Megane I phII klapka recyrkulacji nawiewu - jak się do nie

[sqader]

Witam.

Wiem, że kilka wątków na podobny temat było, ale w żadnym nie znalazłem odpowiedzi, któa by mi pomogła.

W aucie kupionym przed paroma dniami (megi coupe I faza II) przy zamykaniu drzwi (obojętnie których) pojawiał się stuk spod maski. Dośc szybko ustaliłem, że to powietrze wytłaczane z kabiny podrywa jakąś część w ukłądzie wentylacyjnym. dziś postanowiłem coś z tym zrobić. Tzn już porobiłem, potem poczytałem na forum co porobiłem i poszedłem po dokładkę.

Po dotarciu do kabli sterujących wentylacją zauważyłem wypiętą końcówkę, czym prędzej więc ją podłączyłem i ... problem zniknął!:) Pojawił się za to nowy: wypięty kabelek zasila silnik poruszający klapką recyrkulacji poweitrza z kabiny, gdy przełączam pokrętło wiatraka na lewą skalę (w fazie II są dwie skale wiatraka, po lewej obieg zamknięty, po prawej świeże poweitrze) silnik cicho chwilę pracuje i wszystko gra, jednak gdy wracam na prawą stronę zaczyna się stukanie, pukanie, które trwa ok 10 sekund.

Próbowałem dostać się do silnika, zgodnie z instrukcjami z forum, jednakże moja auto ma klimatyzację, któej parownik zamontowany za filtrem pyłków jest raczej nieusuwalny (chyba, że rozszczelnię instalację klimy) i blokuje dostęp do tego silniczka.

Na razie przestawiłęm silnik na dopływa powietrza z zdewnątrz i go ponownie odłączyłem, klapka przy zamykaniu nie puka, więc ogólnie jest git, ale wolałbym, aby wszystko działało...

Czy ktoś miał kiedyś podobny problem w wersji z klimą i jak go rozwiązał?

Dzięki za posty.

[Lewy]

Chyba Cię zmartwię. Ten problem nie został rozwiązany nawet w wersji bez klimy.

 

PS. Może ktoś ma znajomego w ASo i może dowiedzieć się co oni wymieniaja przy takiej usterce? Czy silniczek, a może sterowanie w kabinie, a może coś jeszcze innego.

[Prezes]

Może (zaznaczam może ) jutro będę i jak nie zapomnę (pewnie zapomnę :-/ ) to się podpytam.

[Lewy]

Żeby nie zapomnieć, zawiąż sobie supełek. Najlepiej na...

[Prezes]

No i udało się nie zapomnieć

Wymienia się klapkę z kołem zębatym ale czasami jest też potrzeba wymiany całego silniczka - tyle się dowiedziałem.

[sqader]

dzięki za info!

szkoda tylko, że sam nie mogę tam dojść, zresztą w serwisie też będą musieli wymontować parownik od klimy, a to już za duże koszty generuje.

pozostanę przy silniczku odłączonym na stałe. :-/

 

[ Dodano: 2007-06-08, 22:23 ]

cytat z forum o klimatyzacji samochodowej, pisze użytkownik megane coupe:

"Witam, problem zaczął się od tego że zaszła konieczność wymontowania dmuchawy i silnika od zamkniętego obiegu powietrza - a żeby to zrobić trzeba było rozszczelnić klimę - przy zaworze upustowym. W związku z tym że nie miałem od razu kasy aby nabić klimę pojechałem dopiero po kilku miesiącach. Przez ten czas ani razu jej nie włączyłem oczywiście. W serwisie pracownik podłączył urządzenie - ale niestety od razu było słychać jak syczy powietrze właśnie przy tym zaworze który odkręcaliśmy - po czym facet stwierdził że jest uszkodzony parownik i prawdopodobnie przewód - za naprawę zaśpiewał mi 800 zł ..."

czyli dupa, wolę tego nie ruszać. prefereuję działającą klimę nad możliwość obiegu wewnętrznego... :-? (tak na prawdę to wolę jak wszystko działa...)

[Lewy]

Dzięki Prezesie. Koło zębate klapki mam naprawione. Pozostaje silniczek. Tu jednak wkrada się nieufność. W silniczku wiele części nie ma, a ja juz podmieniałem wszystkie (kondensatory, rezystory, diody, scalak i tranzystor). Działa nadal niepoprawnie. I co ja mam o tym myśleć?

[Prezes]

Może mechanicznie/elektrycznie nie domaga a nie elektronicznie

[Azagoth]

Witam ja również miałem ten problem co Sqader, dzisiaj zrobiłem to sobie sam i elegancko działa. Jedynym warunkiem naprawienia tego jest to żeby klima była pusta.

Jesli jest to samochód z klimą trzeba by było podjechć tam gdzie nabijają klimę, żeby odciągneli ten środek z samochodowej klimy i potem jak już zrobi się z tą klapką od recyrkulacji, żeby ponownie nabili ponownie klimę. Myślę że nie będzie to taki duży koszt co nabicia pustej klimy.

Jak co to mogę opisać krok po kroku naprawe tej klapki.

Pozdrawiam !!!

[Lewy]

No to jakby co oczekujemy tego opisu.

[Azagoth]

witam, aby sie do brac do klapki recyrulacji powietrza w wersji z klimą należy mieć pustą limatyzacje lub odessać, odciągnąć ją w warsztaci specjalizującym się w klimatyzacjach.

Zaczynamy od odkręcnia wycieraczek i całego podszybia. Następnie najlepiej zdemontować tą cześć gdzie jest filtr powietrza, odkręcam blache dzielącą przedział silnika z przedziałem gdzie znajduje się dmuchawa z wentylatorem(5 śrub na klucz 10)troche ciężko ją wyciągnąć. Odkręamy przewody klimatyzacji od nagrzewnicy.

Następnie odkręcamy 3 śruby od dmuchawy i wyciągamy całą dmuchawę z modułem recyrkulacji i nagrzewnicą. Po wyciągnięciu możemy stwierdzić co jest nie tak.

U mnie był urwany jeden ząb z zębatki klapki zamykającej obieg zew./wew. - nałozyłem Poxiline i druga zbatką zrobiłem zęba, pozekałem aż wyschnie porządnie i delikatnie dopiłowałem pilnikiem tego nowego zęba. Również urwany był taki ogranicznik który powodował że jak klapka doszła do końca wyłanczał silnik, również poxilina i po problemie.

Może nie jest to tak elegancko opisane ja w "książce", ale w razie pytań prosze pisać

Pozdrawiam.

 

P.S.

W wersji bez klimy to jest łatwiej wymontować.

[Lewy]

Czy ten ogranicznik klapki jest sprzężony z jakimś przełącznikiem wyłączającym silniczek?

[Azagoth]

Nie, on nie jest sprzężony z silniczkiem, ten ogranicznik to taki kawałeczek wystającego z obudowy dmuchawy plastiku i kiedy zębtka domyka klapkę hamuje silniczek i on pod oporem jaki stawia ten ogranicznik wyłącza się.

Mi się wydaję że właśnie przez ten ogranicznik w większości meganek jest ten problem, jest za słaby.

[Danielossss]

A wygląda to chyba tak:

[Azagoth]

dokładnie tak tylko ja akurat miałem tą część ułamaną i przykleiłem na poxilinie i zmocniłem ją poxyliną jeszcze.