Megane II phII Otwieranie pokrywy silnika

[masumi85]

Słuchajcie mam problem.

Został wyjęty akumulator do naładowania, po wyjęciu normalnie została zamknieta pokrywa silnika. Teraz chce włożyc naładowany akumulator i nie mogę otworzyć pokrywy silnika. Czy możliwe, że jak nie ma akumulatora to auto automatycznie blokuje otwarcie tej klapy?? Co zrobić w takim razie aby ją otworzyć?? I czy jak nie ma akumulatora dlużej w aucie niż 24 h to sie wszystko resetuje na kompie pokładowym??

[gojgien]

Po 1- jakie auto? Jeśli to z profilu to chyba nie to forum....

Po 2- nawet momentalne odłączenie aku, może zresetować komputer pokładowy, a przynajmniej ten podróżny, przebiegi okresowe, ilość wlanego paliwa, przewidywany dystans jaki przejedziesz na tym co masz w baku.

Resetuje się też radio jeśli fabryczne i szyby tracą pamięć położeń krańcowych (od MII w górę)

Przy dłuższym braku zasilania może zgłupieć moduł odblokowania immo i sterowania zamkiem centralnym. (czasami potrzebna synchronizacja nadajników w kluczykach z odbiornikiem)

I po 3- na pewno w Megankach i Scenikach nie znajdziesz elektrycznej blokady zamka maski. To jest mechanicznie otwierane cięgnem, którego uchwyt jest w okolicach lewego przedniego słupka, poniżej kolana kierowcy.

Nie mam pojęcia jak w OPLACH.

[punxhc]

Chwila,opisz dokładnie w czym problem. Z tego co rozumiem, możesz wejść do auta (masz hf?) ale nie możesz otworzyć maski. O ile mi wiadomo otwarcie maski jest mechaniczne (linka) i brak aku nie ma znaczenia.

Jeśli zaś nie możesz w ogóle wejść do auta to... nic dziwnego ;) Bez aku nie otworzysz drzwi,jedynie kluczykiem drzwi kierowcy.

W każdym razie na forum znajdziesz wątek o tym jak "awaryjnie" otworzyć maskę,powinno Ci się przydać.

[masumi85]

Nie to nie to auto z opisu ;).

mam megane kombii II z 2007 roku.

Musiałam awaryjnie otwierać pokrywę, bo okazało się, że jak mąż wyjął akumulator do naładowania to niechcący trącił taki kabel, który się roziął i dlatego nie można było jej otworzyć.

Poszperałam troszkę na forum i znalazłam wypowiedź jednego użytkownika, o taką:

 

 

"Standardowa akcja, otworzyłem maske, zamknałem samochód z pilota wyjalem akumulator w celu naładowania bo nie kręcił i zamknałem maske.

Rano sprawdzam prostownik, elegancko naładowany wiec lece do samochodu podziwiać efekty. Otwieram z karty nic, mysle ale ze mnie debil akumulator w rece a ja chce auto z karty otworzyc... Wyciagam klucz wkładam i żeby poranek nie był nudny klucz nie wchodzi. A jak juz wszedł to ani w lewo ani w prawo. Wracam do domu w celu dokształcenia jak to otworzyć teraz. I własnie drodzy forumowicze, informacja której nigdzie nie znalazłem a jest bardzo przydatna.. Jezeli macie problem z otwarciem maski, a linkę macie całą to robicie tak:

 

Stojac na wprost samochodu, wyciagacie od dołu prawej strony prawą nerkę. Pod pasem zamkowym idzie plastik a na nim jest puszczona wiazka do prawego reflektora. Odpinacie tą wiazke z zatrzasków. Po prawej stronie w środku macie plastik który z boku osłania intercooler. Odginacie go i wyciągacie z góry plastik na ktorym była wiązka. Odpinacie go przy uzyciu siły az do środka - dalej nam jest nie potrzebne. I co w ten sposob zyskujemy? dodatkowe 3cm miejsca zeby wlozyc całą reke pod maske. Teraz już tylko wystarczy znalezc zamek, jest centralnie na środku, wymacać łatwo można bolec gumowy, sprezynkę i kawałek linki bez oplotu. Wymacajcie linkę, i bedzie zaczep w który jest włożona, macamy dalej w prawą stronę i palcami (tutaj juz troche zdolnosci manualnych i cierpliwosci sie przyda) wyciagacie linke, mi się udało wyciagnac jakieś 10cm co akurat starczyło mi zeby złapać całą ręka pociagnac mocno w doł i otworzyc maske ;)

 

Pamietajcie o tych plastikach, z nimi nie ma opcji zebyscie wlozyli tam ręke. "

[gojgien]

Ten opis dotyczył, z tego co pamiętam, scenica I ph II

Tam sprawa z zamkami to faktycznie czasami problem jak zaniedbane, przez ciągłe otwieranie zamków elektrycznie.

Jest w tym opisie jednak jedno ważne zdanie:

Jezeli macie problem z otwarciem maski, a linkę macie całą to robicie tak

I tu pytanie zasadnicze: Czy linka w Twoim aucie jest cała???

Musiałam awaryjnie otwierać pokrywę, bo okazało się, że jak mąż wyjął akumulator do naładowania to niechcący trącił taki kabel, który się roziął i dlatego nie można było jej otworzyć.

Przy górnej krawędzi przedniego pasa jest taka plastikowa spinka na lince.

Czy jednak jest do złapania po wyciągnięciu kratki w zderzaku????? Trudno mi powiedzieć....

No i czy sprawa jest jeszcze aktualna skoro ostatni cytat z twojego posta jaki wstawiłem, napisany jest w czasie przeszłym????

[masumi85]

U mnie linka była cała. Już maska została otworzona i akumulator został włożony na swe miejsce. Autko cyka.

Mąż po opisie tym co wkleiłam otwierał i mu się udało. Być może to była do scenica, ale widać ze i w megance działa.

[gojgien]

Działać będzie, bo zamki prawie takie same i ten sam sposób otwierania. Różnica jedynie w umiejscowieniu tych kratek wlotowych w sceniolu i w megance II, oraz związanego z tym dostępu, by linkę albo zamek złapać.

Skoro jednak tym sposobem się udało, oznacza to, że jest to do wykonania....

[airbites]

Ja mam z innej beczki.

Jak otworzyć maskę, bo prawdopodobnie zamarzł zamek, bo maska nawet nie podniósł lekko po zaciągnięciu dźwigni od wnętrza auta. I zastanawiam czy podczas jazdy nie otworzy maska bo wyskoczył ten guzik odblokowujący otwarcia maski. Bo chciałem nalać alkohol do spryskiwaczy. Spróbowałem siła podnieć maska i ani drgnęła. Co tam często zamarza żeby ,,cos,, nasmarować przed zamarzaniem.

[gojgien]

Spróbuj ją środkiem nad zamkiem ponownie docisnąć w dół. Następnie ponownie otworzyć, najlepiej w 2 osoby, jedna ciągnie za uchwyt linki w środku, a Ty starasz się palce wepchnąć i złapać za narożniki maski. Najlepiej to zrobić jednocześnie, maskę podniesiesz tylko do momentu, aż oczko z drutu zawiśnie na haczyku zabezpieczającym. Dalej już normalnie.

Jeśli chcesz smarować, to ten element pod maską, na którym jest stożek i sprężyna. Warto posmarować też trzpień, po którym przesuwa się ten stożkowaty element zatrzasku. To jego dobry poślizg powoduje, że klapa odskakuje od zamka. W samym zamku warto przesmarować oś blachy podciąganej przez linkę.

co do bezpieczeństwa, jeśli maska, zamek i plastikowy hak zabezpieczenia były dobrze ustawione, to nawet jak zatrzask by odskoczył, to maska nie powinna się sama w czasie jazdy podnieść.

To zabezpiecza to oczko z pręta i plastikowy hak, odciągany przez atrapę.

[JareckiQ]

Mnie spotakało podobne zdarzenie z tym, że połączenie linek się rozłączyło. Maska zamknięta. jednak dzięki wpisom "masumi85" i poobdzieranym rekom udało się otworzyć. Parę fotek nie zaszkodzi. Najpierw maskownice po obu stronach - są na zatrzaski więc niema problemu, później kable odhaczyć, zdemontować plastik biały i lewa ręka z śrubokrętem do lewej dziury po maskownicy a prawa z latarka do prawej dziury i celowanie w zaczep. Popchałem i odskoczyło. Linki połączyłem już tak,że się nierozłączną na pewno.

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez aston76

[Obiboc]

To się dołączę do tematu, co prawda maska się otwiera ale by to uczynić muszę kilkukrotnie szarpnąć za rączkę w środku auta. Rączka idzie do góry tak mocno że odpina się maskownica na której są zapasowe bezpieczniki. Troszkę to wku... w związku powyższym mam pytanie czy jest jakaś możliwość regulacji długosci linki czy też coś się urwało i przez to renia niechce się przedemną otworzyć.

[gojgien]

Zasadniczym pytaniem jest czy ta rączka odchyla się sama z linką czy razem z jej mocowaniem do karoserii.

Jeśli to drugie to znaczy że całość wyskoczyła z mocowania, bo wyskoczył jeden blokujący to plastikowy kołek rozporowy.

Rozebrać plastiki i zobaczyć.

Jak nie znajdziesz tego koła, to można zastosować zwykłą śrubkę M5 albo M6 z nakrętką.

[Obiboc]

A na to nie wpadłem wieczorem sprawdzę jak to to wygląda.

Dzięki

[Marekc242]

Witajcie. Wczoraj wydarzyła się taka sytuacja, że chciałem dostać się do pokrywy silnika jak zwykle ciągnąć cięgno od maski a tu klops, rączka chodzi luźno a maska ani drgnie do góry. Sprawdziłem już czy linka nie urwała się przy rączce od otwierania maski ale to jednak nie to i podejrzewam, że zerwała się jednak na połączeniu w komorze silnika. Zdjąłem już plastikowe wloty powietrza z obu stron jednak widziałem tam tylko plastikową rączkę uwalniającą maske już po otworzeniu z linki. Z racji, że było wczoraj już późno odłożyłem robotę na dzisiaj. W każdym bądź razie do zamka i linki się nie dostałem więc proszę was o pomoc i wszelkie odpowiedzi jak już ktoś miał taki problem i udało mu się go rozwiązać. Megane jest z 2006 roku po lifcie a silnik to 1.9 dci fap 130 km jeżeli to coś ułatwi. 

Dzięki za pomoc, maska otworzona i naprawione mocowanie plastikowe linki. 

Edytowane 26 Lipca 2017 przez Marekc242

[rybaryba]

Witajcie. I mnie dotknęła rozłączona linka. Czy jest jakis sposób? Marekc242 udało ci sie? Po zdjęciu kratek wlotowych nie mogę wyjąć tej białej okrągłej kratownicy (na zdjeciu u JareckiQ) Szarpie ale nic. Jest połączona z czarnym plastykiem. Przecież musi być jakiś sposób w razie awarii. Jakieś podpowiedzi?