Megane II phII Dym z okolic alternatora

[hymmen]

Witam. Jest to moja pierwsza wypowiedź a zarazem pytanie na tym forum więc z góry przepraszam za mój brak profesjonalizmu. Moje pytanie jest takie a mianowicie , parę dni temu przy odpalniu auta słychać było dziwne piszczenie z okolic alternatora i poczułem dziwny zapach ale wszystko szybko ustało. Następnego dnia po przejechaniu 20 km w trasie nagle poczułem zapach palonej gumy, pomyślałem że to może ktoś w pobliżu coś pali ale chwile póżniej z prawej strony spod maski zaczęł wydobywać się dym. Alternator a raczej jego "koło" było bardzo gorące a z pod niego i paska wydobywał się dym. Tak mi się bynajmniej wydaje , dodam też , że po odłączeniu zapłonu dalej jeszcze dymiło , więc użyłem gaśnicy. Odzekałem pół godziny w międzyczasie jeszcze odłączyłem akumulator i po ponownym podłączeniu uruchomiłem auto , wszystko było jakby normalnie. Powoli wróciłem do domu i odkręciłem dolnę osłonę -"metalowa blacha" a na niej znalazłem coś w rodzaju strzępów "zbrojonej - metalowej uszczelki". Widać jakby o coś tarła.Komputer w aucie nic nie pokazuje , jakby wszystko było w porządku , ale w czasie pracy pasek lub alternator tak dziwnie "szumi" i nie zawsze równomiernie. Proszę o pomoc z diagnozą tego problemu , choć i tak odwiedzę mechanika. Czy to może być alternator? Dodam, że mam Megane II 1.5 dci i tyle co wyczytałem na forum to alternatory lub ich pierścienie w 1.5 dci miały wadę fabryczną? Dziękuję.

[P_r_z_e_m_o]

Poszło jednokierunkowe sprzęgło alternatora, czyli inaczej mówiąc rolka alternatora.

Do wymiany, dodatkowo do sprawdzenia i ewentualnej wymiany rolki; prowadząca i na napinaczu. Do sprawdzenia sam alternator. Pasek oczywiście też do wymiany.

Zawsze możesz zadzwonić do ASO podać VIN i zapytać czy czasem nie było jakiejś noty technicznej związanej z tym modelem i czy czasem nie dotyczyła ona alternatora?

[hymmen]

Dziękuję za szybką odpowiedź i tu mam pytanko czy nie lepiej kupić inny używany alternator są dostępne na allegro za jakieś 200 zł Dodam że zmieniałem rozrząd 3 miesiące temu ale pasek oczywiście wymienię.

[P_r_z_e_m_o]

Możesz kupić regenerowany, nie ma problemu, ale pamiętaj że musi być z rolką. Sama rolka kosztuje 135-200 zł. Po za tym najtańsze alternatory regenerowane jakie widziałem na allegro kosztowały od 350 zł. Można spróbować zamiany, oddać uszkodzony i za dopłatą wziąć regenerowany. W używane bym się nie bawił chyba jedynie po to, żeby wymienić na czas naprawy, a uszkodzony regenerować.

Ja mówię o pasku akcesorii, klinowym, nie o pasku rozrządu.