Megane III phI zestaw głośnomówiący Nokia ck-200

[rzadki]

Witam.

W radiu mam kostkę ISO Fakra, chcę podłączyć zestaw głośnomówiący Nokia CK-200 za pomocą kabla ISO, który dostałem w zestawie.

Sytuację przedstawię za pomocą zdjęcia: na pierwszym planie złączki od kabla ISO zestawu głośnomówiącego - na drugim kość, którą wykorzystuję do podłączenia radia.

Doszukałem się w internecie różnych przejściówek Fakra, czy quadlock na ISO, ale żadna nie była dedykowana do MIII i nie jestem pewny czy to będzie działało poprawnie. Jeśli ktoś przerabiał temat to prosze o pomoc i poprowadzenie za rękę. Chciałbym znaleźć odpowiedni adapter do podłączenia i uniknąć cięcia kabli.

Za wszelkie wskazówki będę wdzięczny.

Pozdrawiam,

[Robgold]

Rzadki,

 

Sytuacja nie jest taka prosta jak może się wydawać. W Megane III (jak w większości aut ze złączem Fakra) masz już sterowanie logiką zapłonu po magistrali CAN.

Oznacza to, że co najwyżej możesz sobie "ukraść" z tej złączki zasilanie +12V permanentne (wyłączane po zamknięciu auta) natomiast +12 "po zapłonie", światła nie są jawnie dostępne.

 

Łatwiej i prościej w przypadku tego auta jest na All....go kupić radio do Megane III z modułem Bluetooth wewnątrz.

[rzadki]

jednak poszedłem inaczej, zakupiłem (paczka do mnie idzie) odpowiedni adapter, który zamienia kostkę Fakra na Iso - tu wpinam kabel ISO ca-160 od zestawu i z powrotem przechodzę na Fakra, a dalej wpinam do radia. mam nadzieję że to wszystko ruszy, tak jak myślę. minusem takiego rozwiązania jest to, że musiałem wydać dodatkowe 100zł na adapter. za to plus jest taki, że jak wszystko się uda, to zawsze zostanie kasa w kieszeni za ewentualne mandaty, które mógłbym dostać :D myślę że do weekendu wszystko będzie podłączone i jeśli się uda to napiszę moje rozwiązanie. w ogóle dziękuję za odzew.

[Robgold]

Pamiętaj, pomimo iż złącza wielu przejściówek ISO-FAKRA-ISO pasują fizycznie do siebie nie oznacza to zgodności elektrycznej.

W najlepszym przypadku nic się nie stanie w najgorszym możesz uszkodzić sobie coś na magistrali CAN.

 

Twoje auto zapewne jest duuuuzo więcej warte niż podjechanie z tym tematem do elektronika znającego się na Car Audio.

[rzadki]

i jestem po instalacji.

wszystko działa jak należy. dla potomności zostawię wskazówki.

kupiłem na aukcji zestaw Nokia Ck-200 z kablem ISO. Radio posiada wejście ISO 2 (Fakra). a więc dokupiłem odpowiednie przejściówki. Skorzystałem z oferty sklepu http://www.bartex-caraudio.pl/ gdzie zakupiłem kabel C7044PAR/B pasujący idealnie do omawianego wyżej zestawu, jak i do podłączenia zestawu Parrot (info z opisu). Dodatkowo należało dołożyć kable quadlock - w tymże sklepie również jest dostępny taki kabel - jego symbol to C1534/24P/B. po podłączeniu wszystkiego należało jeszcze zamienić w kablu ISO dostarczonym z zestawem CK-200 złącza konfiguracyjne „+12 V battery” (Akumulator +12 V) i „Ignition” (Zapłon).

koszt zestawu około 400zł, koszt okablowania 100zł. montaż w firmie car-audio w Gdańsku ok 200zł. jestem zatem 100 zł do przodu. Robgold masz rację, że ewentualna awaria CAN jest kosztowniejsza, ale strasznie lubię pogrzebać sam przy samochodzie. I jeśli kiedyś postanowię przełożyć zestaw do innego auta to wypinam go z kostek i jest jak nówka, a rozlutowywać i babrać w instalacji jest znacznie gorzej.

Pozdrawiam serdecznie.

[k0b3]

Cześć,

Chciałem zapytać jakie masz opinie po dłuższym użytkowaniu Ck-200?

Dzięki

[rzadki]

Ogólnie z zestawu jestem zadowolony. Z telefonami Nokia (na Symbianie) wszystko dobrze działa, poprawnie się łączy, łatwo konfiguruje i eksploatuje. Jednak słuchacze, z którymi rozmawiam czasem narzekają, że słabiej mnie słyszą, aczkolwiek, wydaje mi się, że głównym problemem tego jest to, iż mam mikrofon przyklejony na lampce w podsufitce - dobre pół metra w linii prostej od twarzy. każdy mikrofon lepiej się sprawuje, gdy mówi się "wprost" do niego (dźwięk jest falą), natomiast gdy mówi się do mikrofonu, który nie jest jakoś szczególnie umieszczony w "linii głosu" to słabiej działa. I taką sytuację obserwuję u siebie - gdy stojąc w korku i mogąc przekrzywić głowę w stronę lampki podczas rozmowy, jestem lepiej słyszalny. Natomiast skupiając się na jeździe i patrząc przed siebie bywa, iż ktoś gorzej mnie słyszy. No ale trudno znaleźć dla mnie lepsze miejsce na mikrofon, a z drugiej strony wystarczy głośniej mówić i jest ok :!: No i trzeba dopisać także to, że głos osoby mówiącej jest słabiej słyszalny w cienko wygłuszonym wnętrzu samochodu :!: Reasumując ja osobiście nie żałuję zakupu, jeśli chodzi o sprzęt to sprawuje się wyśmienicie i mogę go polecić. Ja wyszedłem też z takiego założenia, że zawsze lepiej najpierw zainwestować w jakikolwiek zestaw głośnomówiący, niż najpierw zapłacić mandat, a później i tak kupić taki zestaw:)

Edytowane 9 Stycznia 2013 przez rzadki