Megi

No i niestety cos zaczyna sie dziac z moja megi, rowniez mam problemy z komunikatem check injection, zapala mi sie na chwile gdy go mocniej przycisne - przy 4000 obr., jak odpuszcze od razu gasnie. Innych objawow brak, silnik pracuje w porzadku. Czy radzicie mi od razu jechac i podpinac go pod kompa? A moze macie pomysl co mozna samemu z tym probowac zrobic, moze to taki wczesny etap tych wszystkich problemow, ktore byly opisane w tym temacie? :-/

widze za gacek_fm juz rozwial watpliwosci, ja sie moze malo znam ale tez ostatnio zmienialam klocki i czujnikow nie ma bo se elegancko je zdarlam i zadna kontrolka nic mi nie sygnalizowala

zdecydowanie reczna, zwlaszcza jak ma dobra opinie, kosztuje tyle co automat a efekt raczej ciezko porownywac...

sama jezdze 1,5 dci 100 KM z XII 2004 i moge smialo powiedziec, ze nie masz sie czego bac :) Oczywiscie wszystko zalezy od egzemplarza, ale skoro ten jest od znajomego to mysle, ze zadne niespodzianki, przynajmniej w najblizszym czasie Cie nie spotkaja.

very nice :)

pomysl bardzo dobry, z doswiadczenia z innego forum samochodowego chcialam tylko napisac, ze fajnie sie tam sprawdzil pomysl na foto miesiaca - co miesiac robia konkurs na najlepsze zdjecie wlasnego samochodu, np w listopadzie, jako ze to pora jesienna, daje sie jedno najlepsze zdjecie swojego samochodu nawiazujace do tej pory roku. Oczywiscie ja tu niczego nie proponuje i sie nie wcinam w temat autora, tak tylko chcialam napisac jak to wyglada na innym forum na ktore czasem zagladam, bo tam bardzo ladnie to funkcjonuje i naprawde ladne fotki ludzie wstawiaja ;P

kumam, dzieki za informacje, bede sie martwic jak kupie nowe felgi, zobaczymy co da sie z tym zrobic

a jezeli zamiast 15 wstawimy 16 albo 17?

A ja mam megi II z 2004 r. 1,5 dci 100 KM i bardzo sobie chwale na poczatku mialam drobne problemy, podgrzewanie jednego lusterka nie dzialalo i przepuszczala uszczulka w baku jak zatankowalam do pelna, wyciekal olej ze skrzyni biegow, urwala sie poduszka od silnika... ale wszystko mi naprawili na gwarancji wiec nie narzekalam, od tamtego czasu odpukac, problemow nie bylo Wersja wyposazenia blizej nieokreslona, mozliwe ze podstawowa z dokladkami (czujnik zmierzchu, deszczu, cisnienia w oponach, klima, ksenony by sie przydaly). Autko prowadzi sie bardzo przyjemnie, a pali tyle co nic, w miescie kolo 5 l/100 km a na trasie ostatnio 3,8. Bardzo ekonomiczny ten dieselek, spokojnie na jedym baku przejezdzam 1000 km. Ja maganke II zdecydowanie polecam, zwlaszcza dieselka bo jest naprawde dobry, szczegolnie wersja mocniejsza, 100 albo 120 KM 1,9. Mialam juz kilka samochodow, ten jak na razie oceniam najlepiej. Na pewno trzeba ja przed zakupem dobrze sprawdzic bo wiem, ze sporo moze byc w niej nawalone, czego przy jezdzie sie nie czuje, a co wychodzi po pewnym czasie. Warto miec jakis zaprzyjazniony warsztat, ktory na nia zerknie fachowym okiem.

No ja wlasnie mam ten sam problem co Jahu, mam czujniki i chce sobie kupic alu na wiosne i nie wiem jak te czujniki przelozyc. Skoro da rade je przelozyc ale trzeba je na nowo przyuczac to rozumiem, ze trzeba bedzie ASO odwiedzic i zaplacic 320 zl za przyuczenie 4 czujnikow? A przy wymianie samych opon to rzeczywiscie trzeba uwazac i uprzedzac tych co to robia, ze mamy czujniki i zeby kol nie pozamieniali i zeby robili to delikatnie bo mozna je uszkodzic, potem czujniki wariuja, sprawdzilam

a slyszeliscie o vodce ziobrówce? ;) to kiepski advocat na kaczych jajach... i ja bym sie na miejscu tych popierajach PIS nie obrazala i nie mowila o innych kregach kulturalnych bo raczej osoba mowiaca do innych spieprzaj dziadu do wysoce kulturalnych nie nalezy... ale to oczywiscie kazdy sam sobie oceni... ja umiem sie smiac zarowno z PISu, jak i PO, LiDu i innych mimo, ze moj brat cioteczny jest radnym z ramienia PO ;) wiecej luzu i dystansu, a swoja droga takie dowcipy nie biora sie raczej z ogolnego zadowolenia z rzadow PISu wiec chyba cos w tym wszystkim musi byc... ;)

wiek wiekiem ale on predzej mi na zlom wyglada niz zabytek... a ten garaz to koles chyba ma na rower skoro nawet maluch sie tam nie zmiescil, no i pare bledow ortograficznych w opisie... az oczy bola... :->

o matko, extra, poplakalam sie ze smiechu ;)

fajna ;)

ja mam wtyki w policji wiec sie dowiem ;) ale moim zdaniem na pewno maja obowiazek Ci pokazac predkosc i czas pomiaru i suszarki maja takie funkcje, w koncu jak sie ludzie wyklocaja, ze jechali mniej, zawsze policjant im pokazuje na suszarce, ze jednak sie myla ( to akurat wiem z autopsji ;))