Megane II phI Megi 1.9dci 2005 kombi... pomożecie ?

[Depe]

Witam... (ponownie). Założyłem nowy temat, który dotyczy tym razem Meganki II w diesel-ku. Jestem zwolennikiem silników benzynowych, ale mój zaufany znajomy przywiózł taką Megi i chciałbym poznać waszą opinię, w miarę możliwości przedstawię sytuację. Megana z 2005r., jest cała, bezwypadkowa, z oryginalnym przebiegiem ok 156 tyś km, książką serwisową, w dieslu, z nie odpalającym silnikiem. Na gotowo czyli ze zrobionym silnikiem ok 14,5 tyś. zł + opłaty. Nie jestem mechanikiem i nie znam się na niuansach tego fachu dlatego też zamieszczam ten temat w nadziei, że spotka się z odzewem kolegów z forum znających się na rzeczy. Jeżeli chodzi o silnik okazuje się, że odpala, ale „ma ciężko”. Znajomy (jest mechanikiem) postanowił naprawić silnik i zrobi to jak się należy, tak więc rozebrał go, wysłał wał do firmy zajmującej się tym profesjonalnie, założy nowe „turbo”, koło dwumasowe, nowy rozrząd, sprawdzi wtryski (Bosch-a, są dobre) i zrobi wszystko to co powinno się zrobić przy naprawie tego silnika aby był on w jak najlepszej kondycji (np. wymieni olej i filtr ponownie po ok. 20km, na świeży). Twierdzi, że po naprawie do tego silnika powinno się zajrzeć dopiero po ok 50 tyś. km. Natomiast inny mój zaufany mechanik twierdzi, że ten silnik nawet po tak gruntownej naprawie nie będzie sprawny jak dotychczas i żebym dał sobie spokój z tym autem. Serwisuje on wszystkie moje dotychczasowe auta i nie zawiodłem się na nim, a na Reniach zjadł zęby (pracował parę lat w serwisie „Reno…”). Twierdzi, że silniki 1.9dci są zawodne i problematyczne (delikatnie mówiąc). I gdzie tu prawda ?? Mam szukać jednak benzyny, czy może (ten) diesel ?? Pomocy…

Dołączam kilka fotek.

Edytowane 23 Maja 2012 przez Depe

[p.zyga]

Nie ładuj sie w remonty-kup goły słupek z gwarancja i małym przebiegiem.

[Depe]

Goły słupek z gwarancją...?? Nie rozumiem.

[kowaldo]

Koledze chodzi o silnik bez osprzętu. Ja kupiłem taki silnik z przebiegiem 800 km wyprodukowany w maju 2011: http://allegro.pl/silnik-1-9-dci-f9q-800-km-nowy-i2264668355.html Silnik był 1.9 dCi 130 KM, ale bez problemu wszedł do Megane II 2003 1.9 dCi 120KM.

[Depe]

Dzięki kowaldo teraz juz wiem o co chodzi z tym "słupkiem". Chodź w tej kwestii za wiele to nie pomoże, gdyż znajomy zabrał się już za ten silnik i jest w trakcie jego naprawy. Zaraz jak przywiózł tą Megi to zastanawiał się się nad jej sprzedażą z uszkodzonym silnikiem (wtedy chciał za nią ok 12 tyś zł.), ale kiedy ja się o niej dowiedziałem to już był w trakcie naprawy. Więc pytanie pozostaje... czy brać tą Megi po naprawie czy zupełnie ją odpuścić ??

[Rxe.Megane]

to auto jest tak zaniedbane że patrzeć się nie da, siedzenia powycierane, wyblakłe, rączka od wysokości fotela odstaje, tragedia, tu silnik tu to Ja bym nie brał..

[Depe]

Czyli co... parch ??

[Rxe.Megane]

Ja muszę mieć wszystko na tip top i wszystko pewne, dla mnie parch

[Depe]

Rozumiem Cię Rxe.Megane, też bym chciał wszystko na picobello, ale czy większość sprowadzonych aut z zagranicy tak nie wygląda tylko na miejscu są wypicowywane, czyszczone, skorygowane i zrobione na tzw. igiełki, perełki, super stan-y itd. itp..., a tu przynajmniej widać co jest (choć ja też nie jestem jakoś oszołomiony tym autem, ale trzeźwo staram się na tą sprawę patrzeć), oczywiście lepiej ogląda się auto "zrobione" i serce mniej boli. Pozostaje oczywiście jeszcze polski salon od pierwszego właściciela, ale z tym u nas też ciężko.

[Rxe.Megane]

Pozostaje oczywiście jeszcze polski salon od pierwszego właściciela, ale z tym u nas też ciężko.

 

i tego się trzymaj :) lepiej poszukać niż pakować kase w studnie bez dna

[dandi20]

dobry patent z tym "słupkiem" szkoda, że koleś od razu nie pomyślał o tym i zaczął ten silnik remontować, ale ok, jeśli silnik będzie zrobiony dobrze to i pochula jeszcze długo.

 

co do polskich salonów... nie mówię oczywiście o wszystkich, ale wczoraj miałem "wątpliwą przyjemność" obejrzenia auta, o którym piszę w tym wątku:

 

http://megane.com.pl/topic/39267-renault-megane-ii-ph-1-grand-tour-16-16v-z-gowarzewa-k-poznania/

 

ogólnie przez telefon funkielek, wszystkie szyby w roczniku, bezwypadek, świetnie wyposażony itp. koleś zachwalał ostro tę furę i pojechałem po obejrzeniu zdjęć niewiele większych od miniturek, i co? i zonk! po pobierznych oględzinach... jak dla mnie... wyposażenie jak najbardziej praktycznie standardwe, na szczęście zrobiłem tylko 20km dodatkowych a nie 200, więc nie byłem aż tak mocno zniesmaczony.

 

hmmm... ostatnio u mnie na osiedlu pojawiła się też megane II ph1 grand tour, 1.9dci z tego co wiem została zakupiona w jednym z komisów w mieście około miesiąca wcześniej, jest jeszcze nie przerejestrowana i po telefonie do jej aktualnych właścicieli okazało się, że nagle auto jest dla nich za duże i chcą je sprzedać bo mają coś mniejszego już kupione... cena aktualna 12000zł, więc ogólnie wydaje się to "śmierdzącą" sprawą IMO i bankowo coś jest nie tak z tą furą, ponieważ jeśli ktoś się decyduje na auto to chyba jest świadom jego gabarytów, wsiada, ogląda, ocenia a meganka w kombi też nie należy do ogromnych samochodów.

 

Sorry za mały Off top

 

Wracając do auta którego dotyczy temat, sam był bym zainsteresowany zakupem tego auta, po rozmowie z Depe, wiem, że robi ten samochód doświadczony mechanik, zaufana osoba, która nie spieszy się aby tylko odpicować furę i popchnąć ją byle szybko i jak najwięcej zarobić, tylko przykłada się do tego i woli wiele rzeczy zrobić samemu niż oddawać do warsztatu i patrzeć jak coniektórzy partolą sprawę, bo go krew wtedy zalewa.

 

Co powiecie o tej furce ciekawego jeszcze? może na coś w szególności zwrócić uwagę po tym remoncie silnika?

[Depe]

W tym tygodniu dobiegają końca prace przy silniku w tej czarnej Megi, no i zbliża się też czas decyzji. Może ktoś jeszcze wyrazi swoje zdanie w tym temacie, jakieś sugestie... Dzięki za poświęcony czas i wyrażone opinie na ten temat do tej pory.

[kajus]

http://otomoto.pl/renault-megane-idealny-megane-luxe-privileg-C24368918.html zerknij tutaj, zarejestrowana opłacona, zadbana, full opcja i wyjdzie Cie tyle samo ile ta ze zurzytym silnikiem.

 

Nie ładuj się w remonty silników bo trwałosc takiego silnika nie bedzie taka sama jak oryginału.

[Depe]

Przepraszam, że dopiero teraz... Dziękuję wszystkim za poświęcony czas i podpowiedzi. Odpuściłem w tym roku zmianę auta, mam Scenic-a z gaz-em, którego znam i pohulam nim do przyszłego lata, a na wiosnę poszukam Megi II albo Scenic-a II w benzynce.

Temat zamykam i pozdrawiam...