Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Co z tymi dieslami w Renault...?


Rms

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

od ponad miesiąca jestem właścicielem Grand Scenica 2004 rok 1,9 dCi. Szukaliśmy rodzinnego vana na 7 osób. Szczerze mówiąc na początku nie brałem pod uwagę Renault z uwagi na negatywne opinie o dieslach w Renault (a to program w TVN Turbo dość dawno temu o awariach diesli w Espace`ach, to opinie innych osób, którzy użytkowali Renault głównie w wersji Scenic II i Laguna II, a to obrócona panewka lub awaria turbiny...). Czytając z kolei opinie w necie natrafiłem na wiele pozytywnych opinii.

Autko kupiliśmy od kolegi, który je sprowadził. Sprawdziłem auto w ASO i przebieg się zgadza 153000 km, serwisowany z książką do końca. Z auta jestem bardzo zadowolony, praktyczność, schowki, wyposażenie, komfort - super! Planuję je zostawić na dłużej.

Napiszcie jak jest z tymi dieslami w Renault? Czy faktycznie silniki dCi są statystycznie bardziej awaryjne od innych marek np. VW - TDI czy Peugeot - HDI? Na co być wyczulonym aby cieszyć się możliwie długo bezawaryjnym użytkowaniem i uniknąć sporych kosztów? Czy jeśli coś się "lubi" psuć to czy jest jakaś reguła co do przebiegu w jakim może się to przytrafić?

Nie miałem wcześniej Renault i nie mam doświadczenia z tymi autami, proszę więc o Wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na wstępie proponuje odpuścić sobie opinie miłośników niemieckiej marki(to tylko mity), pisemka motoryzacyjne chwalace tylko "niemca" i programy TVN Turbo. ;)

Ogólnie co do franzuzów to mam bardzo dobre zdanie. I tu uwaga. Teraz wszystko masz międzynarodowe więc w takim renault są części niemieckie i inne. Co się najczęściej psuje? Ano to co niemieckie.

Jeśli chodzi o renault to tak jak z innymi. Jak dobrze użytkowane, nie było katowane itd to jest szansa, że pochodzi.

W Polsce żyje mit niemieckich aut a kto to napędza? Media. Obecna motoryzacja jest niby wspaniała, ale jak coś trzaśnie to są problemy i to w każdym mozliwym aucie. Coś za coś. Nowoczesność......

Pozdrawiam

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem Megane z 06r. z silnikiem 1.9 DCI , przebieg potwierdzony w ASO 135 tyś. Turbo gwiżdze i jeden wtryskiwacz miał dużą korektę dawki paliwa co kolwiek to znaczy zdecydowanie odstawał od reszty . Nie jestem fanatykie niemieckie motoryzacji ale stare 1.9 TDI przy tym przepiegu były dopiero dotarte .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisałeś, stare TDI. Kolega ma passata 2.0 TDI z 2008 r. kupionego w salonie. Jak skończyła się gwarancja, to zaczęły się problemy. Przejechał 120 tys. km głównie w trasie, ale żeby utrzymać auto w pełnej sprawności musiał dołożyć już ok. 5 tys zł. Strasznie narzeka, że co chwilę jakieś błędy, zapalone kontrolki i wizyty na serwisie. Stare TDI może były dobre, ale te obecne są naszpikowane elektroniką, tak jak dCi, cdti i inne nowoczesne diesle. Awaryjność również jest podobna, a większość części "zdjełano w People Republic of China".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w niemcu pada turbina, to jest wtedy wymiana eksploatacyjna, natomiast jak turbina pada we francuzie, tzn, że to złom.

 

W dci nalezy zmieniać olej co max 15tys km i będzie śmigać bezproblemowo. Przy zakupie auta używanego zazwyczaj nie wiadomo jak było traktowane przez poprzedniego właściciela - jest więc szansa, że trafisz na zadbany egzemplarz, który pojeździ bezawaryjnie.

 

Co do renówki, aktualnie są 4 w jednym garażu, wszystkie sprawne i większość codzienne eksploatowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W autku ojca 1.9 dCi którym śmiga już 1,5 roku, poza czyszczeniem zaworu EGR nie dzieje się kompletne nic. Według mnie, jak dbasz tak masz. Wiadomo, można trafić na trupa i klops, ale równie dobrze może się to przydażyć przy zakupie oklepanego niemca z pod znaku VW itp. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuje zarówno 1,9 TDI (Passat), jak i 1,9 dTI (Megane). Passata mam od lat siedmiu. Przy silniku nie robiłem absolutnie nic. Dawki na pompkach - wzorowe. Błędów zero. Problemów z odpalaniem nie stwierdzono. Moc i moment obrotowy powalają. W Megance do wymiany są końcówki wtrysków, jakiś tam czujnik temp. w pompie, i gdy pompa nie była wyregulowana (słynna mikroregulacja) samochodu nie dawało się praktycznie odpalić (kręcenie po 30 sekund i po 3 razy to była norma). Ogólnie silnik VW jest sporo żwawszy i ma więcej wigoru. Nawet podstawowy 90 konny TDI zbiera się lepiej od 98 konnego dTI. Przy czym wiadomo - 1,9 TDI to wzór niezawodności i długotrwałości. No i jest cichszy (albo lepiej wyciszony) od klekota Renault. Natomiast w VW bardzo nieudane są diesle 2,5 150 konny (problemy ze smarowaniem - poprawione w silniku 163 i 180 koni - te już są wzorowe), silniki 2,0 136 koni z końca produkcji Passata B5. Unikać też należy silników 2,0 140 konnych z lat 2005 - 2008 mają fatalny łańcuszkowy napęd pompy olejowej, który się wyciera, co doprowadza do zatarcia silnika. Silniki 170 konne miały problemy z pompowtryskiwaczami, które są obecnie nieodpłatnie wymieniane w ramach dobrej woli na takie pozbawione wad. Ogólnie reasumując bardziej mi jednak pasi 1,9TDI a to za niesamowity moment obrotowy, który wprost uskrzydla silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie reasumując bardziej mi jednak pasi 1,9TDI a to za niesamowity moment obrotowy, który wprost uskrzydla silnik.

 

A DCI jeździłeś ??? Opisujesz silniki tdi które są produkowane w późniejszym czasie niż DTI Renault.

Ja swoim scenic'iem zrobiłem 270 tyś i również nie dotykałem układu wtrysku ani silnika. Może trafiłeś na felerny egzemplarz.

Jak dla mnie to DCI 120 KM i 300 niutków rządzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, dti to przeżytek

 

Ogólnie reasumując bardziej mi jednak pasi 1,9TDI a to za niesamowity moment obrotowy, który wprost uskrzydla silnik.

 

na mnie 2.0 TDi w b6 nie robi wrażenia, wole swoje 1.9 ;)

Edytowane przez Rxe.Megane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel ma 2 auta a dokładniej vw touran z 2009r 1.9TDi 115KM i renault scenic 2001r 1.9DCi 102KM na dojazd do pracy używa vw a na wycieczki (rok w rok jeździ w europe przeróżnie miejsca od chorwacji przez włochy po portugalie) wozi go renault dlaczego? Bo vw wiecznie się psuje błędy co rusz to coś nie działa (dodam że auto kupione z salonu i jest 1 właścicielem...) i jest totalnie nie odporny na polskie paliwo i wiecznie narzeka niby nowszy a kopa ma nijakiego za to scenic to co innego nawet z pełną obsadą czuć że chce iść no i znosi 2000km bez zająknięcia... A szmelcwagenowi ciężko dojechać 50km do pracy...

 

To już w szkole podstawowej uczą jak się pisze takie nazwy. - Prezes

Edytowane przez Prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renault Trafic 1,9 dCi 82 KM 242 tyś km bez ingerencji w turbinę, czy układ wtryskowy.

Opel Vivaro 1,9 dCi 100 KM nieco ponad 200 tyś km, przeżył pęknięcie paska rozrządu (wytrzymał 150 tyś km) i jeździ dalej.

Renault Laguna 1,9 dCi 107 KM przy 180 tyś km zaczyna się sypać turbina.

VW Passat 2,0 TDI pęknięta głowica przed osiągnięciem 100 tyś km, po naprawie sprzedany.

Wszystkie auta z autentycznym przebiegiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

"Fani Volkswagena zgodnie twierdzą, że najlepszym silnikiem niemieckiego koncernu ostatnich lat jest wysokoprężny 1,9 TDI.

Ten golf przejechał ponad 700 tys. km

Mimo głośnej pracy jednostka zyskała sobie sporą rzeszę fanów. Tysiące kierowców doceniło jej niewielkie zużycie paliwa, dobre osiągi i legendarną wręcz wytrzymałość.

To właśnie ta ostatnia cecha sprawiła, że motor upodobali sobie również wszelkiej maści adepci tuningu. Silnik zaprojektowano w taki sposób, by bez problemu radził sobie z uzyskiwaniem wyższej mocy, niż przewidywała to fabryczna specyfikacja.

Jaki dystans, bez remontu, pokonać może odpowiednio serwisowany volkswagen z motorem 1,9 l TDI?

Jedną z gwiazd angielskich gazet stał się ostatnio golf IV generacji należący do Roya Dayson'a. Brytyjczyk kupił samochód w 2002 roku od jednego z lokalnych dealerów Volkswagena. Używane auto miało wówczas przebieg zaledwie 6 tys. mil.

W grudniu tego samego roku na liczniku widniało już 30 tys. mil - Roy, który mieszka wraz z żoną w Lancashire, często odwiedzał rodzinne Devon. Dwa lata później - w lipcu 2004 roku - samochód legitymował się już przebiegiem 100 tys. mil. W sierpniu 2006 roku drogomierz wskazał liczbę 200 000 mil.

Obecnie przebieg auta to już 450 tys. mil czyli, przeszło 720 tys. kilometrów. Mimo tego, samochód wciąż znajduje się w świetnej kondycji technicznej - silnik w zasadzie nie zużywa oleju, nie ma też problemów z odpalaniem i kompresją. Przez dziesięć lat właściciel auta zaliczył tylko jeden nieplanowany postój - przy przebiegu 300 tys. mil (480 tys. km). zepsuł się alternator, który - na poboczu - wymieniony został przez pracownika pomocy drogowej.

Poza tym eksploatacja auta ograniczała się w zasadzie jedynie do czynności obsługowych - kilkukrotnie wymieniano elementy układu hamulcowego, łożyska kół i - co zrozumiałe - sprzęgło. Oprócz tego, regularnie - co 60 tys. km - właściciel dokonywał również wymiany rozrządu. Silnik wytrzymał tę próbę wzorowo - oryginalna wciąż jest nawet jeszcze uszczelka pod głowicą!

Trzeba przyznać, że wynik 720 tys. km robi wrażenie, ale - zwłaszcza w Polsce - nie brakuje aut, które mogą się pochwalić zdecydowanie większym przebiegiem."

koniec cytatu

;) to tak dla zachowania szczypty obiektywizmu, osobiście nie znam osobowego Renaulta z podobnym przebiegiem, oczywiście zakładając, że historia VW była prawdziwa

post-3993-0-45607600-1339616572_thumb.jpg

Edytowane przez marr29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marr29: Nie wiem po co drażnisz oczy (zdjęcie) tym szmelcwagenem ;) Chyba każdy wie jak golf wygląda ;)

Rms: Na forum są podane zasady jak dbać o diesla i ja jeździć.

Użyj opcji ;) , poczytaj i stosuj w praktyce a będziesz się cieszył bezproblemową jazdą, jeśli trafiłeś fajny i zadbany egzemplarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marr29 jaką moc ma ta jednostka 68,90,101,110,115,130,150? Powiem inaczej puki pracowałem na fordzie przyjeżdżał do nas gość który rozwoził drzwi i podłogi po europie własnym transportem Transit 2.4 TDCi z 2004r miał całe 90km i żywot silnika skończył przy 1.6mln pompa olejowa straciła ciśnienie i na 2 tłoki i stanęły na panewkach auto dostało silnik serwisowy i jeździ do dziś. Kumpel ma Mondeo 1.8 2003 600tyś przerobione i też bezawaryjnie.

Wszystko zależy od tego jak dbasz, po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego jak dbasz, po prostu.

z tym, że niekoniecznie ;)

jeśli już jakiś detal ma wady, to choćby nie wiem jak dbać, to wcześniej czy później "pęknie".

z drugiej strony - to nie tavria, by non stop przy tym siedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 18 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
        • +1
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!