Scenic II phI rozruch silnika 1,9dci

[jurek4321]

ostatnio kilka razy zdarzyło sie zarówno na zimnym jak i goracym silniku ,ze po nacisnieciu przycisku start słychać najpierw 3 do 5 kliknięć w komorze silnika i dopiero potem silnik odpala. Wyglada na to, że to włacznik elektromagnetyczny rozrusznika. Czy w obwodzie rozrusznika oprocz przycisku start , mikrowyłącznika na pedale sprzegła jest jeszcze przekaźnik /jeżeli tak to gdzie go szukać czy też włącznik sterowany jest bezpośrednio z komputera.? Na razie w efekcie końcowym silnik odpala ale boje sie co bedzie jeżeli nie. Niedługo wybieram sie w dłuzsza podróz i chciałbym to naprawić. Byłem w ASO ale przy nich wszysko było OK , po podłączeniu komputera nic nie znalezli.

 

[ Dodano: 2009-04-07, 13:55 ]

Tak jak sie obawiałem problem pojawił sie w dłuzszej podrózy. Po przejechaniu 900km w czasie których stawałem 2-3 razy i odpalałem bez problemu po nacisnieciu przycisku start nastapiła seria kilku klikniec /chyba włacznika elektromagnetycznego rozrusznika i zgasł wyświetlacz. Rozrusznik nie zakrecił. Po ponownym nacisnieciu przycisku start wyswietlacz wrócił do normy. Próbowałem startu 3 razy za kazdym razem bez efektu. Wydaje mi sie ,że akumulator sie rozładował. Poprosiłem rodaka na parkingu żeby podał napiecie ze swojego samochodu /akumulatora za pomoca jego przewodów. Rozrusznik w efekcie nawet zakrecił moze z pół obrotu ale silnik nie odpałił. Dziękuje za to ta droga koledze z Toyoty Avensis diesel. Wydaje mi sie, że przyczyna mogło byc słabe podłaczenie przewodów /słaby dostep do klem akumulatora i cienkie przewody. Zadzwoniłem juz po car assistance :shock: Mineło ok pól godziny ,spróbowałem ostatniej szansy.Na stacji za 21EUR kupiłem przewody wygladajace solidniej /przekrój i krokodylki i poprosiłem o pomoc rodaków z białego Peugota 406 diesel. Po kilkunastu próbach odpalenia bez zadnej reakcji po naciskaniu przycisku start-stop nagle zapalił bez problemu. Dzieki ta droga młodziezy z Warszawy z Peugota.Dojechałem ostatnie 300km bez wyłaczania silnika. Po przyjezdzie na miejsce po wyłaczeniu odpalił bez problemu. Co dwa dni odpalałem go na ok. 20 minut przygotowujac sie do ostatecznego odpalenia w podróz powrotna. w dniu finałowym odpalił be z problemu. W drodze powrotnej nie wyłaczyłem go az nie dojechałem do domu/przez ok. 1200km. Nie wiem co o tym sadzić. Zaczne chyba od wymiany akumulatora. Nastepnie rozrusznik i jego włacznik elektromagnetyczny/ zaczał bym od nich ale dostep makabryczny :-x .Co o tym sadzicie ?

 

[ Dodano: 2009-04-13, 17:08 ]

Po wymianie akumulatora 3-4 dni rozruch bez problemów. Potem pojawił sie z powrotem problem. Po nacisnieciu przycisku start najpierw klikanie w komorze silnika potem rozruch.

Aktualnie Scenic stoi unieruchomoiony po nacisnięciu na start nic sie nie dzieje , komunikat " Mettre au point mort" Czy ktoś wie co to znaczy? Można cos z tym zrobic samemu czy pozostaje holowanie jutro do ASO?

 

[ Dodano: 2009-04-19, 23:09 ]

Problem został wreszcie rozwiazany. Sprawa była banalna. Zła masa silnika. Prawdopodobnie w ASO podczas naprawy siłownika sprzegła co pociągnęło za soba koniecznośc demontażu sprzegła niechlujnie dokręcono masę silnika-przewód od plusa akumulatora do obudowy sprzęgła. Zrobiłem dodatkowa mase silnika od góry a potem wymogłem na ASO poprawe oryginalnego połączenia. Dostep do oryginalnego połączenia od góry silnika, trzeba sięgnać reka po przewodzie i dosłownie wymacać połączenie.