Megane I phII Czy już czas na moją belke, zwłaszcza wysokość ?

[derk]

Mam meganke od roku, po założeniu gazu niestety tył siadł. W sumie już od roku caly czas zastanawiam się nad jej regeneracją, a zwłaszcza podniesieniu. Żona dojeżdża do pracy w 4 osoby, po założeniu opon 195/60/15 tarły przy skręcie. Musiałem na szybko zmienić na 185/60/15 i teraz jest już dobrze. Mam zamiar ją jeszcze użytkować przez 3 lata i obawiam się że przed sprzedażą będę musiał ją już zregenerować. Dlaczego mam to robić dla kogoś, a nie teraz i się nacieszyć podniesionym tyłem. Teraz gdzie jad e w więcej osób + bagaż spoglądam na tył :).

W sumie nie skrzypi i nie ma luzów, ale denerwuje mnie że tył siedzi. W tym roku wybieramy się na urlop na Mazury, planujemy zabrać 3 rowery.

Martwię się czy nie siądzie przy takim obciążeniu w chwili obecnej wygląda to tak jak na zdjęciu. Od podłoża do kanty błotnik mierząc przez środek koła 62cm. Założone opony 185/60/15

 

Pytanie w jakim warsztacie wykonać ewentualną regeneracje w okolicach BYTOMIA

Na razie mam takie warsztaty:

Tychy Agena

Bytom Szombierki

ul. Zabrzańska 25

ul. Zabrzańska 110

Piekary Śląskie serwis Macioł

ul. 1 maja

 

Jeśli temat się powtarza proszę o przeniesienie w odpowiednie miejsce.

[herrscher]

U mnie tył siedzi identycznie jak u Ciebie (bez obciążenia). Przy 4 osobach na pokładzie, tylne koła są na wysokości rantów, jeszcze się nie chowają. Jeżdżę tak od ponad roku i jak na razie nic nie stuka ani nie skrzypi. Niestety przy obciążanym samochodzie tylne zawieszenie się staje się twarde, ale da się wytrzymać. Przyczyną są najpewniej wyeksploatowane drążki skrętne.

[Konrad20]

Nie mogę ci polecić żadnego z tych warsztaty bo po prostu nie znam ich.Ale jedno mogę ci powiedzieć że winną niskiego tyłu zazwyczaj są zniszczone amortyzatory lub sprężyny.

[aston76]

Konrad20 nie wprowadzaj w błąd. Meganka I nie ma z tyłu sprężyn tylko drążki skrętne i amorki.

[derk]

Amorki na 90% są dobre, zeszłym roku odkręcałem górne mocowanie i sprawdzałem jak pracują. Na pełnym zakresie pracują ciężko i jednakowo.

Być może powodem są drążki, ale dodatkowa inwestycja w ich wymianę raczej mnie interesuje. Chyba że całkowicie padną.

W samochodzie są od nowości, z tym że zawsze jeździła nim tylko jedna osoba góra dwie. Więc samochód nie jest przeciążony.

Już sam nie wiem co z tym robić, bawić się w podniesienie (regeneracje) czy nie. Czytałem opinie gdzie powód obniżenia samochodu miały być gumy na belce. Mechanik oczywiście zaleca podniesienie belki, ale to jego kasa :)

[P_r_z_e_m_o]

Być może powodem są drążki, ale dodatkowa inwestycja w ich wymianę raczej mnie interesuje.

Nie rozumiem, skoro chcesz je wymienić to po co pytasz. Kup nowe i wymień.

bawić się w podniesienie (regeneracje) czy nie.

Znowu nie rozumiem, chcesz podnieść czy regenerować, bo to dwie różne sprawy.

Mechanik oczywiście zaleca podniesienie belki, ale to jego kasa

Chym, jakby ktoś mi naprawi auto za swoje pieniądze to nawet 5 minut bym się nie zastanawiał, tylko pytał gdzie i kiedy mam auto postawić.

 

PS

Kolego należy czytać to co się wystukało na klawiaturze!

[derk]

Oczywiście że mechanik nie zrobi tego za darmo i nawet o tym nie myślałem !!

Też normą jest że nie odmówi roboty (kasy), skoro jest klient.

 

Co do podniesienia tylniej belki.

Warsztaty do których dzwoniłem pytali, czy belka jest po regeneracji. Jeśli nie lub bardzo dawno, podniesieni wiąże się z wymianą tulei.

Czyli ten sam zakres i cena jak przy regeneracji.

Co do drążków i kolejnej inwestycji. Miałem na myśli kasę o jaką wzrośnie regeneracja tylniej belki.

Regeneracja nie zawsze wiaze się z wymiana drazkow .

[elo_Niedzwiedz]

Witam, nie chce zaśmiecać forum kolejnym tematem o belce więc podepnę się.

 

Sprawa wygląda tak, iż mam do kupienia meganke coupe, sprzedający twierdzi że z tyłu zawieszenie puka (ja nią jeszcze nie jeździłem - jade obejrzeć w niedziele) ale koła na zdjęciach stoją wysoko i o to moje pytania:

czy uszkodzenie tylnej belki zawsze zależne jest od położenia (wysokości) nadwozia?

czy możliwe jeśli tył stoi wysoko że to tylko amortyzatorki do wymiany?

jak duże jest prawdopodobieństo uszkodzenia tylnej belki jeśli położenie tylnych kół jest normalne?

Jeśli macie inne pomysły na taki stan rzeczy to proszę o porady :)

Rozumiem. że oczywiście najlepszym sposobem sprawdzenia i postawienia diagnozy jest wjazd na kanał, ale teraz nie mam przecież takiej możliwości.

 

 

Auto to Megane Coupe I ph I 1.6 8v

Edytowane 17 Lipca 2014 przez elo_Niedzwiedz

[P_r_z_e_m_o]

Trudno podpowiedzieć, może pukać na belce, równie dobrze może pukać amortyzator.

Bez jazdy testowej i dokładnego obejrzenia od spodu się nie obejdzie. Szarpaki też przydało by się odwiedzić.

[elo_Niedzwiedz]

Ok, tyle tylko że z tego co tu czytałem to na wyniki z szarpaków trzeba patrzeć przez palce ale dzięki :)

[P_r_z_e_m_o]

Skoro puka przy zwykłej jeździe, to kumaty diagnosta znajdzie co.

Przyczyna może być prozaiczna, pukać może wspornik belki, taki kawałek kształtownika, przykręcony do wsporników belki.

Zwykle element ten jest bardzo skorodowany lub wręcz go nie ma.

[Prezes]

W tym silniku też tłumik potrafi walić.

Sprawdź dokładnie zawieszenie tłumika.

[elo_Niedzwiedz]

Rozmawiałem dziś z moim mechaniorem bo w Classicu wymieniałem poduszkę silnika i on twierdzi że jak tył stoi normalnie to w 90% sprawa leży po stronie amortyzatorów, chociaż zawsze zostaje te 10%. Opowiadał mi również o innej megance. Przyjechała do niego babka z problemem stuków z przodu. Wymienił końcówki, swożnie. Problem ustąpił, ale nie na długo. Po 3 tygodniach ów babka wraca z pretensjami że znów to samo. Okazało się że amorki były uszkodzone od wewnątrz. (pokazywał mi je)

 

Bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze.

Edytowane 18 Lipca 2014 przez P_r_z_e_m_o