Scenic II phI lampa service

[Hadson]

Byłem przy wymianie bo naciskałem że nie mam czasu na umawianie się w kotka i myszkę.

 

Facet ściągnął przewody. Zapamiętując który jest do którego. Odkręcił kluczem takim głębokim. Nowe posmarował jakimś smarem i wkręcił nie dokręcał ich jakoś na siłę. Raczej delikatnie. Założył kabelki. I ot cała robota. 30 zł.

[kolek]

wielkie dzięki za informacje!!!

[Hadson]

No więc na 100% przyczyną pojawienia się lampki service i informacji check injection w moim przypadku były świece, które wg mechanika były wszystkie przepalone, ale wizualnie tego ocenić się nie da.

 

Wniosek z tego taki. Lampka SERVICE + Check injection które pojawia się na zimnym silniku i ustepują po przejechaniu jakiegoś dystansu przy przebiegu auta na świecach ok 50-60 tyś + ok 3 lat nie jest powodem do paniki tylko do wymiany świec które wg zaleceń profilaktycznie powinny być wymieniane co 2 lata.

 

Dodatkowym objawem wg mnie była większa konsumpcja paliwa szczególnie na nie rozgrzanym silniku i dłuższe rozgrzewanie się silnika. (tak mi się wydaje).

Wydaje mi się że odpalanie auta na starych świecach było znacznie szybsze... Chodzi o to że silnik odpalał prawie od razu. Teraz mam wrażenie że coś się podgrzewa aż do chwili zapłonu.

[bargar]

które wg zaleceń profilaktycznie powinny być wymieniane co 2 lata

Ta a całe auto co cztery. Profilaktycznie to będę się szczepił. Swiece, jeśli kiedyś jeszcze będę jeździł dieslem, nadal będę wymienieł jak się przepalą i tylko tą przepaloną. Dokładnie tak samo jak żarówki

[kleo6]

Swiece, jeśli kiedyś jeszcze będę jeździł dieslem, nadal będę wymienieł jak się przepalą i tylko tą przepaloną. Dokładnie tak samo jak żarówki

Witam,

miałem tez taki problem (kontrolka service + sprawdź wtryski) i potwierdzam ze na 99% jest to kwestia padniętej świecy

nie mogę się natomiast zgodzić z tą wymianą pojedyńczych świec. Z autopsji wiem (tak przynajmniej było u mnie) , że jak wymieniłem jedną to po dwóch tygodniach padła kolejna. Więc przy drugiej usterce zmieniłem wszystkie świece na nowe - założyłem Boscha i jak narazie spisują się miodnie. Wkulałem jak do tej pory nich jakiś 15 tys.

 

Pozdrawiam

[bargar]

kleo6, Wymiana świecy to nie wymiana rozrządu gdzie trzeba rozebrać pół samochodu. Jedyna czynność którą należy powtórzyć to otworzenie maski ;-)

[kleo6]

Jedyna czynność którą należy powtórzyć to otworzenie maski ;-)

 

hmm... no nie powiedziałbym tego (dla mnie przynajmniej) nie jest to czynność tak banalna jak zatankowanie auta Nie jest to może skomplikowane ale jednak uciążliwe, chyba że ktoś ma czas co tydzien wymieniać jedną świecę. Mój post miał na celu zwrócenie tylko uwagi na fakt, że warto wymienić wszystkie świece naraz i mieć święty spokój zwłaszcza ze nie jest to jakiś wielki koszt .

 

Pozdrawiam

[bargar]

Ok niech każdy robi jak uważa. Jak ktoś woli wydawać kasę czy to potrzebne czy nie zamiast podłubać z przyjemnością w silniku kiedy przyjdzie na to pora to jego sprawa. Powtarzam tylko, że wyminana wszystkich świec jednocześnie nie jest konieczna. Dla jednych dodatkowy wydatk 100 lub więcej pln nic nie znaczy dla innych może robić dużą różnicę i warto żeby wiedzieli, że tak można i niczym to nie grozi. Nikomu nie poleciłbym np. wymieniać samą tarczę sprzęgłową a zostawić stary docisk, z wiadomych powodów.

[Hadson]

bargar głupoty gadasz, jestem dziś zły a takie głupie gadanie mnie tylko irytuje.

Odkręcaj 4 świece po to by sprawdzać która przepalona. Jedź do sklepu kup jedną. Wsadź sobie, za miesiąc wykręcaj 3 pozostałe i sprawdzaj która padła. Ewentualnie jedź za każdym razem do serwisu na kompa koszt ok 60 zł i sprawdzaj która do wymiany. U mnie wszystkie były podpalone. Jak bym wymienił jedną to za 1000 km wymieniałbym kolejną. 134 zł to nie majątek. Auto pali mi teraz 1,5-2 litrów po mieście mniej (szybciej się nagrzewa).

 

Jak sobie podliczysz koszty ropy na dojazd do sklepu to wyjdzie Ciebie wymiana 2 x tyle. A ile zabawy... Zresztą masz benzyniaka i się nie znasz... ;-)

 

Świece w nowych dieslach palą się nie tylko podczas zapalenia auta. Ale jak jest zimny również do czasu kiedy nie osiągnie pewnej temp... W starych dieslach faktycznie w necie znalazłem że można wymienić tą która się spaliła. Ale w starych dieslach świece wytrzymywały do 300 000.

 

Żarówki w MII jak mi się spali jedna i ściągne zderzak to zapewniam Ciebie że wymienię też i tą druga nie spaloną... Bo nieszczęścia w aucie chodzą parami!!

[Quba.]

Ewentualnie jedź za każdym razem do serwisu na kompa koszt ok 60 zł i sprawdzaj która do wymiany.

 

Po co jezdzic do serwisu ? i placic jeszcze 60 pln ? :shock:

 

Bierzesz zwykla zarowke samochodowa i przylutowujesz do niej 2 kabelki + przykladasz do aku(do +) - do swiecy.Jesli zarowka swieci,swieca sprawna,jesli nie to nie ....

 

Jak chcesz wykrecac wszytkie to mozesz tez sama swiece przylozyc do aku i zrobi sie czerwona na koncu,jak jest sprawna.

[kolek]

a kasowanie błędów??? no chyba serwis tylko...

[Quba.]

jakie kasowanie ? zakladasz nowa swiece i jest ok.

[bargar]

Nie trzeba nawet wykręcać wszystkich świec Hadson. Wystarczy odkręcić przewody zasilające i dotknąć zacisku świecy plusem z akumulatora. Jak iskrzy to dobrze. Albo jak ktoś pisał sprawdzić omomierzem - około 1 Ω to . Ale pewnie gadam głupoty bo benzyna jeżdżę, a Ty wiesz co robisz. Jeszcze może przypomnij sobie regulamin forum. Na Twoje złości to jakiś Persen może, bo ja nie jestem Twoim chłopcem do bicia.

[Prezes]

Hadson - bargar: Rozumiem, że już wyjaśniliście sobie wszelkie wątpliwości

Teraz proszę podać sobie dłonie na zgodę, a jak coś jeszcze macie do wyjaśnienia w kwestii osobistej to proszę na PW

[rav85]

Dobrze rozumiem?

 

Odpinam przewód od świecy przykładam do świecy - kabelek od żarówki a + kabelek do + klemy akumulatora, tak?

 

Tylko zastanawia mnie taka sprawa czy sprawdzając w taki sposób nie ma możliwości uszkodzenia coś w aucie, bo przecież auto pracuje wówczas na 3 a nie na 4 świecach? No i drugie pytanie czy taka metoda daje 100% pewności że świeca jest zepsuta (oczywiście w przypadku ze żaróweczka nam nie świeci).

 

PS

Mi ostatnio jak były mrozy prawie -30 stopni zaświecił się błąd "check injection" i pali się do dziś nie ważne czy silnik ciepły czy zimny, więc jak uważacie warto zacząć od sprawdzenia świec ?

 

[ Dodano: 2010-03-12, 12:31 ]

No i sprawdziłem z tego wynika że działa u mnie tylko pierwsza świeca od lewej, czy to jest możliwe ? I jakie może to następstwa/konsekwencje?