Megane I phII Mega głośna praca silnika

[pcz_07]

Witajcie ponownie

Coś mi się wydaje, że tym razem przeklnę samochód... ;)

Dzisiaj rano miałem niedaleki wyjazd, 2,5km od domu, więc pojechałem, leciutko bo wiadomo zimny silnik, z resztą zawsze tak robię jak taka krótka trasa.

Pojechałem, zajechałem i zgasiłem. Żadnych niepokojących objawów.

Powrót i tutaj szok ;)

Przełączam kluczyk, kontrolki te co mają gasnąć, gasną i odruchowo jak zawsze kontrola oleju ok więc klikam w przycisk a tutaj 2 kropki tylko, ale pomyślałem przechylenie jest do tyłu więc norma, zawsze jest odwrotnie 2 brakuje do pełna ale mniejsza o to...

Odpalam, normalnie zapalił ale szok - mega głośna praca silnika, tak jakbym miał jakiś tłumik rozwalony ;) w szoku zgasiłem ;)

Brat stojący nieopodal mówi a co się stało, więc na zewnątrz też byo słychać że jest dziwnie głośno.

Macha w górę i znowu odpalam. Tak samo, ładnie bierze ale znów głośno, bardzo głośno ;)

Nie wąchając się długo postanowiłem jednak jechać, bo po pierwsze nie wiem co, po drugie nie jestem u siebie, po trzecie nie uśmiecha mi się zostawiać samochodu 2,5km od domu, więc jazda do domu, delikatna bardzo gdzie mogłem na luzie, ciągle głośna praca.

Na czuja samochód jechał normalnie ale strasznie głośno. Szybko do garażu i zgasiłem

Pomóżcie co to może być. Ostatnio wymieniłem przepływkę ale przecież to nie ona...

Czy to może być coś w silniku? ;)

[gojgien]

Nie przeganiałeś to zapewne nie wiesz czy mocy ubyło....

Z podobną usterką ze 3 miesiące temu przyjechał syn sceniolem starszym. Przy jeździe autostradą coś głośno strzeliło, silnik pracował normalnie równo, choć głośniej i stracił na mocy. Olej i pozostałe płyny w stanie prawidłowym.

Okazało się, że zeskoczyła rura pomiędzy intercolerem, a kolektorem dolotowym. Turbina dmuchała sobie pod maskę to i mocy nie było. Wystarczyło popuścić opaskę, rurę założyć i mocniej dokręcić.

Przypuszczam, że możesz mieć podobnie skoro przepływkę wymieniałeś.

Posprawdzaj te połączenia które miałeś rozebrane i drugie strony węży/ rur dolotowych.

Edytowane 23 Listopada 2012 przez gojgien

[pcz_07]

Powiem Ci, że przeganiałem, ostatnie kilka miesięcy to dzień w dzień trasa 60km w jedną stronę.

Ostatnio więcej stoi.

Bylem teraz w garażu, rury posprawdzałem, nie widzę niczego nowego. Jakieś pomysły?

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

PS.

mam nadzieję, że to nic w samym silniku, nie tak dawno przecież uszczelkę pod głowicą robiłem, poszło kasy...

 

Dodano: 23 lis 2012 - 16:44

od samego kupna widzę zapocone turbo, ale oleju nie ubywało jakoś strasznie, więc tak jeździłem

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

czy to może być turbina? dyma nie puścił, nie puszcza, nie zauważłylem

Edytowane 23 Listopada 2012 przez gojgien

[gojgien]

Chodziło mi o przeganianie po usłyszeniu tej głośniejszej pracy silnika. Silnik prócz głośniejszej pracy zachowywał się jak diesel bez turbiny.

[sebcio76]

Nie jestem expertem ale w poprzednim aucie(na PB) jak mi nagle ubyło oleju to silnik nagle zaczął pracować głośniej

( jak dizel) pomogło dolanie oleju sprawdź olej zwłaszcza że sam pisałeś że miałeś dziwne wskazania poziomu oleju.

No i kolega gojgien też może mieć rację.

[pcz_07]

u mnie słychać charakterystyczny klekot ale taki mega głośny

wykluczam jakieś tłumiki, katalizatory bo to chyba tak momentalnie by się nie stało

zajechałem, postawiłem normalnie, za 1h chce wracać, zapalam a tu taki głośny klekot

chyba nie panewki, stał ciut przechylony ale bez przesady, ale olej ma na pewno, owszem turbo poci ale bez przesady jakby jadło to bym wymienił...

wiesz boje się nim teraz jeździć...

 

Dodano: 23 lis 2012 - 16:51

nie dziwne wskazania tylko po prostu było mniej kropek ale to logiczne stał pod górkę

Edytowane 23 Listopada 2012 przez gojgien

[gojgien]

aaa skoro głośny klekot to nie rury, nieszczelne rury to głośne buczenie, charczenie, co też można głośniejszej pracy silnika przypisać.

[pcz_07]

silnik chyba chodzi normalnie, jeżeli można tak powiedzieć, tylko jakby 10 razy głośniej

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

ale normalne to jednak to nie jest

Edytowane 23 Listopada 2012 przez gojgien

[Megi98]

A jak wciskasz sprzęgło to dźwięk się zmniejsza czy zwiększa? Silnikiem trzęsie czy coś? Jeżeli masz tak tylko zimnym silniku to nie masz się o co martwić, bo diesle jeżeli mają przyspieszony zapłon pracuje głośniej ;) Może koło alternatora kończy swój żywot...

Edytowane 23 Listopada 2012 przez Megi98

[pcz_07]

sprzęgło nie ma nic do tego

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

ale to stało się nagle, wraz z uruchomieniem silnika, 2 tego dnia, wcześniej przez 2,5km było dobrze, jak gasiłem, też normalnie.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

ewidentnie jest coś nie tak

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

koło chyba wydawałoby jakieś inne dźwięki, a na pewno nie tak, że momentalnie się skończyło...

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

Proszę o więcej pomysłów, za wszelką podpowiedź dziękuję

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

ufunduję nawet nagrodę

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

Dodano: 23 lis 2012 - 18:38

silnikiem nie trzęsie

Edytowane 23 Listopada 2012 przez gojgien

[meganecoupe02]

Myślę, że nawet nagranie kiepskiej jakości filmiku/dźwięku pomoże w ustaleniu przyczyny, albo chociaż naprowadzi na rozwiązanie problemu.

Ja myślałem na początku u tym co gojgien, bo mnie tez to spotkało podczas wyprzedzania.

Druga sprawa, może plecionka na wydechu?

[pcz_07]

Przepraszam za te entery, wybaczcie - humanista ;)

tłumiki raczej wykluczam, bo to jednak nagle, one z reguły dłuższy czas dają o sobie znać by coraz silniej farfoliło

 

Dodano: 24 lis 2012 - 10:58

tutaj macie filmik bardzo słabej jakości, nie wiem czy coś będziecie w stanie usłyszeć

http://www.youtube.com/watch?v=_z9_ky5kMvA

[gojgien]

Może to tylko złudzenie ale wydaje mi się, że silnik pracuje normalnie a ten dźwięk dochodzi z za silnika. Jest bardziej słyszalny zarówno jak wysiadasz z auta oraz jak na koniec nagrania przechodzisz w stronę drzwi. Może to faktycznie wydech obija się o ramę pomocniczą. Sprawdź czy jakaś guma zawieszenia wydechu pod autem nie jest zerwana.

[dexterpl]

Pasek rozrządu luźny czy dobrze napięty? EGR do sprawdzenia bo mógł sie rozlecieć (talerzyk odpadł i wpadł do środka) daje za dużo spalin i może dlatego wyraźne klekocze. Kiedy ostatnio tankowałeś paliwo?

[pcz_07]

Dziękuję za odzew ;)

Dzwoniłem do mechanika, który leczy mi ten samochód od początku. Wg niego, jeżeli nie jest metaliczna praca silnika to nic w nim. To byłaby dla mnie dobra wiadomość. Wg niego to może być np kolektor wydechowy albo tamte okolice. Parę miesięcy temu robiona uszczelka, mówi że wszystko jest możliwe, może puścił, może coś, jutro przyjedzie na wizytę domową.

Co do tego paska jeszcze nie sprawdzałem, ale chyba wezmę trochę kluczy i się przejdę do garażu, sprawdzę go plus odkręcę egr.

Co do paliwa, to tankowałem nie dawno, ale na jednej z dwóch stacji, na których zawsze tankuje, stacja orlen - reklama, ON verva, zawsze tylko takie leje, fakt ostatnio dolałem dodatek stp, ale nie przy tym tankowaniu a poprzednim jeszcze, kilka tysi temu też, ale wg mnie to nie jest przyczyną

 

Dodano: 24 lis 2012 - 13:25

EGR sprawdzony, cały, trochę w spalinach ale po przeczyszczeniu odzyskuje kolor po niedawnym czyszczeniu, trochę na ściance oleju ale to po tym ze mam trochę jeszcze dolot w nim, spowodowane za dużą ilością oleju i turbina pluła nim ale to przy kupnie zostało wyeliminowane ale układ nie był czyszczony wiec dlatego, ale pomijając to, to rozrząd też wydaje się cały, pasek napięty

 

Dodano: 24 lis 2012 - 14:06

niestety brak kanału ogranicza pole działania, posprawdzałem wszystkie rury turbo, są na miejscu, na dzisiaj koniec pomysłów

 

Dodano: 25 lis 2012 - 20:43

kolejny edit

podejrzenie pada na wtrysk, możliwe, że głośne spalanie to spalanie stukowe, może to i prawda, teraz etap poszukiwania serwisu, który będzie kumaty i zdiagnozuje co tak naprawdę padło...

chciałbym zapytać na jakie koszta się nastawiać, bo widzę, że za około 1000zł kupię zestaw wtrysków, jeśli to je będzie trzeba regenerować