dago123

Witam, dla potomnych, po równo 3 latach! meganka znowu zaczęła mi gasnąć (5sek po odpaleniu). Na pierwszy strzał poszedł elektrozawór (kupiony u chińczyka za ~60-70zł) jednak to nie było to. Czyli byłem już pewien, że to ten nieszczęsny czujnik wału korbowego i z tą wiedzą udałem się do mechanika w celu wymiany. Naprawa kosztowała mnie 70zł czujnik (i tu uwaga są dwa rodzaje! ten droższy nie pasował) plus robocizna 40zł. Po uruchomieniu samochodu problem z gasnięciem 5sek po odpaleniu jak ręką odjął. Co ciekawe meganka gasła i nawet mimo podpięcia pod ELMa nie byłem w stanie złapać tego błędu, że jest problem z tym konkretnym czujnikiem! Ja w sumie przez miesiąc jeździłem z odpięta wtyczką zaworu zmiennych faz rozrządu. Meganka wtedy wchodzi w tryb serwisowy ale nie gaśnie po odpaleniu. pzdr

Witam, Chciałem się pochwalić, że moje Meganka już nie gaśnie :). Zaraz zdradzę co w moim przypadku powodowało ten stan ale od początku. 1) Przez kilka miesięcy jeździłem z odpiętym elektrozaworem. Wiadomo, nie gasł przy odpalaniu ale świeciła się kontrolka Service + mniejsza moc. 2) Jak już chyba pisałem wcześniej, oddałem auto do mechanika i on podpiął tą wtyczkę i skasował błędy. Po tej operacji raz meganka odpalała przez kilka tygodni bez problemu aż do momentu, kiedy z rana nie mogłem jej odpalić.Fakt, że za drugim razem odpaliła ale od tej pory meganka już gasła po 15sek. Zatem odpiąłem wtyczkę i podjechałem do mechaniora. On znowu skasował błedy od odpiętej wtyczki zaworu i podpiął i tak pojeździłem dosłownie kilka dni i powtórka) 3) No i od tej pory jeździłem bez wtyczki no i auto coraz częściej miało problem z porannym odpalaniem. 4) kupiłem sobie ELMa no i sprawdzałem sobie błędy. Wyszło na to, że zawsze po problemie z odpalaniem pojawiał się błąd czujnika wału korbowego. Chwila zastanowienia no i bingo. To może być to. Oczywiście czujnik jest tak beznadziejnie położony, że nie byłem sam w stanie go wykręcić (nawet po odkręceniu aku i demolce okablowania + LPG :) ). Mechanik podjął się tego wyzwania no i 5) Megane wróciła do żywych. Rano już nie gaśnie i ogólnie spoko :). 6) Co do koła to niestety u mnie już czasami brzęczy po 30kk ale winę częściowo biorę na siebie bo ostatnio olej wymianiałem po 25kk :). 7) Żeby nie było kolorowo spotkały mnie jeszcze ostatnio problemy z LPG i wypadającymi zapłonami - wszystkimi i na jednym cylindrze + bajecznie zrąbane wolne obroty. 7a) w reduktorze się przestawiło ciśnienie z 1Bar na 1,5bar -> zmiana tego wyeliminowała wypadanie zapłonów na wszystkich ale pozostał na jednym cylindzrze do tego po posotoju kręcił dłużej jakby był przylany 7b) wymieniłem wtrysk na tym cylindrze co były błędy (wcześniej wykluczyłem cewki oraz zamieniłem wtryski miejscami) no i teraz na wolnych chodzi jak nówka sztuka :). podsumowując nie poddawajcie się!! :)

Witam, już pare miesięcy mineło a ja nie podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami. A więc tak 1) Udało mi się wymontować ten sterownik/układ z przekaźnikami. Odnalazłem ten przekaźnik no i niestety(albo stety) on był sprawny. Na tej płycie jest jakiś układ sterownika(CPU), który steruje tymi wszystkimi przekaźnikami. Jednak z uwagi na brak czasu oraz pokrycia całej płytki lakierem, który utrudniał operację przy pomocy omomierzem i znalezieniu nóżki sterownika odpowiedzialnej ze złe sterowanie przekaźnika. 2) W celu uniknięcia problemów z gaśnięciem auta postanowiłem odpiąć elektrozawór i tak jeździć. 3) Jeździłem tak praktycznie do końca październka. Wszystko było ok, samochód nie gasł, ruszał płynnie, moc trochę mniejsza. Jedyny mankament to "check engine" na wyświetlaczu" 4) w październiku postanowiłem dać jeszcze raz szansę elektrozaworowi i o dziwo samochód nie gasł i jeździł poprawnie. Więc na dzień dzisiejszy jeżdżę z elektrozaworem i wszystko ładnie działa. pozdrawiam

dzięki za wskazanie gniazda :). Wczoraj szukałem ze 2h na schematach z forum download do megi2 i nie widziałem tej obudowy. Może w weekend uda mi się dostać do tego przekaźnika i zobaczyć co mu dolega bo zaczynam sądzić, że spora część problemów z KZFR dotyczy własnie jego a nie samego KZFR i elektrozaworu. pozdrawiam

Kolego Nel czy mógłbyś zamieścić schemat tego BSMa? pozdrawiam

Panowie, Powoli mnie już coś łapie z tą Meganka :). Rok temu wymieniłem mu ten elektrozawór bo auto było mułowate i gasło/dławiło się po odpaleniu. Sekcja starego wykazała, że przetarła się osłona cewki i zalanie jej olejem. Założyłem nowy a po paru miesiącach dorzuciłem nowy rozrząd + KZFR. Po tej wymianie auto już nie gasło po tych słynnych 15sek aż do wczoraj..... Po odpaleniu auta po 15sek samo gaśnie... przytrzymanie na gazie pozwala uniknąć zgaszenia.... ale tak nie może być :)..... Wkurzyłem się u odłączyłem wtyczkę elektrozaworu i auto przestało gasnąć i co ciekawe łatwiej było ruszać z jedynki (do tej pory auto ładnie przyśpieszało ale czasem przy ruszaniu szarpało nie miłośiernie i trzeba było piłować przy ruszaniu.... Do czego zmierzam :) na razie planuję jeździć bez elektrozaworu i zobaczyć czy objawy opisane wyżej nie wystąpią, czy taka jazda wpływa na żywotność silnika itp? zastanawiam się też czy nie zrobić jakiegoś kawałka elektroniki i załączać zawór np dopiero po 20sek itp.. ale tu pojawia się pewien problem. U mnie przy wyłączonym silniku na elektrozaworze jest +12V :S czyli cały czas płynie prąd przez cewkę. Zastanawiam się czy taki stan jest sensowny ? Przecież ta cewka pobiera u mnie cały czas moc z akumulatora.... Zacząłem się zastanawiać czy ten elektrozawór nie jest sterowany jakimś przekaźnikiem (a który np jest cały czas włączony)? Jest tu jakiś forumowicz, który wie coś na ten temat? pozdrawiam

To i ja się pochwalę i może dodam otuchy innym :). W sobotę dokonałem "tymi rencami" wymiany chłodnicy w Megane II 1.6 16V z klimą. Całość zajęła nam (ojciec pomagał) prawie 4h ale w międzyczasie ze 3-4razy deszcz i burza nas płoszyły bo rozstawiliśmy się przed garażem :). 1) zdjęcie zderzaka - można znaleźć na youtube filmik - w sumie operacja trwała 15min 2) od dołu trzeba odkręcić plastik pod silnikiem 3) do zdejmowania obejm na rurach z płynem chłodniczym radzę zaopatrzyć się w jakieś kombinerki z szerokim uchwytem 3a) do zdejmowania a szczególnie zakładania szerokich obejm na rury polecam zrobić sobie taki ściągacz (zaoszczędzicie pewni z 1h pracy) złożony z długiej śruby i kilku nakrętek i podkładek, które delikatnie wyginając będą służyły do ściągania zacisku 4)Chłodnicę klimy zdejmujemy z zatrzasków i kładziemy na jakimś wiaderku 5) wentylator tak samo jak wyżej 6)zdejmujemy górne gumy z chłodnicy no i kombinujemy odchylając do tyłu i pomagamy sobie śrubokrętem przy dolnych gumach robiąc dźwignie (i tak chłodnica idzie na złom) Tu uwaga jak ktoś ma LPG zainstalowane bo może przeszkadzać i w moim przypadku trzeba było odkręcić śrubę od parownika/reduktora itp 7) chłodnica wyjęta - sprawdzamy optycznie czy taka sama jak nowa 8) w moim przypadku reduktor LPG blokował wepchnięcie chłodnicy (dolne bolce były dosłownie 2mm za duże). Próbowałem wszystkich sposobów i dopiero skrócenie tych bolców o 2mm spowodowało, że samo wlazło na swoje miejsce 9) wkładamy górne gumy do chłodnicy 10) skręcamy wszystkie węże i wpinamy wentylator oraz chłodnicę klimy 11) skręcamy zderzak 12) pijemy piwo, wlewamy płyn/wodę i odpalamy auto. U mnie wlazło 5l płynu i z 0.3l wody :) bo zapomniałem o poprawce na wodę dla LPG. 13) w moim przypadku sam się odpowietrzył Co mnie skusiło do samodzielnej wymiany? Cena 100-150zł, oraz sporo zachodu z cmokaniem "mechaników" i ich problemami i potencjalnymi nie do opisania problemami. podsumowując gdybym robił to teraz to pewnie 2h to byłby maksymalny czas ile bym na to poświęcił. Większość zatrzasków plastikowych podczas tej operacji ulegał zniszczeniu :angry:

Panowie, czy cena 30zł za Filtr powietrza WA50-395, Filtr Oleju PP-1.1, Filtr Kabinowy WA60-229 do Megane II 1.6 16V Producent: PZL Sędziszówto nie jest jakoś podejrzanie niska? Znalazłem w czeluściach internetu taki zestaw i się zastanawiam czy to nie jest jakaś mina . Pozdrawiam

Witam w sprawie Megane 2 kombii to narazie czekam na jakiś weekend, żeby podjechac i obejrzeć to cudo ale nie spocząłem na laurach. Dzisiaj brat oglądał dla mnie Scenic 1.6 http://otomoto.pl/renault-scenic-scenic-1-6-16v-climatronic-C31848172.html generalnie auto jeśli chodzi o blache to nie było dramatu ale ;) i tutaj dla innych kolegów nauczk, że trzeba wszystko oglądać i dzwonić do ludzi z kilku tel i zadawać dużo pytań :unsure: aż koleś zapomni, ze jest kim... HANDLARZEM :). Wyobraźcie sobie, że te mendy to nie jest o handlarzach z uczciwych komisów tylko gamonie robią fotki pod blokami itp, opowiadają o żonach, "uczciwie" mówią o widocznych usterkach ;) ale dzsiaj brat jednego cwanika przyuwazył zaglądając pod maskę i pyta się kolesia dlaczgo plastik od akumulatora jest nie przykręcony ;) a on, że pewnie ładował i zapomniał zakręcić. Brat nie zczaił i mówi mu, że jak wpadnie gdzieś w "szprychy" to bedzie problem. No i panowie chwila poszukiwań i już wiem, że tak się kasuje błedy na tablicy. Ehhhhhhh ;) trzeba dalej szukać i uczulam innych jak znajdziecie na aukcji "możliwość zamiany" to bankowo handlarz za tym stoi. Generalnie odradzam to auto z tego ogłoszenie ze względu na duże problemy komunikacyjne ze sprzedającym (nie wiem czy był pijany ? ) generalnie na 99% to handlarz bo przy dzwonieniu mówił coś o Megane II a potem było, że chodziło mu o Scenica. Auto sprowadzone z francji i nie ma żadnej dokumentacji. Dowodu też nie chciał pokazać na kogo jest zarejestrowany (podobno na żonę ;) ). pzdr

Dopiero teraz rozumiem co to jest ten klimatronik :) . Faktycznie 2 i 3 mają ręczną klimę ;). A jakiś komentarz do pierwszego linku ? Co może świadczyć, że radio nie działa ? Czy jest jakiś problem podłączyć zewnętrzne radio ? O czym mogą świadczyć falujące obroty na zimnym silniku ? Pozdrawiam

Witam, od dłuższego czasu noszę się ze zmianą autka. Rodzina ma mi się niedługo powiększyć więc zacząłem intesyfikować poszukiwania ;) bo żona suszy głowę. Do tej pory jeżdzę Astra F 1.4 w gazie i złego słowa nie mogę powiedzieć. Przez 6-7lat zrobiłem 100k km i mimo większych lub mniejszych problemów autko zawsze o własnych siłach wracało do domu ;). Szukając auta staram się od razu filtrować wszelkiej maści ogłoszenia zaczynające się "cukiereczek", "bezwypadkowy" ogólnie wszelkiej maści handlarzy + auta sprowadzane z zagranicy. Do tego autka szukam w promieniu 50km od Wawy no i najważniejsze będzie na 100% gazowane i prawdopodobnie dożyje "spokojnej" starości u mnie w rodzinie (jak się nie będzie psuło). Ostatnio robiłem mały przegląd i natrafiłem na takie oferty: http://otomoto.pl/renault-megane-sport-way-C31740680.html Tutaj dowiedziałem się, że auto było początkowo jeżdzone jako "testowe" i następnie odkupione. Do tego nie działa radio. Uszczelka w drzwiach puszcza wodę. Silnik teraz jak jest zimny podobno faluje obrotami (czy coś w tym stylu) no i standardowo :) rok temu wymieniany rozrząd, jakieś koło? i temu podobne bajki ;) aaaa i autem jeździ żona i raz pytany czy wymieniał z rozrządem KZFR to jak ja dzwoniłem to mówił, że nie wie co to jest a potem jak brat, że oczywiscie. Generalnie z uwagi na uszkodzenia koleś zejdzie z ceny ale pytanie czy ten egzemplarz wogóle jest wart tego, żeby jechać go oglądać. http://otomoto.pl/renault-megane-renault-megane-grandtour-C31784848.html Tutaj nawet nie dzwoniłem http://otomoto.pl/renault-megane-jasna-tapicerka-C31786344.html to wygląda sensownie ale nie jest kombii (-) ale nie mówię nie. Panowie za wszelkie uwagi :) bardzo dziękuję. Ps. czy te auta faktycznie są takie awaryjne jak można poczytać na forach bo mi już głowa pęka :S. Ps2. Żonie podoba się C4