Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Hejka

Mogę powiedzieć tylko że jeżeli komuś odpadnie ten nieszczęsny daszek to może zadzwonić do Renault Polska i z nimi sie ugadać , jeżeli auto powinno mieć akcje serwisową <tzw. zrobiony OTS> Renault idzie na ręke i pomaga w zakupie nowego wraz z lakierowaniem i montażem 50/50

Więcej info mogę udzielić mailowo [email protected]

 

Pzdr.

 

Aha jeszcze jedno niby akcja serwisowa została zakończona ale to nie znaczy że już nic z tym nie zrobicie, trzeba jechać do salonu albo zadzwonić również do Renault polska(obsługa klienta) i dowiedzieć sie po num. Vin czy dane auto było obięte właśnie taką akcją serwisową, w grę wchodzą wszystkie auta wyprodukowane , nie tylko te które zostały sprzedane przez Polskich dealerów

Mam nadzieje że trochę pomogłem

Edytowane przez sCATman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam.

 

Mi przy prędkości 110 km/h urwało daszek po 2 miesiącach od kupna Megane II Kombi. Okazało się że poprzedni właściciel przykleił do daszka nakrędki od coli klejarką na ciepło co w ziemie (bo zdażenie miało miejsce w grudniu) dało efekt jak dało. W serwisie renault zawołali 1400 zł za kompletny spoiler ale z uwagi na ich niezdarstwo zamówili tylko spojler i zrezygnowałem zdenerwowany z usługi. Pieniązki miałem z AC więc się nie martwiłem, ale sytuacja w serwisie i tak zmusiła mnie do zrobienia daszka we własnym zakresie. Kupiłem więc całą klapę z daszkiem koloru srebrnego z żółtym podkładem i musiałem przemalować bo mam kolor srebrny z błękitnym :D Klapę kupiłem za 700 zł, przemalowałem za 100 zł. Na bokach daszek miał uszkodzone mocowania. Polecam klej dwuskładnikowy epoksydowy na temperatury aby nie było niespodzianek. Zamontowałem i od 2 lat trzyma się i nie ma problemów. Specjalnie zrobię teraz spację bo to esencja całośći.

 

Proponuję sylikonem zakleić wlot pod daszek tak aby powietrze z dachu nie dostawało się i podrywało daszka. Zwłaszcza proponuję to zrobić na brzegach. 190 km/h na autostradzie w niemczech i żadnego problemu. Żadnego falowania, buczenia itd.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Klapę sprzedałem na częście , nawet literki i znaczek , szybę , mechanizm wycieraczki i plastkiowe maskownice. Ogólnie wyszło że spoiler kosztował mnie 200 zł. Z AC miałem 1150 zł i kupiłem sobie za to co zostało (950zł) opony na lato za 800 zł :D

Edytowane przez P_r_z_e_m_o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam doklejone przez ASO te trzy dodatkowe mocowania. Ostatnio miałem potrzebę odłączenia trzeciego stopu i co? Daszka się teraz już nie da ściągnąć! Z oryginalnych mam jeszcze 2 z 6 uchwytów, dodatkowo odchylając daszek żeby odpiąć ten stop ułamałem jeden z trzech zatrzasków. Wpadłem na pomysł, że zamiast tych oryginalnych uchwytów przykleję kawałki gumy i w nie wkręcę wkręta, tyle, że na razie nie znalazłem kleju, który by połączył gumę z daszkiem. Zastanawiam się nad klejem do szyb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

W połowie sierpnia jechałem prostą drogą ze wzniesieniami, tak ok 130km/h. Nagle huk. Myślałem początkowo, że ktoś we mnie uderzył. Idiotycznie pomyślałem, bo jaka prędkość musiałby on osiągnąć, abym go wcześniej nie zobaczył. Popatrzyłem we wsteczne lusterko i zobaczyłem oddalający się się wyrwany daszek i dyndające przewody od stopu i spryskiwacza. Zatrzymałem się zawróciłem i okazało się, że daszek leżał na środku dwupasmówki w zasadzie nie porysowany i nie popękany. Jedynie miał powyrywane zaczepy. Tył auta wyglądał jak na zdjęciu nr.1. Jestem ubezpieczony w AC. Zgłosiłem szkodę i przyjechał szkodnik. Pooglądał spisał protokół i pojechał. Za kilka dni otrzymałem kosztorys na nieco ponad 650 zł. Jak dowiedziałem się sam daszek surowy to kaszt 620 zł. A jeszcze stop i do niego dysza spryskiwacza, uchwyty mocujące, malowanie. Nie zgodziłem się na taki kosztorys. W nagrodę otrzymałem informację o braku podstaw do wypłaty odszkodowania z przyczyny - ręce opadają zdjęcie nr 1a (oczywiście ciąg dalszy sprawy będzie w sądzie). Wtedy zacząłem się zastanawiać jak to zrobić lub kupić i robić od zera. I wymyśliłem. Najpierw odkręciłem to co zostało z uchwytów i spróbowałem złożyć to czy wszystko jest. Złożyłem zdjęcie nr 2. Następnie skleiłem uchwyty klejem do szyb samochodowych. Po 24 godzinach wszystko się trzymało zdjęcie nr 3. W międzyczasie kupiłem na Allegro oryginalne światło stop i dysze spryskiwacza (nie jest w komplecie). Pozostał problem jak to zrobić,aby nie było powtórki z rozrywki. I wymyśliłem. W daszku na samym krańcu są fabryczne otworki. Kupiłem w sklepie z okuciami meblowymi blaszki z dwoma otworami fi4 (śrubka fi4 mieści się w fabrycznym otworze)i przymocowałem tak jak na zdjęciu nr.4 (pod śrubką podkładka i nakrętka). Aby uchwyt nie rysował końcówki góry klapy bagażnika powlekłem blaszki osłoną termokurczliwą. Najtrudniejszą i precyzyjną robotą było wygięcie blaszek (każdą indywidualnie), bo jednak milimetry różnicy w prześwicie miedzy już przykręconym daszkiem a górnym końcem bagażnika istnieją. Do tego potrzebne jest stacjonarne imadło (gdyż okucia użyte są trochę grube). Po wygięciu każdej blaszki z osobno by pasowała, wtedy dopiero należy wykonać osłonę z rurki termokurczliwej. Zostało jeszcze zrobione uchwyty dokręcić (niezbyt mocno, gdyż chodzi tylko o to aby wiatr nie uniósł daszka, a nie trzymał daszek). A wygląda to przy otwartym bagażniku (w osłonie termokurczliwej) tak jak na zdjęciu nr.5. I w takiej opcji zawsze można daszek zdjąć, poprawić i znowu umocować. Ja nawet proponuje wszystkim, którzy nie mają dodatkowego mocowania zrobić to co wyżej napisałem. Wtedy nie trzeba chodzić do ASO (bo taka opcja jest, że poprawiają daszek)

 

Dodano: 29 lut 2016 - 22:21

Sprawa sądowa zaplanowana na 01 kwietnia br. czyli na Prima Aprilis. Pozew jest na kwotę ok. 1 700 zł. Dzisiaj natomiast na moim koncie ubezpieczeniowym w Hestii pojawił się wpis: zmiana stanu szkody: - w trakcie likwidacji. Ciekawe czy na podstawie pozwu sami dadzą tą kwotę czy jest to związane ze sprawą sądową?

post-1915-0-99679300-1443883583_thumb.jpg

post-1915-0-78421900-1443883594_thumb.jpg

post-1915-0-22253700-1443883607_thumb.jpg

post-1915-0-35988200-1443883617_thumb.jpg

post-1915-0-13177500-1443883626_thumb.jpg

post-1915-0-03327100-1443883636_thumb.jpg

Edytowane przez wopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Sprawa w sądzie była 1 kwietnia. Sędzina nie była w stanie podjąć jakiejkolwiek decyzji. Dlatego powołano biegłego z dziedziny chyba motoryzacji. Kilka dni temu biegły zadzwonił do mnie i rozmawiał dosyć dziwnie. Mój nr telefonu miał z Hestii? - to już jest podejrzane. A jak spytał się czy daszek miał homologację to mnie zupełnie rozbroił (zwłaszcza, że miał zdjęcia daszka zrobione przez Hestię i tam os wewnątrz widniały znaki Renault). Mam dostać wezwanie na badanie do stacji diagnostycznej. Po co? tego to zupełnie nie rozumiem. Jak mu powiedziałem, ze takie badanie jest bez sensu, bo daszek już zrobiony dawno. To zapytał czy mam rachunki? Jak odpowiedziałem, ze naprawy dokonałem sam, bo nie będę kredytował Hestii i nie będę czekał na ubezpieczyciela czy koniec sprawy sadowej, to nie powiedział nic. Spytałem czy siła powietrza to nie siła przyrody. Brak odpowiedzi. Sądzę ,że ten biegły ma kontakty z Hestią. Ale i tak mu to nie pomoże. Jeszcze na wszelki wypadek przygotuje pismo w którym biegły zobowiąże się w razie rozbierania daszka? do przywrócenia do obecnego stanu. Tak nawiasem mówiąc to rozebranie tego co zrobiłem to dosyć skomplikowana sprawa. Ale wszystko się okaże. Wiem o tym, że Renault poprawiało z urzędu takie daszki, ale o tym dowiedziałem się dopiero po szkodzie. Niech Hestia wypłaci szkodę (co chciała zrobić w trakcie realizacji szkody,ale tego nie zrobiła bo wyceniła szkodę całą w cenie gołego daszka)a potem niech skarży Renault za to, że nie powiadomiła mnie o chyba wadzie jeżeli Renault to robi z urzędu. Jak się to zakończy oczywiście powiadomię. Na marginesie, to pewnie myśleli, że nie dam sprawy do sądu na tak głupawą szkodę. Ale się pomylili.

Edytowane przez wopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegli sądowi nie mają określonego terminu ekspertyzy, przyjmuje się że "w możliwie krótkim czasie". Postanowienie Sądu w sprawie powołania biegłego odbyło się na rozprawie niejawnej w dniu 14 czerwca br.gdyż w tej dacie było jeszcze jedno Postanowienie o zwolnienie mnie z kosztów zaliczki na poczet powołania biegłego. Jak dotrze do Sądu opinia biegłego to wtedy będzie termin kolejnej rozprawy. Osobiście mi to "rybka" kiedy będzie. Termin przedawnienia się tego typu spraw wynosi 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Był biegły. Przyjechał do domu. Początkowo chciał abym przyjechał do stacji diagnostycnej. Po co? tego nie wiem. Napisał protokół. Zrobił nawet zdjęcia mojego wynalazku (zaczepy daszku) i napisał, że naprawę wykonałem sam wg swojego projektu. A niech sobie pisze co chce. Tu chodzi o to czy wiatr to siła przyrody czy nie a nie czy jest zrobiona naprawa i jak. W drugiej połowie sierpnia będę nad morzem i dlatego muszę napisać do sądu aby mi nie wyznaczali terminu sprawy w tym czasie. Oczywiście o efektach sprawy poinformuję.

 

Dodano: 03 wrz 2016 - 14:31

Nie było mnie 3 tygodnie w domu, ale poinformowałem o tym sąd. Dzisiaj otrzymałem opinię biegłego sądowego. Jest pozytywna, a nawet biegły stwierdził, ze naprawa uszkodzenia w serwisie kosztowałaby 1 900 zł (prawie 300 zł więcej niż wnosiłem). Czyli idzie ku dobremu. Mam tydzień do wniesienia zastrzeżeń do opinii. Nie skorzystam, bo nie mam żadnych. Czekam na termin rozprawy. Hestii chyba to się nie opłaciło, gdyż dodatkowo zapłacą koszty sądowe i biegłego. Pozdrawiam

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witajcie,

nie chciałem zakładać nowego tematu dlatego podpinam się pod istniejący. Jestem zadowolonym użytkownikiem M II phII GrandTour 1.9 dci 131hp od 6 lat. Też jestem po atrakcjach z daszkiem/spoilerem (18.09.2016r). Odfrunął przy ok 110 km/h, z tym że ja zbierałem puzzle z drogi. Daszek upadając pękł w 1/3 długości. Zaczepy - większość została w klapie, światło stopu potrzaskane. Jedyne co się uratowało to wężyk od spryskiwacza i wiązka z kostką od światła stopu. Generalnie muszę zakupić wszystko nowe lub używane elementy. I tu pojawia się moje pytanie. Czy ktoś zakupił i montował daszek z laminatu z "aledrogo"? Jest chyba trzech sprzedawców. Ceny w zasadzie identyczne. Interesuje mnie jakość i czy rzeczywiście nie będzie znacząco odbiegał od oryginału (wiem jest trochę dłuższy). Zastanawiałem się na kupnem gołego laminatu i ewentualnym wkomponowaniu oryginalnego światła stop ze "spryskiem".

A propo mam AC i zamierzam pociągnąć kasę od ubezpieczyciela. W ASO jak powiedziałem co się stało to kazali mi załatwić sobie daszek a oni w ramach akcji serwisowej odpowiednio go przymocują. Prośba o info/opinie o daszku/spoilerze do GrandToura z laminatu które są na "aledrogo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam zauważyłem,że mam połamany jeden z takich zaczepów z lewej strony i spojler nie jest taki stabilny po tej stronie jak w miejscu gdzie zaczep trzyma, czy jest możliwość dokupić sam zaczep i zrobić to we własnym zakresie.

thumb_hosting_zdjec_1480292164__spojler_megane_2.jpg

Edytowane przez Prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
        • +1
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!