Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

długo kręci rozrusznik po wymianie filtra paliwa w dCi


mrarek

Rekomendowane odpowiedzi

do modów - złączcie temat, jeśli takowy z dCi gdzieś istnieje. moja szukajka nie znalazła, choć szukałem po klku słowach kluczowych.

 

1) wymieniłem filtr paliwa, wymieniłem niektóre wężyki.

2) filtr zalałem ON, zaciągnąłem "pełnom gembom" paliwo pod pompę na silniku.

3) silnik odpalił bez problemu, pracował przez chwilę, bo chciałem skontrolować ewentualne wycieki na wężykach.

4) układ odpowietrzony - nie ciągnie powietrza

5) wycieków na wężykach brak brak

mimo wszystko kręci dłużej niż przed wymianą, o jakieś 1-2 sek.

 

na forum w identycznej sytuacji zaleca się wstawić zaworek zwrotny ze względu "padakę" gruszki.

u siebie wykluczam i gruszkę i dodatkowy wstępny filtr ON, bo objawów uszkodzenia takowych elementów nie było.

 

uporał się z tym ktoś? co robić? jak żyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u siebie wykluczam i gruszkę i dodatkowy wstępny filtr ON, bo objawów uszkodzenia takowych elementów nie było.

Jesteś pewny, że gruszka jest sprawna skoro nie korzystałeś z niej przy zaciąganiu paliwa???

zaciągnąłem "pełnom gembom" paliwo pod pompę na silniku.

Ja stosuję tylko gruszkę, do chwili gdy za gruszką wytwarza się nadciśnienie i jest zupełnie twarda, to jest wyznacznikiem jej sprawności (a właściwie jej zaworków)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny, że gruszka jest sprawna skoro nie korzystałeś z niej przy zaciąganiu paliwa???

tak. gruszka jest sprawna, bo czasami z niej korzystam. nie cisnąłem gruszki, bo jak już miałem paliwo w filtrze to zaciągnięcie tych 30 cm pełnom gembom to sekunda

 

Ja stosuję tylko gruszkę, do chwili gdy za gruszką wytwarza się nadciśnienie i jest zupełnie twarda, to jest wyznacznikiem jej sprawności (a właściwie jej zaworków)
chyba nigdy nie miałem jeszcze twardej gruszki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to wina tego nowatorskiego filtra który założyłeś. Kilka dni temu pisałeś o filtrze ze zdejmowaną pokrywą. Przed wymianą było dobrze a teraz jest gorzej, tylko tam bym szukał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to wina tego nowatorskiego filtra który założyłeś. Kilka dni temu pisałeś o filtrze ze zdejmowaną pokrywą. Przed wymianą było dobrze a teraz jest gorzej, tylko tam bym szukał.

właśnie filtr wstępny - o ile jest szczelnie połączony - nie ma nic do tego, bo nie zaciąga nigdzie powietrza, nie cieknie.

a zdejmowana pokrywa (przynajmniej tak mi się wydaje, ale to sprawdzę po przejechaniu 60 kkm) jeśli jest nieszczelna to mogła by tutaj mieszać. tylko, że wtedy by ciekło z niego, bo przecież jakieś tam ciśnienie jest. no a wycieku nie ma :notacrook:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nigdy nie miałem jeszcze twardej gruszki

U mnie twardnieje do tego stopnia, (przy wyłączonym silniku) że nie można jej już ścisnąć. Ostatnio nawet kol. mirorybnik sam to w moim sceniolu sprawdzał, jak w Jego meganie zachowywała się inaczej. Nie twardniała, a auto po kilkuminutowym postoju odpalało za 2 razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrarek Filtr jest po stronie ssącej pompy i na pewno podczas pracy silnika ciśnienia tam nie ma. Jest za to spore podciśnienie i jeśli wkład filtrujący stawia duży opór to może bokami podsysać powietrze. Ale u Ciebie powietrza nie widać więc nie podsysa. Prawdopodobnie pompa wolno zasysa odpowiednią ilość paliwa i stąd to dłuższe kręcenie. Stawiam na zbyt duży opór filtra (filtrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie - zmusiliście mnie do działania :notacrook:

sprawdziłem dogłębnie co chodzi - po zgaszeniu silnika paliwo z filtra wstępnego stopniowo opada do filtra zasadniczego. na focie widać, że jeszcze paliwo w filtrze jest:

 

20120823filtry002.jpg

 

i teraz tak:

1) z filtra nigdzie nie kapie,

2) "do góry" czyli do gruszki paliwo nie popłynie

3) paliwo nadal z filtra wstępnego ubywa

 

nasuwa mi się wniosek - gdzieś jest nadciśnienie albo podciśnienie, że przewodem powrotnym paliwo spływa siłą do baku (też ma pod górkę, bo wężyk jest obok gruszki), a w przewodzie powrotnym pomiędzy filtrem a silnikiem widać jak wpycha się powietrze od filtra. na focie widać ten przewód (jasno zielony) jeszcze z paliwem powrotnym. za chwilę będzie z powietrzem

 

20120823filtry001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo do zbiornika może płynąć tylko dwiema drogami:

1) z filtra zasadniczego poprzez niesprawną gruszkę; i tu nie ma znaczenia, że ma pod górkę, ważne, że zbiornik jest naczyniem najniżej położonym

2) z przewodu przelewowego (powrotnego) ale w to miejsce musi zassać powietrze np. z nieszczelnych wężyków przelewowych przy wtryskach lub z filtra zasadniczego. Trzeba zauważyć, że przewód powrotny najpierw wchodzi do filtra a z niego dopiero do zbiornika.

Sprawdź przede wszystkim czy przewody na 100% zatrzasnęły się na króćcach przy filtrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. zastanawiam się - skoro było dobrze, czy goś odwrotnie nie podpiąłem :notacrook:

kolory wężyków w 1,5 dCi - moglibyście mi sprawdzić? w niedzielę mam wyjazd nad morze i obawiam się, że ten stan może spowodować brak paliwa

 

Dodano: 23 sie 2012 - 18:13

Sprawdź przede wszystkim czy przewody na 100% zatrzasnęły się na króćcach przy filtrze.
racja - zaraz to sprawdzę. a looknąłbyś mi na kolory wężyków u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Podczepię się pod temat.

Mam problem odpalania przy niskiej temperaturze. Auto było w ASO, ale oni dali za wygraną. Ja się nie poddałem i poczytałem trochę na forum i wg. mnie zapowietrzony jest układ paliwowy. Pytanie tylko czy jest nieszczelny, czy może wystarczy go porządnie odpowietrzyć?

<><><><><><><><><><>><><><><>

Diagnoza ASO:

- brak błędów związanych z rozruchem silnika

- kontrola świec żarowych - ok

- sprawdzenie przelewów wtryskiwaczy wyniki 30-35 ML / dopuszczalne 50 ML

<><><><><><><><><><>><><><><>

Do dalszej weryfikacji proponują:

ciśnienie sprężania w silniku, który wiąże się z demontażem rampy - dlatego sobie na razie to odpuściłem, oraz weryfikację luzów zaworowych

<><><><><><><><><><>><><><><>

Jak dla mnie dziwna sprawa z tym sprawdzeniem przelewów. Skoro sprawdzali przelewy, to chyba powinni również ten wężyk z gruszką przy pompie ? Czy nie zostałem nabity w butelkę z ich weryfikacją?

<><><><><><><><><><>><><><><>

Nagrałem filmik jak wygląda problem. Co prawda odpalił za pierwszym razem, ale dziś rano było 10°C, czyli ciepło

<><><><><><><><><><>><><><><>

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Nyw9rAGJRpo

 

lapka2.gif

Regulamin pkt. 5.9 - Enter Aston76

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!