Megane II phII 1.9 dci - nie odpali

[Jacenty]

Witam forumowiczów.

Mam Megane II 1.9 dci 2003r. Dziś rano wsiadam do samochodu, zapalam - odpalił bez najmniejszych problemów (8st C), ale wydawało mi się że coś silnik głośno pracuje. Wyjechałem z parkingu - dźwięk silnika się nasilał. Zgasiłem auto i już nie odpali.

Przy ponownych próbach palenia dźwięk silnika jest normalny, ale nie odpala.

Auto ma przejechane 170 tyś. Mam je od 1 roku. Rozrząd zmieniał poprzedni właściciel (przedstawiał mi paragony i wszystko inne; mówił że auto jest po wymianie rozrządu, płynów, oleju i filtrów - po zimie przy -30 st C - autko odpalało bez problemu).

Czy zdażyło zdarzyło się coś takiego Kolegom z forum ???

Pozdrawiam i proszę o wszelkie uwagi.

[hymmen]

Tak zdarzyło się i to nie jednemu. Temat powszechnie wałkowany. Diagnoza może być różna. Od rozrządu, np. przeskoczył lub pękł pasek, po słynną panewkę i inne...

Błędy były?

A te panewki są ostatnio dość "popularne", znajomemu parę dni temu pod domem się obróciła. Wracał z zakupów. Dodam, że człowiek dba o auto, czyli często zmienia olej nie "butuje" a mimo tego i jemu się przytrafiło.

Edytowane 8 Października 2012 przez hymmen

[Jacenty]

Kolego, odnośnie panewki to o co chodzi?? czyżby się przekręcała w gnieździe?? czy to możliwe???

Odnośnie błędów to jeszcze nie byłem, to zdarzyło się dziś rano, a jakoś musiałem dojść do pracy, więc jeszcze nie byłem.

Powiedzcie mi jeszcze czy zwykły kabel kupiony na powszechnie znanym portalu wystarczy żeby sczytywać błędy i je usuwać??

np: http://allegro.pl/kabel-interface-diagnostyczny-vag-obd-ii-409-1-id7-i2675886877.html

[hymmen]

Tego, że się obróciła panewka akurat u ciebie nie powiedziałem, ale jest taka możliwość. Chodziło mi o błędy na wyświetlaczu licznika. Gorzej jeśli nie pokazuje żadnego błędu. Takie interfejs jak ten który podajesz mógłby by być, tylko dedykowany jest pod inne auta. Tu masz taki, jak trzeba: http://allegro.pl/interfejs-diagn-ddt2000-renault-nissan-dacia-usb-i2690059398.html . Jeśli nie posługiwałeś się jeszcze programem ddt2000, to jeszcze sporo lektury przed tobą.

Z doświadczenia ci powiem, że lepiej poszukaj dobrego mechanika i nie kombinuj sam, bo możesz pogorszyć sprawę i tyczy się to mechaniki jak i elektroniki. Nie odpalaj auta dopóki nie masz pewności co mu jest. Niech mechanior sprawdzi paski rozrządu i wielorowkowy, układ paliwowy... Interfejs diagnostyczny też się przyda, ale raczej clip.

Edytowane 8 Października 2012 przez hymmen

[Jacenty]

Koledzy.

Po dokładniejszych oględzinach silnika zauważyłem, że rozszczepiony jest pasek na kole pasowym - ten który napędza alternator i klimatyzację.

Tylko teraz pytanie czy to przez to mógł nie zapalić??? Bo stukot to sprawa kawałka paska (gumy), który uderzał o obudowę.

Podłączyłem autko też do kompa (program ScanTool.net) i nie wykazało żadnych błędów.

Kontrolka check też nie świeci na desce.

Z kolei programem clip wyskoczył mi komunikat " brak wykrytej sondy. Sprawdź połączenia czujnika i prawidłowe zasilania pojazdu, następnie wykonać próbę". Czy do diagnozy samochodu musi być włączony silnik???

[hymmen]

Jeśli pasek się całkiem nie zerwał, to masz szczęście. Do sprawdzenia koło pasowe wału, jeśli jest sfatygowane wymienić. Napinacz z paskiem obowiązkowo do wymiany. No chyba, że nie dawno go wymieniałeś, wtedy dobrze go sprawdź. Ja wymieniłbym wszystkie te rzeczy dla świętego spokoju, uzasadnię. Jeśli koło pasowe jest już "zajechane", skrzywione, mowa tu np. o uszkodzonym tłumiku drgań koła, wtedy wpada w dość duże wibracje. Wiadomo, że silnik pasek i napinacz drżą jak galareta. Może się to niestety objawić pęknięciem, wyszczerbieniem, zluzowaniem paska jak i uszkodzeniem napinacza. Skutki, wiadome...

W twoim przypadku napinacz też może być winny, bo jak to napisałeś "rozszczepienie" paska nie powstało ot tak sobie. Co do wymian eksploatacyjnych, mniemam, że wymieniasz pasek z napinaczem w określonym do tego czasie, lub jeśli nie masz pewności co do przebiegu i samego sprzedającego, zaraz po zakupie auta.

 

Rozrząd obowiązkowo do sprawdzenia!

W twoim aucie nie ma "sondy", może tu być mowa o czujniku położenia wałka rozrządu. Jeśli rozrząd by przeskoczył, lub co gorsze zerwał się czujnik powinien blokować odpalenie auta. Wiadomo, że go wtedy nie odpalisz i nawet nie próbuj.

Edytowane 12 Października 2012 przez hymmen

[Jacenty]

Panowie.

 

Kupiłem nowy pasek i napinacz. Próbowałem założyć na znakach - i lipa nie dało się, brakowało 2 ząbków - jak obracam wałem korbowym to mi się obraca wałek rozrządu.

Ale jeszcze nie wszystko stracone, znajomy mechanik powiedział, że na kole od wałka rozrządu jest taki malutki klinek (coś w rodzaju zabezpieczenia przed uginaniem zaworów). Po kolejnych rozbiórkach zobaczyłem właśnie zerwany klinek - więc koło do wymiany, bo klin z kołem stanowi jedną całość.

 

Dodatkowo doszły oględziny szklanek - 3 z 8 są troszkę porysowane (widać jak krzywka otarła o nie), ale znajomy mechanik powiedział, że jeszcze nie jest najgorzej. Najważniejsze jest to, żeby nie były popękane - podobno robi się na nich taka "pajęczyna".

 

Dziś kupuję koło i pewnie się dowiem co z zaworami.

[shrek5891]

Witam.

Mam nadzieję że nikt z upoważnionych osób nie skasuje mojego pytania.

Sprawa wygląda następująco.

Mam renault meganke w combiku (nie wiem czy to ma znaczenie) z silnikiem 1,9 DCI 110 koni. Auto odpalało bez problemu. pracował dobrze równo i miał moc. Zakupiłem go przy 203 tyś km z Niemiec. Zrobiony przegląd, następnie wymienione płyny oraz filtry. Rozrząd był wymieniany przy 180 tyś km. Pasek widać było na nowy, części tak samo (wizualnie i jak najbardziej obiektywnie) była dokumentacja wymiany. Przy 220 tyś pękł a raczej rozwarstwił się pasek mikro ( też był wymieniany, lecz w tedy nie był zweryfikowany czy był dobry założony). Jedna część rozwarstwionego paska mikro wkręciła się w pasek rozrządu co najprawdopodobnie spowodowało przeskoczenie rozrządu o kilka ząbków. Auto ciężko odpalało, czasami za 2 lub 3 razem ale odpalało i strasznie klekotało. Po wymianie paska rozrządy na znaki nie chciał się rozrząd "obrócić" czyli coś się ze sobą blokowało. Zostało ustawione ale już nie na znaki tylko na "zawory". odpaliło ale też się męczył by zaskoczył. Wymienione świece, nic nie dało. Akumulator naładowany, zero różnicy. W między czasie okazało się że było założone złe koło pasowe (miało o jedno żeberko mniej niż powinno być, było 6pk a powinno być 7 pk, został wymienione na prawidłowe). Samochód po tych wymianach odpala ale ciężko ale odpala. Po odpaleniu pracuje równo, cicho nie zamula. Rozpędza się jak wcześniej, bez problemu, spalanie też ma normalne (6l/100km cykl mieszany z klimatyzacją 7 l/ 100km cykl mieszany) Po wymianie rozrządu pokasowane wszystkie błędy. po takich odpalaniach wyskakuje kluczyk pomarańczowy i obwódka silnika. Komputer wskazuje błąd

-CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁKA ROZRZĄDU 1- nieprawidłowy sygnał - to jest w OBD

-czujnik położenia wałka rozrządu - uszkodzony obwód - to jest w silniku

Kasowanie błędów nic nie daje. 2 odpalenie i wyskakuje to samo.

Podejrzewam że to może być albo niedokładne ustawienie rozrządu (możliwe że o jeden ząbek)

Dodam że koło rozrządu (To na samej górze) delikatnie bije na boki, odchylenie jest około 1 mm.

A jeszcze jedno. Na wyświetlaczu w kokpicie wyskakuje po niemiecku sprawdzić wtryskiwacze oraz sprawdzić układ wydechowy.

Mam nadzieje że to nic poważnego. Doradzicie mi coś .

Pozdrawiam i przepraszam wszystkich za błędy w pisowni.

Z góry dziękuje.

 

Nie kasujemy wpisów moderatora oraz nie zakładamy tego samego wątku w różnych miejscach na forum. Aston76

Edytowane 12 Października 2014 przez aston76

[matpio]

Jeśli chodzi o "sprawdź układ wydechowy" to zapewne chodzi o FAP(zwany również DPF) filtr się prawdopodobnie zapchał.

Z którego rocznika jest Twoja meganka?

[shrek5891]

witam.

Meganka jest z 2006 r. Nie wiem o co chodzi. czytałem inne posty. Jak byly moje obiawy u innych użytkowników to był spadek mocy. Ja tego u siebie nie widzę a raczej nie odczówam. Spalanie też w miarę w normie. Na trasie około 5,5 l na 100 km przy prędkości 110 -130 km. w mieście do 7l . Jedynie kiepsko odpala ( a wcześniej na dotyk palił). W poniedziałek wymieniam to koło zębate wałka rozrządu. Bardzo mnie niepokoi to odchylenia na boki. Mam nadzieje że inne obiawy znikna.

A co do pdf-u okaże się później.

Dzięki za odpisanie. Mam nadzieje że jeszcze ktoś sie podłaczy z pomocą.

Pozdro all.

 

Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki Aston76

 

Dodano: 16 paź 2014 - 21:05

Witam.

Dzisiaj odebrałem auto od mechanika.

Zostało wymienione koło zębate wałka rozrządu. Sam rozrząd został ustawiony idealnie.

Auto pali na dotyk. Został mi jedynie problem z wtryskami i z układem wydechowym. Zakładam że to jest ze sobą powiązane.

Mam zamiar użyć środka do czyszczenia wtrysków

(

).

Zobaczymy co nam to da.

Dodatkowo zostaje jeszcze wyeliminowanie błędu o nazwie "uszkodzony sterownik silnika" oraz "uszkodzona pamięć wewnętrzna ROM".

I tak nikt tego nie czyta a sama chęć pomocy innym na tym forum prosi się o pomstę do nieba ale mimo wszystko jeśli ktoś ma jakiś pomysł i chciał by się nim podzielić chętnie skorzystam z rady.

Pozdrawiam i mam nadzieje że nikt się nie doczeka takiego problemu jak ja miałem.

BAYO

Edytowane 16 Października 2014 przez aston76

[meganecoupe02]

ten diesel spulung daje radę, jak są wątpliwości co do pracy wtrysków to warto go użyć. Jedno opakowanie przepal na małym układzie, a drugie opakowanie wlej do zbiornika.

Jeżeli miałeś przez jakiś czas problemy z silnikiem to może warto pojeździć po naprawie aż się wszystko ułoży (wydech przepali syf, który się osadził w wydechu).