Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Mam dosyć Renault...


arka3

Rekomendowane odpowiedzi

cięcie

Tylko że Ty masz szczęście jeździć Megane I. Uwierz, między innymi na podstawie opinii o Megane I ph2 mojego ojca i Renault 19 swojej własnej zdecydowałem się na Megane II.

"Moja" 19-ka gdy ją sprzedawałem (w rodzinie) miała 190kkm, aktualnie ma ponad 350kkm i nie widziała remontu silnika (silnik 1.4 8v 60KM)

lapka2.gif

Nie cytujemy posta w całości, pisząc bezpośrednio pod nim. Naruszasz regulamin. <czerwona>- gojgien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do problemu stanu dróg to dobrym przykładem może być Opel ze swoją gwarancją na zawieszenie.

Gdy moi rodzice kupowali Corsę D w 2008, sprzedawca zapytany dlaczego na zawieszenie gwarancja jest tylko 5 000km , powiedział ze to polityka całego GM na Polskę właśnie ze względu na stan dróg. Dla porównania dodał ze ze Niemcy dostają 15 000km gwarancji a nawet jak przyjedzie z 16-18tys to i tak mu naprawia bo będą przekonani ze zawiódł samochód a nie człowiek czy droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Megane ma przejechane ponad 180000 km. i jest sprowadzona z Francji. Jak do tej pory jestem z niej bardzo zadowolony bo wymieniłem tylko elementy eksploatacyjne: rozrząd, płyny, olej, filtry i końcówki drążków kierowniczych. Samochód wygląda jak nowy. Poprzednio miałem Alfa Romeo 156 2,5 V6 i przez rok wpakowałem w nią około 7000 zł. i przed sprzedażą zawieszenie było znowu do roboty, ale pomimo tego nie mówiłem o niej źle bo dawała ogromną przyjemność z jazdy oraz słuchania wkręcającego się na obroty silnika V6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekaj <ok> ja przez okres użytkowania zrobiłem z tego co pamiętam:

koło dwumasowe, sprzęgło, docisk około 1500zł ( dorwałem uzywane koło w miare dobrym stanie) na szczęście pokrył to fundusz z OC po stłuczce.

łożyska MCpersona nie pamietam ile chya 100zł sztuka, teraz się już wycwaniłem i jak usłyszę jakieś trzaski to to rozkręcam czyszczę i smaruje na nowo.

łozyko koło przód 200zł

łożysko koło tył 140zł

naprawa wiązki coś ją przegryzło i się wysrało kilka funkcji łącznie z grzaniem świec, 600zł

świece żarowe chyba z 3x już zmieniałem, po naprawie tej wiązki na razie się nie palą

maglownica zaczyna stukać...

końcówki, drążki, łączniki i uj wie co jeszcze w zawieszeniu

rozrząd, klocki i takie tam inne pierdoły eksploatacyjne.

Teraz coś się uwaliło i trzepie całą budą jak przyśpieszam :shock: podejrzewam, że jakaś poduszka silnika/skrzyni

 

Dobrze, że z zamiłowania lubię grzebać przy samochodzie i wiele rzeczy robię we własnym zakresie bo tak to by mnie szlak trafił...

 

No ale tak to już jest, po prostu lubię ten samochód i mimo wszytko zawsze mu wybaczam ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wierzyć prawu serii to megane I było całkiem udane - megi II już nie bardzo, wiele narzekań - tak więc megi III powinno się udać. Podobnie jest z Golfem II, IV, VI - ponoć są mniej awaryjne od golfa I, III, no i od V <- tu niewypał nawet z tak zwanym ociepleniem klimatu wdarł się do auta i po tej zimie wiele uszkodzeń nadwozia za bagatela około 4 tys. zł a serwis nic sobie z tego nie robi. POZDRAWIAM. Wszystko zwala na zimę :-P , a co miało nie być zimy w tym roku ?? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak. Mam Megane Classic I PhI 1 1998 roku (1 rejestracja '99). Silnik 1,6 8v 90 KM. Kupiłem ją z przebiegiem 132 tyś. 2,5 roku temu, obecnie ma 184 tyś. Silnik zagazowany jeszcze za poprzedniego właściciela. Ja jestem teoretycznie 4 właścicielem. Do tej pory zepsuło mi się:

- pękła głowica-ok. 900 pln + pasek rozrządu i robocizna=ok. 1300 pln

- rozrząd z pompą wody-ok 800 pln

- skrzynia biegów-700 pln

- poduszki pod silnikiem ok. 400 pln z wymianą (szukam przyczyny buczenia przy 3000 obr/min)

- poduszka powietrzna kierowcy, pasażera, napinacze, sterownik, programowanie--ok. 350 pln (okazało się że megi nie była taka bezwypadkowa jak mi mówiono)

- regeneracja zacisku hamulca przód-150 pln

- alternator-350 pln (stary zapalił się w trakcie jazdy)

- łożyska tylnych kół

- łożysko przedniego koła

- termostat

- wymieniłem kompletny układ wydechowy

- naprawa kolektora (a dokładnie jednej szpilki w głowicy)

- naprawa Elektrycznej Skrzynki Połączeń (odpowiada za wszystko zaczynając od ogrzewania szyby tylnej, el. szyby, ABS, kończąc na blokadzie zapłonu)- 350 pln + 50pln za lawetę

- wymiana dźwigni hamulca ręcznego

- w ciągu 6 miesięcy wymieniłem 3 razy linkę od gazu- 3x40= 130 pln + moja robocizna

Megi ma nieprzyjemne buczenie przy 3000obr/min. Najgorzej to słychać na tylnym siedzeniu. Po prostu nie do wytrzymania. Na próby usunięcia tej usterki wydałem parę ładnych stówek niestety bez rezultatu.

 

Reszty grzechów (usterek) nie pamiętam.

Generalnie nie opłaca mi się jej sprzedawać. Ale następne auto raczej nie będzie ze stajni Renault.

Mogę ją pochwalić tylko za jedno. Nie bierze mi nawet kropli oleju. Za to 407-ka mojego szefa potrafi na trasie ok. 1000 km spalić 1,5 litra (jadąc autostradą i w trasie).

 

Za to szwagier ma scenica II z 2005 r. i jak mu padł sterownik regulacji wentylatora nawiewu to naprawiłem mu za .... 5 pln. Tyle kosztował zamiennik tranzystora który padł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudu, ja mam podobna listę napraw w seicento. Mogę powiedzieć, że to wina fiata. Niestety trupa kupiłem bo poprzedni własciciel nie dbał o niego, a ja dokładnie nie sprawdziłem.

Sam piszesz, że masz auto z "historią" To częściowo ma wpływ na jego stan i późniejsze naprawy. Czy myślisz, ze jak kupisz Golfa z historią to tam sie nic nie zepsuje?

Nie jest winą Renault, że kupując samochód kupiłeś zaniedbane auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Megi I phII w kombiaku 177tysi w diesel'ku (dTi) i nic, poza rzeczami eksploatacyjnymi (faktem, że ściągany z Francji <ok>) Może faktycznie na Polske (tak jak z resztą ze wszystkim) dają jakiś trefny towar :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem megi I ph I z roku 1998 1,4 e /energi/ - kupiłem ją z przebiegiem 34 tys. (oryginał - nie pytajcie dlaczego) i przejechałem do stanu licznika 164 tys. - odsprzedałem i mam nadzieję że następca był również zadowolony. Moje naprawy ograniczyły się jedynie wykonywanych przeglądów na czas /wymiana olei i płynów/ oraz wymiany podzespołów naturalnie zużywających się /klocki, tarcze, opony, rozrząd, paski klinowe/. Wszystkie elementy wymieniałem w zaprzyjaźnionym warsztacie pod moim okiem i mówię szczerze byłem bardziej zadowolony niż obecna megi II ph I - w której wymieniłem ponadto już taśmę airbagu, poco nie wiem to przecież powinno działać dożywotnie w tym aucie /koszt w sklepie firmowym 560 zł, oryginał/ ponadto mam zastrzeżenia do jakości plastików, nieprecyzyjna skrzynia biegów, częste kontrolki serwis bez zupełnego powodu, a przejechałem zaledwie 115 tys. km - aż strach bierze co będzie jeśli przejadę 160 tys. - czy da się tym jeszcze jeździć ? I czy warto będzie zamieniać na megi III - tam może byc więcej problemów czy mniej ?? :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem swoją megankę tylko dlatego, że była od sąsiada - pewna bezwypadkowość, przebieg, wiem co jej było itp. Tylko nie wiedziałem że zaraz po kupnie znów jej coś będzie <ok> Na razie się z tego śmieję, ale co będzie za rok nie wiem. Pewnie sprzedam i wrócę do japońców. Hondę civic miałem 12 lat (6 lat ojciec i 6 ja) i wymieniałem tylko wahacze i tuleje w zawieszeniu. 0 czujników czy jakis problemów z silnikiem czy elektroniką. Po prostu cacy. No ale rdza od 7 roku a w 8-9 to już dziurska na wylot. Angielska blacha :lol: Cieszmy się, że megi chodziaż z korozją sobie radzi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze mojej nie widziałeś. Pas przedni u mnie praktycznie nie istnieje. Muszę ją w końcu do blacharza oddać i wymienić. Tylko potem ewentualny kupiec będzie myślał że bita była jak przód był robiony.... co ja gadam, przecież była.

 

[ Dodano: 2010-07-11, 19:13 ]

Sorki że post pod postem ale edytując nikt się o zmianach nie dowie.

Otóż z racji swojej głupoty zmuszony byłem jednak wymienić pas przedni....maskę....zderzak...lampy...wentylator chłodnicy.

Otóż nie nie wziąłem sobie do serca znaku informującego że na drodze jest zwężenie lewostronne. Ja się uparłem że sobie jeszcze tira wyprzedzę. Żona się darła ale ja uparcie do przodu. No i wypierdzieliłem centralnie w 2 znaki drogowe (takie czerwone strzałki na białym tle) oznaczające koniec pasa i zmuszające do zmiany na właściwy. Ok. 2000 pln. kosztowały mnie części i robocizna (nie pomalowałem maski i grilla bo mi szkoda kasy było). Tu nie do końca moja wina. Nie zdołałem ominąć słupków bo.... zpierdzielił się ABS a konkretnie pękł wieniec na półosi. No wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.

W poniedziałek odebrałem auto od elektryka (blacharze źle pospinali kable) a w środę ...... uwalił się drążek w belce skrętnej.

Przewidywany koszt naprawy: 500 za drążek i 650 za wymianę. Regenerowana min. 1100 pln. Fartownie kupiłem na aledrogo za 200 pln. cała belkę z bębnami. Tylko że w moich bębnach niedawno wymieniane były łożyska. Ciekawe czy da się przełożyć.

 

Generalnie to jak skończę budowę domu i zostanie parę zł. to megi na handel albo części i kupuje coś innego. Trochę mi szkoda bo auto zrobione pod siebie ale jak za chwile ma mi znowu coś się zepsuć to dziękuje za dalszą współprace z Renault.

 

 

Oooo samo się zedytowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 20 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
        • +1
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!