Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Utrata mocy oraz buczenie silnika na obciazen


marshiasz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

witam.

U mnie problem wygląda tak: "wyraźnie odczuwalne drgania karoserii na biegu jałowym" tylko nie non stop potrafię cały dzień przejechać bez tych objawów a zdarza się że pojawiają się wciągu innego dnia i raz są a raz nie ma...

 

Co do waszych problemów dotyczących cewek do moim zdaniem żadne sprawdzenie ich nie da ci odpowiedzi czy są dobre.A to czemu...? U mnie był taki przypadek.

Pojawiły się standardowe objawy czyli nierówna praca i brak mocy.

Odczepiając przewody od każdej cewki po kolei nie było żadnych zmian,samochód był następnie sprawdzony na komputerze i tu również nic nie wykazało (mechanik stwierdził że to napewno nie cewki).Uparłem się, miałem nową cewkę na stanie i po kolei zakładałem ją do każdego układu i jednak się okazało że to cewka ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam!!!

 

U mnie podobny problem wystąpił wczoraj autko na poczatku zaczeło szarpać tak jak by ktoś je pukał od tyłu ogólny chwilowy bardzo duży spadek mocy z chwilowymi wyrywaniami do przodu. A dzisiaj totalnie sie wszystko porypało autko wogóle sie nie ciągnie odgłos buczenia to u mnie raczej dzwięk starego Ursusa lecz tylko na obciążeniu. Na biegu jałowym na postoju przy gwaltownym dodaniu gazu słychać kilka terknięć ale auto normalnie wchodzi na obroty. Podczas jazdy tragedia szybsze ruszenie niemożliwe nie mówiąć o przyspieszaniu samochodem na 3 biegu z 2000 obrotów gdzie auto ledwo wchodzi na obroty i chwilami strasznie szarpie . Nie mam pojęcia co jest przyczyną. Spaliny z wydechu dmuchają tak jak zawsze więc wątpie ze to zapchany katalizator.

 

Prosze o rady może osoby które miały podobne problemy podzielą się informacjami w jaki sposób rozwiązały ten problem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy padało? Wczoraj wszystko sie zaczeło, a przedwczoraj padało i deszczykiem tego nazwać nie można około 40 min porządnej ulewy zreszta wcześniejsze dni też nie należały do bezdeszczowych. Przemo Co było przyczyną twojego problemu? Świece jutro kupię nowe i sprawdzę chociaż obecne mają dopiero 15000 km albo i aż. Dziwną sprawą jest fakt że problem nie pojawia sie zaraz po odpaleniu silnika tylko po przejechaniu jakiś 300-500 metrów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz wilgoć na cewkach. Trzeba wszystko rozkręcić, cewki wyczyścić, wysuszyć, natrzeć jakimś olejem. Świece też wykręcić, wyczyścić, a najlepiej wsadzić nowe, Te stare zostaw przydadzą się następnym razem. Wyczyścić i spryskać płynem kontaktowym gniazda elektryczne na cewkach.

A co było? Świece z tym, że one były baaaardzo długo. Jak kupiłem auto to kazałem komisantowi wymienić, ponoć wymienił, z tym, że to były oryginalne świece Renault.

W czerwcu problem powrócił, auto stało 2 tyg. i wtedy lało jak diabli. Po wyjęciu cewek całe były wilgotne, a śruby świec zardzewiałe. Zrobiłem jak wyżej i chodzi bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wielkie!! Wczorajsze pytanie na temat deszczu naprowadziło mnie na to i dzisiaj wykręciłem wszystkie cewki przeczysciłem styki przedmuchałem a że miałem już wszystko rozkręcone podskoczyłem do sklepu po nowe świece. I co? Ręką odjął problem zniknął przy okazji wyszło na jaw że jedna cewka była wymieniana przy poprzedniej wymianie świec jakoś tego nie zauważyłem :-/ 3 cewki mam Beru nie wiem czy to dobrze a ta wymieniona jest Boscha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja też kiedyś miałem problem z buczącym silnikiem i brakiem mocy. Tydzień błąkałem się ze Scenikiem po okolicznych mechanikach i nie udało się znaleźć przyczyny.

W końcu umówiłem się na wizytę w warsztacie specjalistów od renówek odległym od mojego domu o ok. 50 km.

I w drodze do nich po przejechaniu ok. 40 km auto nagle samoczynnie odżyło :shock: .

Po dojechaniu do warsztatu mimo wysiłków mechaników nie udało się stwierdzić co było przyczyną problemu, mechanika i elektryka była ok. a na kompie 0 błędów.

Wg. mnie wychodzi na to, że tak jak pisze kol. Przemo, miałem wilgotną 1 lub więcej cewek (denso) i stąd braki mocy i buczenie. W trakcie dłuższej ponad godzinnej trasy (nie dało się jechać "chorym" Scenikiem szybciej niż 60 km/h) wilgoć odparowała z cewek i auto cudownie ozdrowiało ;-) .

 

Na koniec dam dobrą radę właścicielom Sceników (i być może Meganek również):

Odkręćcie matę wygłuszającą maski i uszczelnijcie silikonem otwory w masce w których zamontowane są spryskiwacze szyby !!

 

U mnie w czasie deszczu właśnie przez te otwory sączyła się maciupeńka strużka wody, która dalej spływała sobie na matę wygłuszającą nawilgacając ją (od strony blachy), a następnie, w czasie jazdy owa mata skutecznie zawilgacała cewki zapłonowe.

Od czasu uszczelnienia spryskiwaczy problem już nigdy nie powrócił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam!

Miałem wygłuszenie maski, ale kuny mi wyniosły i nie mam :-/ i od czasu do czasu mam problem. Ale już wiem o co chodzi. Jak miałem matę to takich problemów nie miałem

Faktycznie może się lać z otworów spryskiwaczy ale to by się musiało naprawdę porządnie lać. Bardziej stawiam na to, że na masce skrapla się para wodna, a potem dostaje się na blachy wzmocnienia pod maską no i dalej kapie sobie dokładnie na 1 cewkę.

Jak się jedzie to nie ma z tym problemu, ale jak auto stanie to zaczynają się cyrki.

Ja to u siebie cały czas monitoruję, sprawdzam czy cewki nie są zalane. Czasem jak podniosę maskę to na plastikowym podszybiu wyraźnie widać ślady po wodzie, które wypłynęły z tych blach wzmacniajacych.

Natomiast jak miałem wygłuszenie to czasami, po naprawdę bardzo mocnych opadach, gdy samochód stał 2-3 dni nie ruszany, pokapało parę kropel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam ja mam podobny problem tylko bez buczenia.

Po odpaleniu autka i wrzuceniu pierwszego biegu dodając gazu i w granicach2500 ob. traci moc póki nie zdejmę nogi z gazu. Jak już zdejmę i dodam gazu jest już ok. chociaż nie zawsze,czasami muszę zrobić to kilkakrotnie.Zaczęło mi sie to dziać po wymianie płynu chłodzącego i termostatu.Dodam że dzieje się to na zimnym silniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

witam,ja mam podobny problem jak koledzy wyżek,tylko ze mi strasznie buczy przy jeździe prosto i na łuku w prawo. Skręcając w lewo autko chodzi cichutko,wiec ja bym obstawiał któreś łożysko,a wy co możecie tym powiedzieć? pozdrawiam :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!