quebec4

Ja bym sprawdził jeszcze sam zacisk przy kole. Czasami jest wyrobiony i się blokuje. U mnie akurat ręczny nie puszczał w jednym kole i problelem był zacisk.

Jeśli doszło do tego w czasie deszczu to sprawdź jeszcze odpływy w podszybiu. Jak są zapchane to woda będzie się wleqać do kabiny przez otwór dmuchawy.

Poradziłem sobie z tym problem. Otóż okazało się że problemem jest przepalony silniczek. Po wymontowaniu i poszykaniu na sieci okazało się że taki sam element można znaleźć w siłowniku do klapki wlewu paliwa od Opla Astry. Na allegro za kilkanaście złotych, wymiana kilka minut i działa jak nowy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest jakiś sposób regeneracji tych elektromagnesów, czy lepiej kupić cały używany mechanizm?

Koledzy. Z przyjemnością podzielę się z wami odkrycia jakiego dokonałem po wielu latach zmagania się z gwizdami w szyberdachu. Próbowałem wszystkiego - uszczelek, taśm klejących, nawet listw od prysznicu ;-). Ostatecznie, rozwiązaniem nie było dokładanie uszczelek, ale usuniecie jednej. Otóż pod tylną krawędzią części przesuwanej szyberdachu jest naklejony gumowy pasek, który z wiekiem (i pewnie od słońca) zupełnie stwardniał i nie wykonywał żadnej funkcji oprócz tworzenia mikro szpar, które gwizdały niemiłosiernie. Po usunięciu tego paska, problem znikł. Usunąłem go gdzieś z pół roku temu i wcześniej nie chciałem się z wami dzielić tym odkryciem na wypadek gdyby powstały jakieś efekty uboczne - ale takowych brak. Dach jest cichy, zacieków nie ma i wszystko jest ok.

Koledzy. Trudzę się z tym już od dłuższego czasu i nie mogę znaleźć przyczyny. Chodzi o schowek przesuwany, w którym elektromagnes nie podnosi się wystarczająco by odblokować szynę. Uprzedzając pytania: oświetlenie i gniazdo zasilania działa. Guzik też działa, bo słychać załączający się elektromagnes. Ale efekt jest taki, jakby podłączony był do baterii która ledwo zipie (nb. akumulator jest nowy). Czasami podniesie sie dosyć wysoko by odbłokować, ale ledwie na kilka chwil, wiec przesunąć można o kilka cm. Potem elektromagnes wysiada i już ani drgnie. Jakieś sugestie?

To normalne, masz elektryczne wspomaganie kierownicy. Przy kręcenie zwiększa sie pobór prądu, zwiększa obciążenia agregatu i masz wzrastajace obroty - to samo przy światłach.

Super, wielkie dzięki!

Skoro uruchomiliscie opcje dla tapatalk, to ja mam wniosek o Forum Runner. Konkurencja i do tego tańsza. :)

Tyle że tu nie chodzi i porównanie kosztów serwisowania do zarobków - ale do kosztów nowego samochodu - kosztu który dla PL i DE, czy BE jest taki sam. I to zmienia rachunek. W każym razie jest zdecydowanie droższe w porównaniu do ceny nowego samochodu. Z innej beczki: dzięki za radę serwisowania w Polsce w wakacje - warunek jest jednak taki, że trzeba trafić na dobrego mechanika. Jakiś czas temu umwawiałem sie 'zaocznie' ale jak przyszło co do czego, to okazało się że wiedziałem więcej o tym jak dobrać się do mojego scenika niż szanowni Panowie mechanicy. Jak przyjdzie czas będę liczył na pomoc tutejszego forum.

Spokojnie - nie chodziło mi o złomowanie, tylko o sprzedanie w Polsce :) O to chodzi, że tutaj nie mam dojścia to mechaników, którym mógłbym zaufać (Belgia). Często czytam to forum i robie sam to co jestem w stanie. Post był raczej wyrazem rozgoryczenia - gdyż auto cały czas się nie znudziło (wbrew pozorom), ale jak się podsumuje koszty, to naprawdę nie warto tutaj trzymać samochodu dłużej niż 4 lata. Stąd takie ceny używanych samochodów na zachodzie i sens importu do Polski... Dopuki wymiana rozrządu w Polsce to kwestia 600 zł, podczas gdy na zachodzie 600 euro... To o czym my mówimy... W każdym razie dam znać, jak mi następnym razem taki rachunek wystawią ... ;) - tym razem jeszcze zapłacę...

No i mój Scenic chyba dochodzi swoich dni (2005). Własnie dostałem diagnozę i wycenę w ASO: - pęknięta osłona termiczna nad tłumikiem (zmęczenie materiału) - wymiana maglownicy - jakaś uszczelka między sprzęgłem a skrzynią biegów. - i mocny wyciek paliwa przy głowicy (czy jakoś tak) Nie będę mówił ile ASO sobie za to zażyczyło (zwłaszcza że mieszkam za granicą) - na moje oko gdziś z 1/3 wartości samochodu. Trochę sporo jak w zasadzie za same pierdółki. Aż strach pomyśleć co będzie gdy wywali coś poważniejszego. Chyba już nadszedł właściwy czas na lawetę... A wy jak długo planujecie trzymać swoje meganki i sceniki? - dyskusja na temat racjonalnego czasu trzymania samochodu i czy koszty serwisu w PL są zasadniczo inne niż na zachodzie.

U mnie też trzeszczą uszczelki w drzwiach. Już od dłuższego czasu się z tym zmagam. Niestety - nic nie dziąła (na dłużej). - Nie smaruj silikonem - on jest do gum, a uszczelki w drzwiach to coś w rodzaju sierści - bardzo drobne włoski - po silikonie trzeszczą jak głupie! - WD40 działa gdzieś ze 3 dni... po pewnym czasie znudzi Ci się kupowanie nowych pojemników... - Ostatnio porządnie je umyłem. I zadziałało. Wydaje się, że włoski się posklejały i straciły swoje włąściwości. Działo przez kilka dni. Wydaje się zatem, że wymiana jest jedynym skutecznym rozwiązaniem - na 3 lata wystarczy...

^ To super! Wysłałem ci mój email na priva.

Czy ktoś ma instrukcję montażu CK4160? Szukam na necie i nigdzie nie mogę znaleźć..