oczywiście nie mam do nikogo problemu😁👍 takie retoryczne rozważania. Teraz jest nowe to może dłużej pojeździ 

Edytowane 17 Czerwca przez tomaszi84