Megane II phI ESP...

[Optima]

no ale scenic i megane to dość różne auta i wydaje mi się że prowadzenie meganki jest "łatwiejsze" ze względu na gabaryty

 

Wiem, że na końcu emotikona itd... ale Ty lepiej szukaj auta z ESP - może Cię kiedyś uratuje.

 

Dodano: 24 lip 2013 - 21:09

Ja u siebie mam ESP i czy ono jest czy go nie ma niczego nie zmienia. Nie wiem jak wy jezdzicie, ze sie wam tak czesto przydaje. Ja jezdze naprawde duzo a kontrolka od esp zapalila sie raptem pare razy jak ruszalem szybciej na śniegu. Moze po prostu doprowadzcie zawieszenie do pozadku i zalozcie pozadne opony.

 

Wiadomo, że nie przy każdym zakręcie się włącza (piszę o zimie), ale wystarczy jeden wyjazd na narty by mieć świadomość "superowości" tego urządzenia. Ja wspominam ostatnią zimę i wyjazd na Chopok tzw. trasą widokową - tą przez szczyty. 100% trasy pokrytej śniegiem, serpentyny, nie dało się jechać szybciej niż 40-50km/h, a i tak na każdym zakręcie była interwencja ESP - bez niego auto co zakręt albo by stanęło bokiem, albo byś musiał co chwilę kontrować. A ja "płynąłem" po tych serpentynach jak w reklamie Scenica ;-). Po prostu nigdy nie da się obrócić auta z ESP. Po drugie w sytuacji awaryjnej - raz miałem taką jedną jadąc właśnie zimą po białej jezdni po opadach, dosyć szybko (może za szybko jak na warunki, ale dwa pasy w każdym kierunku, więc wydawało się, że auto jedzie jak po sznurku). I nagle TIR bez sygnalizacji gdy byłem obok niego zaczął zmieniać pas ruchu. Bez ESP byłoby ciężko. Zanim się skapnąłem co było na drodze to już dzięki ESP było po wszystkim, a ja jechałem sobie dalej jakby nigdy nic z lekkim ciurkiem potu na plecach. Zawsze się oburzam jak małolaty (to nie do Ciebie) pobawią się na dupnym pustym parkingu pod marketem i myślą głupki, że są cokolwiek w stanie zrobić w prawdziwym ruchu.

Chciałbym dodać, że oczywiście nie uważam, że ESP łapie zasady fizyki - więc jak masz wylecieć z zakrętu przy 80 km/h to i z ESP przy tej prędkości wylecisz.... chociaż nie do końca, bo ESP wcześniej wykryje uślizg i spowoduje swoim działaniem m.in wytracenie prędkości co powoduje, że masz szanse na tyle zmniejszyć prędkość, że już nie wylecisz z zakrętu.

Edytowane 26 Lipca 2013 przez Optima

[gojgien]

Optima Nic dodać, nic ująć z powyższej konkluzji. :!:

 

Nie wiem jak wy jezdzicie, ze sie wam tak czesto przydaje. Ja jezdze naprawde duzo a kontrolka od esp zapalila sie raptem pare razy jak ruszalem szybciej na śniegu

Kontrolka niby ta sama jednak w tym przypadku zadziałał ASR.

To akurat mniej ważna funcja wstawiona do ESP. Może jej nie być i nie będzie problemu, no ale jest.

I tu nie chodzi jak jeździmy, że nam się często zapala kontrolka od ESP i stabilizuje tor jazdy, bo wcale tak być nie musi. W moim przypadku przytrafiło się zimą i to tylko kilka razy że skorygowało. Jak auto chce wylecieć z zakrętu, w przypadku jak zaskoczy Cię brak przyczepności na tylnej osi, to lepiej niech to elektronika w ułamku sekundy skoryguje zamiast wybierać uślizg ręcznie.

Nawet najlepszy kierowca rajdowy nie zrobi tego tak szybko i sprawnie jak ESP. Choćby z tego powodu, że nawet w rajdówce nie ma możliwości hamować każdego koła osobno i z odpowiednio dobraną siłą.

Jeśli takie coś w kupowanych autach używanych jest dostępne za te same lub podobne pieniądze co auta bez tego systemu, to ja zdecydowanie wole to posiadać. Nie musi się załączać ale niech jest na wszelki wypadek.

Akurat w pobliżu miejsca gdzie mieszkam jest kawałek takiej zdradliwej drogi, z asfaltem prawym krótkim łukiem i zaraz wlot na mostek nad rzeczką. Za mostem, po zewnętrznej łuku skarpa około 2m wysoka i łąki. Już niejedno auto tam w jesienny wieczór leżało na lewym boku. szczególnie jak kierowcę zaskoczy szron na moście. Te z kontrolą trakcji jadą dalej po krótkiej korekcie toru jazdy. Tu nawet opony mają mało do powiedzenia jak szybkość była na moście taka jak przed nim.

Ta brzoza widoczna po lewej stronie autobusu jest zazwyczaj celem na który wylatują auta kamikadze lub nieznających drogi

http://goo.gl/maps/NZ6g8

Ci którzy próbują ręcznie wybrać uślizg i wyjść z opresji, zazwyczaj przyczyniają się do kolejnego prostowania i malowania prawej balustrady na moście.

http://goo.gl/maps/MPMNp

Mnie to wystarczy widząc tam co chwilę rozbitka, zawsze jest to auto bez ESP. Mieszkam niespełna 100m od tego miejsca. Mając okna na mikrowentylacji słychać w domu trzask giętych blach i strzelających plastików.

Edytowane 24 Lipca 2013 przez gojgien

[Martii]

no niestety ten niebieski sprzedany :D

a co myślicie o tym:

http://otomoto.pl/renault-megane-1-6-16v-oplacony-C29303601.html? vin VF1BM0J0H29077777

Trochę mało zdjęć :/

Odległość nie ma dla mnie większego znaczenia

Edytowane 25 Lipca 2013 przez Martii