Scenic I phI czczy musi pracować pompka paliwa cały czas

[pawel1971]

mam pytanie jak jadę na gazie to cały czas pracuje pompka paliwa , czy to normalne bo jednak to paliwo cały czas krąży i zużywa się pompka.

[janiol13]

Mozesz zrobic wylacznik pompy.u mnie tez chodzi ale nie kombinuje nic.Zawsze mam pol baku paliwa zeby na sucho nie pracowala :D

[janusz35]

Tak to normalne że pompka czły czas "chodzi"- pracuje w obwodzie zamkniętym. Można zastosowac przekaźnik odcinający zasilanie pompki przy przjściu na gaz ale nie do wszystkich silników może to byc stosowane (chodzi chyba o to że by wtryskiwacz(e) nie pracowały na sucho).

[januszl]

Jesli paliwo nie krąży nie chłodzi wtysków które z czasem padają wiec lepiej zostawic to w spokoju

[zdunman]

Panowie, ale jak się jedzie na LPG to wtryski benzynowe nie pracują.

[Lewy]

1. Podczas jazdy na LPG, wtryski PB nie pracują.

2. Benzyna nie przepływa przez wtryskiwacze PB podczas jazdy na LPG, tak więc ani ich nie smaruje, chłodzi etc... Benzyna przepływa (w niektórych rozwiązaniach) jedynie przez listwę wtryskową, a nie przez wtryskiwacz

3. Wtryskiwacze PB nie zacierają się z powodu braku przepływu PB przez nie podczas jazdy na LPG, a z powodu odpalania silnika na LPG i nieużywania benzyny w ogóle.

4. W inst. I i IIgen da sie odłączyć pompę bez żadnych niepoządanych efektów. W inst. IVgen pojawia się problem podczas przejścia z LPG na PB. Wystepuje wtedy szarpnięcie spowodowane brakiem ciśnienia w układzie wtryskowym.

[kipi]

mam pytanie jak jadę na gazie to cały czas pracuje pompka paliwa , czy to normalne bo jednak to paliwo cały czas krąży i zużywa się pompka.

 

Można ją odcinać przekaźnikiem ale po co ? Została tak zaprojektowana więc niech pracuje. Nie wiem co lepsze w dłuższej perspektywie pompa pracująca tylko w czasie jazdy na PB (a więc 10% normalnego użytkowania) czy cały czas pracująca.

[zdunman]

Temat już był poruszany na forum, bardziej pod kątem jak odłączyć pompkę paliwa, tam też były dywagację na temat czy warto ? Argumenty za i przeciw itp itd. Z własnego doświadczenia powiem, że sam w Clio przez dłuższy czas jeździłem z zamontowanym przekaźnikiem, który odłączał pompkę po przełączeniu na LPG i nic złego się nie działostało (instalacja II gen.). W megance też bym tak zrobił, ale nie mam czasu, co do szarpnięcia, o którym pisze kolega Lewy to wydaję mi, że to też zależy od tego jak w IV gen. jest ustawiony tryb przełączania z PB na LPG czy z opóźnieniem czy nie.

[Optima]

Z instalacji IV generacji, z którymi miałem styczność - każda przełączała Pb<->LPG płynnie, nie do odczucia przez kierującego. O jakim opóźnieniu piszesz? Coś jak w II generacji?

Np. u mnie w trakcie jazdy z pedałem gazu w podłodze - max przyśpieszenie możesz naciskać: LPG -> Pb -> LPG ->Pb i ciagle w trakcie przyśpieszania zmianiać rodzaj paliwa - a silnik nawet nie "pomyśli" o szarpnięciu. Tak samo oczywiście jak normalnie przełącza się na LPG - nie odczujesz kiedy, czy jak braknie gazu - gdyby nie piskanie centralki - też byś nie wiedział, że jedziesz na Pb. Więc w sytuacji gdy np. skończył się gaz w butli i centralka by przełączyła na Pb (a powtarzam robi to bez zbędnych ceregieli - ota tak już) przy niepracującej pompie i braku ciśnienia na pewno byłoby jakieś mniejsze lub większe szarpnięcie, a na wolnych obrotach silnik by na 98% zgasł, a przynajmniej nieźle by nim potrzepało, zanim doszło by paliwo.

[Lewy]

co do szarpnięcia, o którym pisze kolega Lewy to wydaję mi, że to też zależy od tego jak w IV gen. jest ustawiony tryb przełączania z PB na LPG czy z opóźnieniem czy nie.

Czytać ze zrozumieniem!!!

Chodzi o przełączenie z LPG na PB (a nie odwrotnie). IVgen. robi to sama gdy kończy się gaz w butli, lub gdy sami przełączymy. Wtedy zanim pompka wytworzy ciśnienie benzyny w układzie to mamy chwilowy niedosyt paliwa.

Przejscie z PB na LPG to najmniejszy problem, bo mozna zrobić przekaźnik z opóźnieniem.

[zdunman]

O jakim opóźnieniu piszesz?

Można ustawić opóźnienie przy załączaniu wtryskiwaczy gazowych (w sekundach). Np. po załączeniu pierwszego wtryskiwacza gazowego, następny załączy się po 2 sekundach itd., wtedy np. pompka paliwa musiałaby się wyłączyć dopiero po załączeniu ostatniego wtryskiwacza gazowego.

Teoretycznie przy braku gazu, pewnie byłoby szarpnięcie w momencie automatycznegoczy ręcznego przełączenia na PB, zakładając ze z układem paliwowym mamy wszystko ok. to wtedy PB na listwie powinno cały czas być i moim zdaniem ten efekt szarpnięcia nie powinien być, aż tak bardzo odczuwalnydrażniący. Potrzeby śmiałek do przetestowania

 

[ Dodano: 2009-05-31, 23:11 ]

Lewy masz rację, chyba za szybko przeczytałem.

[Lewy]

Teoretycznie przy braku gazu, pewnie byłoby szarpnięcie w momencie automatycznegoczy ręcznego przełączenia na PB, zakładając ze z układem paliwowym mamy wszystko ok. to wtedy PB na listwie powinno cały czas być i moim zdaniem ten efekt szarpnięcia nie powinien być, aż tak bardzo odczuwalnydrażniący. Potrzeby śmiałek do przetestowania

Przetestowane. Szarpnięcie jest. Krótkie i jednorazowe, ale jest.

[Optima]

A jak ręcznie np. przełączasz na wolnych obrotach - to zdąży zgasnąć silnik - czy szybciej już dotrze paliwo do wtrysków i podtrzyma pracę silnika?

[Lewy]

Silnik nie gaśnie. To jest do prawdy ułamek sekundy, ale mnie to irytowało. Poza tym, gdy gaz sie kończy, to przełączenie na PB następuje najczęściej podczas przyspieszania, gdy ciścnienie gazu spada (i przekracza zadany próg).

W poprzedniej Megance, gdy miałem IIgen. to miałem pompę odciętą. Po wymianie na IVgen. przekaźnik z w.w powodów zdemontowałem.

[kipi]

Najgorsze co może być jak w momencie wyprzedzania następuje przełączenie LPG-PB - raz tak miałem - była to chwila ale pamiętam że cykor niezły. To kolejny powód żeby nie montować przekaźników wyłączających pompę paliwa.