Scenic II phI Koło pasowe wału

[hymmen]

Witam forumowiczów. Mam pytanie odnośnie koła pasowego wału, a mianowicie szukam dobrego, trwałego zamiennika.

Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś dobre koło (7 klinów) do modelu Scenic II 1,9 Dci?

Polecano mi firmy: CORTECO, IJS, MAXGEAR.

Czy zna ktoś firmę IJS?

Będę wdzięczny za poradę.

Pozdrawiam.

[opielowski]

Witam. Mojemu znajomemu ostatnio padło koło pasowe wału też w 1.9 dCi, byliśmy u dwóch mechaników i polecali Corteco. Na internecie z tego co patrzałem to też są pochlebne opinie. Pozdrawiam

[hymmen]

Witam. Zagłębiłem się trochę w temacie i dowiedziałem kilku ciekawych rzeczy.

Koła firmy CORTECO zostały wycofane ze sprzedaży, w większości sklepów ponieważ rozsypywały się nawet po paru tysiącach kilometrów.

Ponoć koła były ok. Natomiast silnik w modelu 1,9 DCI wprawiał koło w takie wibracje, że kółko nie wytrzymywało. Czyli, według mnie wada koła.

Jak poinformowała mnie pewna pani z dosyć znanego sklepu internetowego, co drugie sprzedane koło owej firmy, do modelu 1,9 DCI wróciło z reklamacją.

Dotyczy to tylko i wyłącznie kół pasowych do modelu 1,9 DCI.

Więc przestrzegam, proszę się dobrze zorientować, zanim ktoś kupi koło, bo potem może być problem.

Pozostałe wymienione firmy są mi mniej znane, natomiast firma MAXGEAR, jeśli chodzi o koła pasowe nie cieszy się dużą popularnością.

Czytałem opinie internautów, którzy twierdzą, że koło tej firmy rozdwają się po czasie.

Ja jednak postawiłem na używany oryginał w niezłym stanie, dodam, że tłumi ono lepiej drgania i pasek wielorowkowy pracuje znacznie ciszej.

Takie jest bynajmniej moje zdanie.

Pozdrawiam.

[opielowski]

Kurde no to widzisz już po ptakach, bo znajomy założył. Może trafi na takie że nie będzie miał problemów. Ale dzięki za informacje, zawsze się przyda na przyszłość.

[megane ang]

maxgaear to najtańsze rozwiązanie w temacie osobiście nie polecam no chyba że auto sprzedać szybko

cotreco jest firmą która robi dobre rzeczy w dobrej cenie

jeśli chcesz pojeżdzić dłużej autkiem to popatrz ile orginał kosztuje i ile na nim zrobisz km

[Optima]

No więc i mnie dopadło rozwarstwienie się koła pasowego wału.

[i znów scenic zawiódł mnie przed wyjazdem wakacyjnym - dziś żona z grupką koleżanek postanowiła wyjechać w góry i musiałem ją zawieźć pożyczonym samochodem. To już drugi raz zrobił mi taki numer - koniec żalów]

Proszę o wskazówki bardziej doświadczonych.

Do wymiany kupiłem:

- pasek wieloklinowy plus rolka napinająca - oryginalne renault (w żółtych pudełkach), myślę, że okazja - na allegro z fakturą za 196,00 W innych miejscach w sieci komplet chodził różnych producentów po 240-270zł

- koło pasowe - ponieważ czas nagli, w sobotę muszę żonę odebrać, kupiłem jakieś "niezabardzo" za 220,00 [nawet nie pamiętam nazwy, ale nie była to znana. W necie znalazłem jakieś firmy France-Tech. Sprzedający zapytany o te firmę powiedział, że różne hurtownie większe, importerzy sobie wprowadzają swoje nazwy - ale te moje będzie jakościowo jak te z France-tech po ok. 230-290 pln). Sprzedający powiedział, że jakościowo to one nie jest za dobre. Jak do "obcego" auta/klienta warsztatu to można ładować - ale do swojego prywatnego radził mi lepiej założyć oryginał lub coś lepszego - w cenie ok. 700pln. Na razie szkoda kasy - bo już w ostatnim tygodniu na części z tym wydatkiem poszło 1000pln. Te które się rozpadło jeździło w scenicu 8 lat i 240tys kilometrów. To myślę, że te powinno z 2 lata wytrzymać?

Co sądzicie o takim kole pasowym za 220,00? Długo wytrzyma? Myślałem, żeby na wiosnę założyć oryginał - a zimę na nim przejeździć. Czy to dobry pomysł - czy lepiej szybciej się za nie brać? Myślę, że w warsztatach się nie pieprzą i dają takie i ludki jeżdżą nieświadomie. Za 130pln też miało sprzedający koło pasowe - ale już nie ma co przeginać. Więc i takie są montowane - zgroza.

Wczoraj zacząłem sobie czytać o tym kole i na forum Espace i w innych miejscach znalazłem mnóstwo postów, gdzie uszkodzone koło pasowe powodowało zniszczenie paska wieloklinowego. Pasek ten pokawałkowany na wiele takich jakby sznurków nawija się na wał, wkręca się w rozrząd i.... remont silnia za 2500-3000!.

Podobno te silniki - F4R - są z tego znane. Ehhhh żeby to był jeden post o remoncie silnika F4R przez rozwalony pasek wieloklinowy - ale ja ich znalazłem pełno. Aż mnie ciarki przeszły.

Z jednej strony znów wydatek - z drugiej mega radość, że będąc wczoraj na przeglądzie z LPG - fachmani z ASO to wykryli przed moimi wakacyjnymi wojażami i mi pokazali. Zaczęli też straszyć o konsekwencjach jak będę jechał tym samochodem (rozwalony rozrząd), ale potraktowałem to jako próbę naciągnięcia na naprawę u nich. Do czasu jak dojechałem do domu i poczytałem na forach.

Na forach też pisali aby prawidłowo założyć pasek - ale nie rozumiałem o co chodzi. Że jak się pasek inaczej założy to popiskuje. Co znaczy prawidłowo?

I najważniejsze - czy ktoś wie z jaką siła kluczem dynamometrycznym dokręcić potem tą śrubę?

I inne wskazówki mile widziane.

- czy jest tam klin? Wspólny z zębatką od rozrządu?

- czy na śrubie do dokręcenia koła pasowego stosuje się klej?

Edytowane 8 Sierpnia 2012 przez Optima

[megane ang]

klin powinien być pomiedzy wałem a kołem pasowym

[Optima]

Już się dowiedziałem, że niestety - jak to Renault - klin nie jest stosowany. Końcówka wału korbowego jest kształtu stożkowatego i na nim jest koło zębate rozrządu oraz koło pasowe - oba razem mocno przykręcone wspólną śrubą.

Trzeba uważać, ale nie ma się tym podobno przejmować - jak coś nie przekombinujemy - to wszystko będzie OK.

Ja mam plan, że przez cały czas jak będę kręcił tą śrubą (nawet już w miarę luźną) - druga osoba z wrzuconym piątym biegiem i nogą na hamulcu będzie mi blokować wał, abym go nie obrócił względem zębatki rozrządu.

Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez Optima

[chester3663]

mnie wczoraj też się przydarzyła wymiana koła pasowego

jadę sobie i smród w kabinie po chwili na wyświetlaczu "LOW BATTERY" no to dzwonię do mechanika i mi mówi ,że alternator się zatarł

odstawiłem auto i po 30 min dzwoni ,że to koło pasowe no i oryginał za 400 pln

odradzał zamienniki oryginał to oryginał

 

nie ma co się denerwować ani oszczędzać po prostu część eksploatacyjna :)

[sebek__krk]

Witam wszystkich,

 

Piszę to ku przestrodzę

Znalazłem ten temat szukając koła pasowego do swojego auta.

Uważam że zdecydowanie nie warto oszczędzać na tym elemencie ani przedłużać jego wymiany na nowe!!!

U mnie skończyło się to przeskoczeniem rozrządu o cztery zęby.

Do roboty głowica na jednym cylindrze, nowy tłok,koło zębate, rozrząd z pompą,wszystkie uszczelki,rozwalona końcówka wtrysku i jeszcze

pewnie o czymś zapomniałem.Koszt w granicach 3000zł z robocizną.

[pawellubr]

wymieniłem koło pasowe megane 1.9 dci moje się rozwarswiło na dwi części - zakupiłem snr i po założeniu słychać stukanie ? moje pytanie czy nowe koło może tak dzwonić ?

[Lukasz_Koszalin]

Ja za pierwszym razem wymieniłem koło na jakiś zamiennik bo akurat to było w sklepie. Zrobiłem może max 2tyś i zaczęło coś stukać przy ruszaniu, więc sądząc że to nie koło wymieniłem napinacz paska i jeszcze raz pasek :/ No ale okazało się że dalej łupie przy ruszaniu, więc zdemontowałem koło i zareklamowałem koło i teraz mam chyba corteco (albo jakaś marka która szła na pierwszy montaż podobno), jak na razie dobrze jeździ. Mnie zakup taniego koła kosztował dodatkowe 300zł na napinacz :/

[macabra80]

witam

ostatnio coś mi się nie spodobała kultura pracy silnika pojechałem do mechaniora diagnoza padnięte koło pasowe wału. I zaczęły się schody zamienniki nie podchodzą po nr orginalnym uzyskanym w ASO ( 8200523072 ) według inercars i iparts pasuje badziewka correto czy jakoś tak a tu zonk sprawdzał ponoć dwa i też jakieś innej firmy i nie pasują, jedynie co mi zaproponował to kupić org renault koszt ponad tysiąc zł. Co robić szukam już używek ,tylko powiedzcie mi ludzie czym się kierować przy ewentualnym kupnie takiego koła ?

A wiesz ty kolego co to są zadania ?

P_r_z_e_m_o

 

Dodano: 21 gru 2013 - 14:18

nie niewiem, Miodkiem nie jestem zresztą targa mną na lewo i prawo .Oddałem w sumie sprawne auto a teraz mechanik ręce rozłożył i mogę sobie radia w samochodzie jedynie posłuchać, najgorzej że gorący okres jest a bez auta w naszym przypadku to jak bez ręki, smutne ale prawdziwe.

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez macabra80

[P_r_z_e_m_o]

miodkiem nie jestem zresztą targa mną na lewo i prawo

Miodkiem nie musisz być, acha, nazwiska też piszemy z dużej litery, Jak zaczniesz poprawnie pisać to Ci nerw przejdzie :)

A tak na poważnie jest już wątek na taki temat, do którego przenoszę, poczytaj sobie.

PS

Mój kolega dorwał używkę w dobrej cenie i stanie, problem się skończył, z tym że prawie miesiąc to trwało.

[macabra80]

Problem w tym że to koło co mi wyciągneli z auta jest z klinem a wszystkie dostępne zamienniki są bez. Mają otworek okrągły a ja potrzebuje taki z jakby to powiedzieć kluczem :)