Megane II phII nie moge odpalić

[rertmefh]

Witam serdecznie.

Mam problem z odpaleniem. Po naciśnięciu przycisku start pojawia się komunikat "skręć kierownice+start" i nic się nie dzieje.Kontrolka od immobileizera nadal miga a nie powinna.

Proszę o pomoc.

pozdrawiam klubowiczów

 

 

 

Temat: "[Megane II phII] nie odpala"

 

 

Witam klubowiczów.

Wracam do mojego problemu z odpaleniem swojej megi ponieważ nikt mi nawet słowa nie napisał co może być przyczyną problemu.

Nie moge odpalić :-( Przy uruchamianiu pojawia się informacja skręć kierownice + start.

Problem y tym że immobilizer blokuje i kontrolka cały czas miga. Czytając forum natrafiłem na posty i sadziłem ze winny jest silniczek od blokady kierownicy ale jednak nie. kierownicą mogę bez problemu manewrować. bezpieczniki też sa ok.

Bardzo proszę klubowiczów o jakieś wskazówki

pozdrawiam

 

 

juz sam to zrobiłem

[kolos]

Kolego mam to samo w scenicu II. Możesz napisać co bylo u ciebie przyczyna i jak to naprawiłeś?

[cinas]

Blokada kierownicy , pewnie rygiel się zacioł zaciął poszarp kierownicę

[kolos]

Szarpanie nie pomaga. Dokładnie wygląda to tak. Wsiadam do samochodu wkładam kartę wciskam"Sprzegło+ Start" i pojawia sie komunikat "Skręć kierownicę + Start" wiec na ile się da skrecam i wciskam start. Po wykonaniu tych czynności pojawia się komunikat "Kierownica odblokowana" "Wyciągnij kartę" Wyciągam i gaśnie deska. Wkładam kartę i to samo od początku.... Teraz tak myślę ze może bezpiecznik ten na klemie??

[cinas]

Blokada padła, albo rygiel się zacioł zaciął.

Edytowane 7 Grudnia 2012 przez Prezes

[mefikkk]

ze swojego doświadczenia podpowiem, że warto zwracać uwagę np. gdy parkuje się dotykając kołami kraweżnika.

miałem sytuację - jeszcze w wakacje - gdy dojechałem do krawężnika i jakoś skręciłem koła bez jechania ( ot tak pomyślałem, że przy wyjeździe już będę mieć koła w dobrym kierunku ustawione)

co się okazało?

oczywiście cyrk z blokadą i niemożliwością uruchomienia pojazdu

moja dedukcja : kołą dotykały krawężnika. skręciłem je i powatsły dodatkowe naprężenia, blokada nie domagała z siłą gdy już chciałem ruszyć po postoju na miejsu parkingowym

 

na szczęście było to raz

a tak jak koledzy piszą, rygiel padać potrafi.

gdzieś jest post - któryś z kolegów pisał, że zrobił sobie nawet "obejście" rygla w sytuacjach awaryjnych)

oczywiście niech to będzie ukryte obejście bo w końcu rygiel to jakaś tam dodatkowa antykradzieżowa opcja.. słaba ale zawsze jedna dodatkowa

[kolos]

Czyli próbować tego sposobu??

 

 

Witam, miałem ten sam problem w Scenic II z 2004 r. Steering locked i na odwrót...

Wykręciłem blokadę -sprawdziłem że napięcie jest podawane na złączu więc zabrałem się za samą blokadę. Po przeczytaniu na forum że silniczek lubi się zawiesić wziąłem się za rozebranie blokady. TU UWAGA nigdzie tego nie było - przy rozbieraniu i składaniu można sporo zaoszczędzić czasu i nerw... tam jest taka pułapka tak to można chyba nazwać. Na załączonym foto zaznaczyłem "kółkiem" ale z obrazkami jest różnie więc kładziemy blokadę złączem elektrycznym do góry i aluminiową częścią w naszą stronę. Na styku metalowego korpusu i obudowy jest część którą trzeba zablokować np zapałką - to nie może się ruszyć! teraz można zdjąć dekielek - przeciwna strona obudowy z dużym napisem Valeo .

Po otwarciu pokręcić kołem czyli ruszyć silniczek. Zamknąć i spróbować podłączyć do samochodu. Ja zostawiłem trzpień wysunięty z blokady. Po podłączeniu działa

Rozebranie bez zablokowania plastikowego trzpienia jak wyżej radziłem powoduje wysuniecie się małego trzpienia w środku blokady który blokuje cały mechanizm.

Po co to jest? Nie wiem -chyba żeby nie rozbierać blokady- jak ktoś wie czy to ma inne zastosowanie to prośba o info.

Jak komuś ten trzpień wyskoczy to ma trochę dłubania. Ja użyłem dwóch igieł - trzeba wyciągnąć plastikowy(biały) element w którym chowa się cienka sprężynka - to ona wypycha trzpień który normalnie jest wewnątrz zablokowany tym plastikowym (czarnym) trzpieniem który powinniśmy na początku zablokować. No .. tak było ale ze trzy dni koło tego chodziłem no i szukałem nowej lub używanej blokady. Z nowymi to w serwisie nie ma problemu - za jedyne 1180 zł ..ale byłem przekonany że blokadę szlak trafił - a to ten trzpień wewnątrz wyskoczył i blokada zablokowana była. Myślałem że mechanicznie jest zwalona...

[mefikkk]

ja miałem szczęście i pomogło (teraz już średnio pamiętam bo to było w okolicach sierpnia) że lekko naprężyłem kierownicę

tzn. np. koła miałem przy zaparkowaniu w prawo i dojeżdzając do krawężnika "dobiły się w prawo" więc jak włożyłem kartę to wziąłem kierownicę i jeszcze bardziej w prawo spróbowałem naprężyć (tak na logikę) ale naprężyłem nie tak że aż poczułem w kierownicy że już dalej nie pociągnę tylko tak w połowie (blokada musi mieć trochę luzu na zwolnienie rygla)

wtedy mi się udało

oczywiście jeśli rygiel Tobie padł na amen to już kaplica i rozbieranka sie szykuje, ale się nie poddawaj, ja też zanim coś wymyśliłem to z 20 minut potrwało

jak siedzisz w aucie to zadzwoń do mnie - o ile moge jakoś pomóc to pomogę

jak to życie pokazuje jak się samemu jest w aucie to trafia coś nas bo akurat chcemy jechać no i nerwy nie pozwalają na spokojniejsze myślenie

telefon do mnie podam ci jak napiszesz do mnei wiadomość - z resztą zaraz go wstawiam w swoich danych dla klubowiczów -

 

 

kurcze.... gdzie tu jest żeby wstawić telefon w ustawieniach profilu? tak żeby tylko klubowicze widzieli?

Edytowane 7 Grudnia 2012 przez mefikkk

[P_r_z_e_m_o]

kurcze.... gdzie tu jest żeby wstawić telefon w ustawieniach profilu? tak żeby tylko klubowicze widzieli?

nie ma

[mefikkk]

może i lepiej ( właśnie sobie zdałem sprawe że "nie ma" ma sens ) od tego sa prywatne wiadomości , co też uczyniłem)

 

a do do tematu, ciekawe czy odpalił czy padła mu blokada - czego nie życzę bo grzebania jest jak widać w postach

[gojgien]

Możliwość ręcznego wciągniecia rygla blokady przy jej awarii ja mam u siebie w sceniolu drugim.

A jak chcesz podać kontakt na siebie w sytuacjach awaryjnych to dopisz się tu:

http://megane.com.pl/page/assistance.html

[kolos]

Sukces.

Po telefonicznej rozmowie z mefikkk stwierdziliśmy że najprawdopodobniej coś się dzieje z kolumną. Chciałem rozebrać plastiki kolumny i zobaczyć czy rygiel czy co? Jednak awaria miała miejsce z dala od garażu i oczywiście w aucie nie posiadałem odpowiedniego torxa . Wpadłem jednak na pomysł, że skoro ruchy kierownicą nic nie dają to może dadzą ruchy całą kolumną... Odblokowałem kolumnę tak jak bym chciał ustawić sobie pozycję za kierownicą, wyciągnąłem kierownicę maksymalnie do siebie i zacząłem gwałtownie ruszać w górę i w dół. Następnie ustawiłem ją sobie tak jak zawsze mam w czasie jazdy, Sprzęgło + Start... I odpalił... Wczoraj cały dzień jeździłem, gasiłem, odpalałem, zmieniałem położenie kierownicy i kąt nachylenia kolumny i za każdym razem odpalał bez zająknięcia... Mam nadzieję że sytuacja nie będzie się powtarzać.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i pomoc.

Pozdrawiam

[mefikkk]

ja nie wpadłbym na ruszanie kolumną kierownicy

kolos - jestes odkrywcą)

Pozdrawiam i niech rozwiązanie służy szanownym forumowiczom

Temat chyba do zamknięcia?