SP-LPC

Ciekaw jestem jak działa sprzęt audio Bose, bo w Talismanie grał średnio, ale tam nie było suba.

Przejechałem prawie 70000km z tym silnikiem i złego słowa powiedzieć nie mogę, cichy, elastyczny, spalanie zależy od stylu jazdy, jak się depcze to swoje pali, jak się jeździ eko to nie ma dramatu. W Wawie przy zastosowaniu eco drivingu po mieście raczej bez stania w korkach, choć czasami się zdarzają, na zimówkach i w zimę spalanie wg kompa na dystansie 6500km 7,0 l (faktyczne jest jeszcze mniejsze bo komp zawyża), W trasie przy jeździe tak do prędkości 110km/h wychodzi ok 6 l, za to jadąc autostradą z prędkościami autostradowymi (130-150km) to już po 9,0 l podchodzi.

Obejrzałem sobie dziś MIV i na żywo autko robi jeszcze lepsze wrażenie niż na zdjęciach. Siedzenia wydają się wygodne, ale trzeba by pojeździć. Plastiki w środku przyzwoite, jak na tą klasę auta, dobre spasowanie nie ma się do czego przyczepić, góra miękka, dół twardy. Miejsca z drugim rzędzie, przy przednim fotelu ustawionym pod mój wzrost czyli 1,75cm jest całkiem sporo, nawet nie wiem czy nie więcej niż w MIII. Schowek w podłokietniku niestety maciupeńki choć sam tunel wygląda solidnie i potężnie. Schowek w desce rozdzielczej wyłożony miękkim materiałem jak w Golfie, choć na pokrywę już nie starczyło, a szkoda. Bagażnik średniej wielkości za to próg tragedia, faktycznie strasznie gruby i wysoki. Siedziałem w wersji Intens wyposażonej w 7" wyświetlacz na środkowej konsoli i jest wystarczający, reaguje na dotyk szybko, same wskaźniki też ok. Na koniec sprzęt grający, w końcu zamontowali porządnie grające audio z odpowiednim basem i nie była to wersja Bose, śmiem twierdzić, że gra lepiej niż sprzęt Bose w Kadjarze i Megance III bo w obu ustawiałem podobnie jak w MIV i grało gorzej. W Talismanie ze sprzętem Bose też jakoś tego dźwięku super nie było słychać, ale to może kwestia ustawień, tam za długo się nie bawiłem. Mi się podoba i czekam na kombi. Dodano: 14 mar 2016 - 01:11 Jeszcze dwie rzeczy, które zauważyłem, oparcie fotela ma regulację skokową (od razu przypomniał mi się maluch), nie wiem dlaczego producenci samochodów wracają do takiego rozwiązania, i wykończenie tylnych drzwi jest inne niż przednich, plastiki wyglądają podobnie jak na przednich, ale góra jest twarda jak skorupa - na przednich drzwiach jest mięciutko. W Golfie jest podobnie przednie i tyle drzwi mają różną jakoś materiałów.

Jak takie mają być ceny nowej Meganki to w Renault Polska chyba się komuś sufit na głowę zwalił i to z wysoka. Dźwignia ręcznego wygląda tragicznie jakby doklejona w ostatniej chwili. W ostatnim numerze Auto Moto i Sport jest test Meganki i ceny, które tam podali to Intense 1,6dCi to 86100 zł, a Bose 1,6dCi 94100zł. Samochód generalnie chwalony, z małym (albo dużym) "ale", duża średnica zawracania, mało skuteczne hamulce i ciasnota na tylnych siedzeniach.

To u mnie jazda po Warszawie, codziennie ok. 10-11km w jedną stronę, połowa tej odległości w korkach, na drugiej połowie udaje się rozwinąć nawet 90km/h, średnie spalanie wg kompa 8,3-8,4. W zeszłym roku jak auto było jeszcze na tzw "dotarciu" zrobiłem sobie w wakacje wycieczkę do Berlina przez Koszalin i okolice. Czyli na trasie ok.1700km średnie spalanie wg kompa wyniosło 6,9. Spora część trasy pokonana po autostradach z prędkościami: w Niemczech od 80-150km/h, a u nas praktycznie cały czas 130km/h. Po za autostradami to wiadomo szaleństwa nie było czyli od 50-110km/h. Jak dla mnie spalanie jest jak najbardziej akceptowalne, szczególnie przy przyjemności z jazdy jaką daje silnik, choć w mieście faktycznie mogłoby być ciut mniej.

Faktycznie jest chyba akcja serwisowa bo też dostałem takie pismo, ale jeszcze się nie umówiłem bo dopiero wróciłem z zagranicy, będę działał w tej sprawie od poniedziałku. Zobaczymy co tam będą poprawiać i ulepszać.

Ja u siebie też coś takiego na progach zauważyłem po ostatnim myciu po zimie, wydaje mi się że wcześniej tego nie było. Malutkie bąble występują po obu stronach samochodu i zarówno pod tylnymi jak i przednimi drzwiami. Samochód produkcja koniec stycznia 2010. Będę to obserwował co się z tym będzie działo. W poprzedniej megance też mi się pojawiły purchle na progach pod tylnymi drzwiami po 3 latach i serwis naprawił bez problemu na gwarancji.

Ja też kupiłbym jeszcze raz. Jak dla mnie minusy nie przesłoniły jeszcze plusów:) Plusy to: -dynamiczna sylwetka, -elastyczny i dynamiczny silnik (1,4 TCe), -sprawnie działająca automatyczna klima, -hand free, -składane elektrycznie lusterka z opcją automatyczną, -czujniki cofania, -tempomat i ogranicznik, -elektroniczny prędkościomierz, -przyzwoite audio (po zamontowaniu głośników wysokotonowych Herza), -automatyczne wycieraczki (czasami rzeczywiście potrzebują bodźca do działania), -dzienne i automatycznie uruchamiane światła, -sztywne, ale zarazem w miarę komfortowe zawieszenie, -bardzo dobre wyciszenie silnika, -mocowany dywanik kierowcy, fajny patent i nic się nie przesuwa pod nogami. Minusy: -głośna praca zawieszenia (o ile silnika prawie nie słychać, to słychać szum toczenia opon, opływające powietrze i pracujące zawieszenie przy przejeżdżaniu przez dziury), -przymarzające wycieraczki w pewnych charakterystycznych warunkach, moim zdaniem wada konstrukcyjna umiejscowienia wycieraczek poniżej deski rozdzielczej gdzie szyba się nie rozgrzewa, w MII było tak samo i tu nic nie poprawili a wystarczyło by na tym kawałku gdzie są wycieraczki dać elektryczne podgrzewanie, -brak zamykanych schowków w drzwiach (jakie były w MII), a te w podłodze są praktycznie nie potrzebne i mało użyteczne, -słaba widoczność do tyłu podczas cofania (dobrze że są czujniki), ale fajna, dynamiczna sylwetka ma swoje wymagania, -brak rolet w tylnych drzwiach, -czasami lekko skrzypiąca tapicerka drzwi głównie zimą, -to co mnie najbardziej denerwuje to dość nisko zawieszony przedni zderzak i po jednej z każdej strony wystającej plastikowej listwie poprzecznej przed przednimi kołami, nie wiem po co to jest i co to daje, ale na pewnie łatwo to urwać, wystarczy wjechać zderzakiem nad jakikolwiek krawężnik, nie musi bardzo wysoki i słychać te listwy jak szorują o krawężnik. Myślę że prędzej czy później się to urwie. I to chyba tyle. Jakbym miał kupować jeszcze raz to na pewno tak.

składanie elektryczne jest w każdej wersji wyposażeniowej - w pakiecie dopłacasz do automatu - czyli zamykasz samochód a lusterka się same składają Obawiam się że nie do końca, regulacja elektryczna to jest ale składanie elektryczne lusterek to tylko w wersji z HF

Moim zdaniem zarówno Scenic jak i Meganka wygląda właśnie najlepiej na felgach 17" Sari. A do bagażnika powinna 17 się spokojnie zmieścić bo skoro wchodzi 16" o rozmiarze 205 to i 17 wejdzie, w końcu obwód i szerokość taka sama.

Moim zdaniem zdecydowanie czytelniejszy jest wyświetlacz od tradycyjnych wskazówek. Ja nie musiałem się do tego jakoś specjalnie przyzwyczajać, od razu mi to pasowało. I z tego co wiem to normalne prędkościomierze ma wersja Generation, GT i GT Line (GT nie mylić z Grandtour - to pakiet wyposażenia) i Fluence.

Rozumowanie jak najbardziej prawidłowe, jest jedno ale jeżeli zwiększamy szerokość felgi bez zmiany ET (czyli felga wchodzi nam głębiej w zakole) to może się tak zdarzyć że zacznie nam obcierać o elementy zawieszenia lub hamulców. Ja sam osobiście zamówiłem felgi 16x6,5" i ET35, bo lubię jak jednak felga bardziej wystaje na zewnątrz choć różnica pewnie nie będzie bardzo widoczna bo to tylko jakieś 12mm różnicy w stosunku do fabrycznych felg.

Do opon 205/55/R16 pasują zarówno felgi o szerokości 6,5 jak i 7". Firmowe aluminiowe 16 mają szerokość 6,5" i ET 47 lub 48. Przy szerokości 7" ja bym brał felgi z odsadzeniem ET 38 albo 40.

To jest raczej adres koncernu-producenta nie koniecznie oznaczający konkretną fabrykę. Z tego co ja wiem to GT produkowany jest w Hiszpanii.

Trzeba było się i scenikiem przejechać i tak odczułbyś róznicę.