Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Adaptacja ustawienie silniczka krokowego


Barył

Rekomendowane odpowiedzi

kakat3 w tym konkretnym przypadku się z Toba nie zgodzę. Mam 2 krokowce oryginał i zamiennik tak samo ustawione, mogę je podmieniać od tak bez adaptacji(której i tak nijak nie jestem wstanie zrobić). Z krokowcami bawiłem się już wcześniej, oryginalnego nawet rozebrałem na części pierwsze, przesmarowałem wyczyściłem i złożyłem działał, zamiennik też działa poprawnie jeździłem na nim wcześniej jakiś czas. Mam jeszcze nowy oryginał ale jeszcze nie miałem kiedy go założyć.

Skoro na obu krokowcach jest tak samo to przyczyna musi być gdzie indziej. Zobaczymy jak będzie dzisij, pomierze czujnik, napięcia, zrobię symulacje. Szkoda że temperatura jest na +, przy pomiarze lepsza była by przynajmniej z -6. Zobaczymy co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to potestuj. zobaczysz, że masz "dziabnięte" te krokowce i nieprawidłowo w nich grzybek chodzi. a jak obracasz czpieniem w tym oryginalnym po rozebraniu, to go popsułeś raczej. ja swój tak załatwiłam. chyba, że są różne krokowce do k4m. ale ciekawa jestem Twoich pomiarów. nawet po aucie czuć(gdy krokowy zaczyna się psuć),ślizga się grzybek w tej tulejce- sterownik go na siłę reguluje do wymaganych obrotów. potem, gorzej, gorzej i następują zacięcia i takie efekty, jakby ssania nie było. Rozszczelnij dolot, a zobaczysz, że auto ma kopa i zwiększa dawkę paliwa na zimnym, pomimo że krokowiec jest zacięty. gdyby nie miał dawki, to by się telepał w delirce i ledwo jechał. ale może u Ciebie akurat jest inaczej. też tak kiedyś myślałam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomierze czujnik, napięcia, zrobię symulacje.

Ja w takie symulacje się bawiłem i nie było żadnych efektów. Nie próbowałem tylko jednego, bo nie przyszło mi to wtedy do głowy a swoją drogą muszę się zastanowić jak to wykonać. Przy totalnie zimnym silniku i niskiej (ujemnej) temperaturze otoczenia, podgrzać (jak to się muszę zastanowić) silniczek krokowy i uruchomić silnik i sprawdzić czy będzie występowało falowanie obrotów po dodaniu gazu, jeżeli to nie wystąpi przy wielokrotnych próbach, to byłoby to potwierdzeniem moich podejrzeń, że problem tkwi w silniczku, tylko trzeba będzie dojść na czym on polega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gimak Symulacja czujnika temp. miała tylko dowieść że to właśnie czujnik temp jest winny problemom z odpalaniem i trzymaniem obrotów przy minusowych temperaturach.

Krokowca możesz podgrzać suszarką, a jak nie masz dostępu do 220v to możesz kupić nagrzewnicę 12v na alledrogo za ok 25zł, do tego celu będzie wystarczająca.

U mnie za delikatne (bardzo delikatne jak pisałem wcześniej) bujanie obrotów raczej nie odpowiada krokowy. Kolega herrscher robił dokładne pomiary, wcześniej je prezentował i wg niego może za to odpowiadać MAP sensor.

 

no to potestuj. zobaczysz, że masz "dziabnięte" te krokowce i nieprawidłowo w nich grzybek chodzi. a jak obracasz czpieniem w tym oryginalnym po rozebraniu, to go popsułeś raczej. ja swój tak załatwiłam. chyba, że są różne krokowce do k4m. ale ciekawa jestem Twoich pomiarów. nawet po aucie czuć(gdy krokowy zaczyna się psuć),ślizga się grzybek w tej tulejce- sterownik go na siłę reguluje do wymaganych obrotów. potem, gorzej, gorzej i następują zacięcia i takie efekty, jakby ssania nie było. Rozszczelnij dolot, a zobaczysz, że auto ma kopa i zwiększa dawkę paliwa na zimnym, pomimo że krokowiec jest zacięty. gdyby nie miał dawki, to by się telepał w delirce i ledwo jechał. ale może u Ciebie akurat jest inaczej. też tak kiedyś myślałam ;)

 

Ehhh... kakat3 uczepiłaś się tych silniczków... Moje oba silniczki są na 100% sprawne, a że się bolca w silniczku nie obraca to jest dla mnie oczywiste. Zajmuje się mechaniką i elektryką głównie motocyklową, ale i samochodową oraz wszystkim innym co ma silnik spalinowy i nie tylko.

Mylisz swoje objawy/problemy jakie miałaś(czytałem kiedyś o Twoim problemie) lub jakieś inne z moimi gdzie są inne.

 

Tak jak pisałem wcześniej dzisiejsza temperatura na plusie psuje sprawę. Dziś silnik odpalił normalnie, nie ma co się dziwić jest ok + 8-10 C.

Ale i tak zrobiłem pomiary.

Czujnik temperatury dla zegarów miał 5.4k ohm

Czujnik temp. dla ECU miał 4.2k ohm przy pierwszym pomiarze i 4.38k ohm przy drugim.

Napięcie na kostce równe 5V.

 

Napięcie jest ok, czujnik dla zegarów raczej dobrze, ale drugi wygląda podejrzanie.

Wg. danych rezystancja czujnika temp. w +20 C powinno być 3060 - 4045 ohm

Na forum znalazłem info że przy +15 C czujnik powinien mieć ok 5k ohm, (co by się mniej więcej potwierdzało porównując z czujnikiem dla zegarów), ponadto obie wartości z obu czujników powinny być zbliżone.

Tutaj mamy o 1k ohm rozbieżność między czujnikami i ok 400 ohm więcej od wartości przy +20 C gdzie teraz na dworzu jest +8 C.

 

Wynika z tego że tu leży problem, ale jak pisałem dzisiejsza temperatura psuje pomiar, gdyby było z -6 różnica była by zapewne bardziej widoczna. Wtedy zapewne był by problem z odpaleniem i mógł bym zrobić symulację sprawnego czujnika co by na 10000% potwierdziło uszkodzenie czujnika temp.

 

Z ciekawości nie będę na razie nic robił(może kupię tylko oryginalny czujnik temp. na zaś) temperatura teraz będzie na plusie to zapewne będzie odpalał bez problemu. Poczekam aż będą minusowe temperatury i problem powróci to zrobię ponowne pomiary czujnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gimak Symulacja czujnika temp. miała tylko dowieść że to właśnie czujnik temp jest winny problemom z odpalaniem i trzymaniem obrotów przy minusowych temperaturach.

I właśnie w tym celu to robiłem, z tym że u mnie jest trochę inny problem.

Wynika z tego że tu leży problem, ale jak pisałem dzisiejsza temperatura psuje pomiar, gdyby było z -6 różnica była by zapewne bardziej widoczna. Wtedy zapewne był by problem z odpaleniem

W tym, że jest wyższa obecnie temperatura nie widzę specjalnego problemu. Przeprowadzam sumulację, odłaczam oryginalny czujnik i w jego miejsce podłączam potecjometr (jako opornik o zmiennej oporności) symulujący termistor czujnika. W ten sposób możesz zasymulować każdą temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh... kakat3 uczepiłaś się tych silniczków... Zajmuje się mechaniką i elektryką głównie motocyklową, ale i samochodową oraz wszystkim innym co ma silnik spalinowy i nie tylko.

Mylisz swoje objawy/problemy jakie miałaś(czytałem kiedyś o Twoim problemie) lub jakieś inne z moimi gdzie są inne.

fajnie, że się zajmujesz takimi sprawami i drążysz ten temat. dla mnie to też jest zagwozdka. Jestem ciekawa, czy uda Ci się coś ustalić w tej kwestii. Może faktycznie, jest to coś innego. Moje problemy z autem są dokładnie takie same, jak Twoje. Też robiłam pomiary, łącznie z podgrzewaniem czujnika temp., który podpięty do kostki trzymałam w reku i podgrzewałam zapalniczką w celu zbadania dolegliwości i czy się coś zmienia(gdy na rozgrzanym był zanik wolnych obrotów), również symulacją wstawienia odpowiedniego opornika i też nie to. a regulowany termistor z dużą dokładnością, jak napisał Gimak, mogę Ci pożyczyć do testów Twoich. Ja ustaliłam usterki silniczków krokowych - zamienników. Jednej rzeczy tylko nie zrobiłam - nie odczytałam temperatury z czujnika temp., na podłączonym clipie podczas trwania przypadłości barku utrzymywania wolnych obrotów na zimnym silniku, ale symulacja odpowiedniej temp. opornikiem, nic nie zmieniła. Nawet wiązki całego silnika chciałam wymieniać. Ale na podstawie elektroniki LPG i problemów z czujnikiem temp. cieczy do elektroniki LPG, mogę stwierdzić, że czujniki zmieniają rezystancję w zależności temp. otoczenia(uszkodzone). Mój czujnik temp. w upałach(temp.zew. pow. 30 st)pokazywał temperatury ujemne(po przekroczeniu granicy nagrzania i błędnej rezystancji w tym zakresie) na odczycie na kompie i rozłączał całą instalację. Dodam, że żaden mechanik do tego nie doszedł. Generalnie cała instalacja była do wymiany, łącznie ze sterownikiem. Działa do tej pory, bez żadnych usterek. koszt - 15 zł oraz czas poświęcony na pomiary. Gdybym dysponowała clipem w torebce, na pewno bym potwierdziła, gdzie leży problem w tym temacie i czy na 100% są to niedomagania silniczków krokowych(oprócz delikatnego falowania na wskaźniku od obrotów). a tak metodami domowymi - na 99%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym, że jest wyższa obecnie temperatura nie widzę specjalnego problemu.

Ja spostrzegam to trochę inaczej przy mojej diagnozie. Temperatura plusowa psuje mi diagnostykę gdyż teraz problem nie występuje. Co prawda rezystancja czujnika moim zdaniem jest niewłaściwa, ale widać nie na tyle by były problemy z odpaleniem w temp. +10 C.

Chcę zrobić symulacje czujnika i pomiar wtedy gdy usterka wystąpi, a to było tylko przy ujemnych temperaturach.

Cymulacja teraz kiedy działa w moim przypadku nie ma sensu.

 

Dzięki kakat3 za pomocy, potencjometr mam już zrobiony, czekam tylko teraz na powrót usterki. Narazie podejrzewam czujnik temp. zobaczymy czy się potwierdzi.

 

Dodano: 17 sty 2015 - 17:23

Próbuje przyuczyć nowy silniczek krokowy i nijak nie mogę tego zrobić.

Żaden ze sposobów nie działa. Obroty ciągle ponad 3000.

Przy włączaniu zapłonu bolec się trochę chowa, przy wyłączaniu wraca na dokładnie to samo miejsce.

Normalne zachowanie przy uruchamianiu, ale nic poza tym. Nie wykonuje więcj żadnych ruchów by określić swoje położenie i ustawić się właściwie.

Nie ma już pomysłów by zmusić komputer do wysunięcia bolca aż zamknie kanał i by się ustawił we właściwej pozycji.

Ma ktoś może jeszcze jakiś pomysł??

Może ktoś potwierdzić iz da się to zrobić tylko przy pomocy clipa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy włączaniu zapłonu bolec się trochę chowa, przy wyłączaniu wraca na dokładnie to samo miejsce.

Spróbuj w ten sposób. Wymontuj silniczek, podłacz do kostki i trzymaj za bolec, żeby po włączeniu zapłonu nie mógł się wsunąć do środka, a ktoś inny niech włączy zapłon, a następnie go wyłączy, wtedy bolec się wysunie, możesz mu pomóc lekko go pociągając. Możesz silniczek (bez oringu) włożyć na miejsce i sprawdzić czy kołnierze się zeszły, jeżeli się zeszły, to powtórz operację z załączaniem/wyłączaniem zapłonu i znowu przymiarka. Jeżeli po włożeniu silniczka między kołnierzami będzie dystans 1-1.5 mm, to wyjmij silniczek załóż oring na miejsce i włóż silniczek na miejsce i wkręcaj (dokręcaj) wkręty na przemian, raz z jednej, raz z drugiej strony. W tak montowanym silniczku zaworek sam się ustawi w pozycji zamkniętej.

Ja tak swój montowałem. Można spróbować ręcznie wyciągać (nie próbować kręcić) bolec, tak aby po włóżeniu kołnierze się nie zeszły. Z takim ciągnięciem trzeba uważać, aby bolca nie wyciągnąć całkowicie, bo wstawienie go z powrotem jest trochę kłopotliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu sukces :)

 

Przewertowałem całą dokumentacje do Renault jaką mam. Znalazłem wskazówki w dokumencie "Specifikacja silnika K4M 700, K4J 750". Rozdział 17 strona 10.

 

Adaptacja, ustawienie silniczka krokowego przebiega tak jak w instrukcjach zamieszczonych na forum, poza tą którą zamieściłem z zagranicznego forum.

Tylko nikt nigdzie nie napisał o jednej bardzo ważnej rzeczy. Temperatura silnika musi być wyższa od 75 C.

Tylko na rozgrzanym silniku komputer dokonuje ustawień silniczka krokowego!!!

 

Cały proces powinien wyglądać tak:

1. Uruchamiamy silnik na starym silniczku krokowym i rozgrzewamy do momentu włączenia się wentylatora chłodnicy.

2. Gasimy, odłączamy akumulator, wymieniamy silniczek. Robimy to sprawnie by silnik nie ostygł.

3. Podłączamy akumulator.

4. Włączamy zapłon bez uruchamiania silnika na 10-20s, wyłączamy i czekamy 30s.

5. Powtarzamy krok 4 z 5x

6. Uruchamiamy normalnie silnik, bez dotykania gazu, obroty po kilku sekundach powinny ustabilizować się na 750.

7. Jeśli obroty są właściwe pozwalamy silnikowi popracować tak bez dotykania gazu aż włączy się wentylator.

Jeżeli jednak nadal obroty są za wysokie powtarzamy procedurę od kroku 4.

 

Proponuję wyodrębnić tą instrukcję i podwiesić.

 

Ponadto wydaje mi się iż odłączenie akumulatora tak naprawdę nie jest konieczne.

Wg. informacji w dokumencie gdy silnik jest rozgrzany, po każdym zgaszeniu resetuje ustawienie silniczka krokowego i wysuwa bolec do najniższej pozycji(prawdopodobnie aż do zamknięcia kanału).

 

Sprawa się trochę komplikuje gdy podczas czyszczenia silniczka krokowego przesuniemy bolec, a silnik mamy zimny.

Pół biedy jak będzie na 2000 obr, trochę tak pochodzi, szybko się zagrzeje i można zrobić adaptacje jw.

Ale gdy wepchniemy go bardziej i silnik wejdzie na 3000, 4000 obr, albo i wyżej.

Wtedy zaczyna się problem, nie widzi mi się męczyć zimny silnik na takich wysokich obrotach.

 

Dodano: 17 sty 2015 - 19:26

gimak jako że silniczek krokowy to dość delikatne urządzenie i precyzyjnie wykonane wyciąganie na hama bym nie zaryzykował. Z pomocą ECU, delikatnie owszem tak jak opisujesz w 2 osoby, da się to zrobić.

Można by to dodatkowo dołączyć do instrukcji dla tych którzy robią to na zimnym silniku i potem mają 4000 obr.

Wystarczy by obroty nie były zbyt wysokie, to możemy rozgrzać silnik i zrobić poprawny proces ustawienia.

 

Mam jeszcze kolejny pomysł jak można przyśpieszyć cały proces dla zimnego silnika. Tylko nie wiem czy to zadziała tak jak powinno. Trzeba było by przetestować.

Czy komputer po włączeniu zapłonu bez odpalania odczytuje stan rozgrzanego silnika tylko z odczytu czujnika temp. silnika?

Jeśli tak można by odpiąć wtyczkę od czujnika i wstawić opornik 300 ohm między B1 i B2 co będzie symulowało temp. silnika ok 80 C.

Wtedy można zrobić proces adaptacji wg. instrukcji ale bez uruchamiania silnika na końcu i powtarzając krok 4 nie 5 a 10 razy (dla pewności).

Przed uruchomieniem należało by wyjąć rezystor i podłączyć do czujnika tak jak było na początku.

Wtedy nawet jak silnik będzie zimny powinien zapalić normalnie na ssaniu i obroty powinny spaść do normalnych po zagrzaniu. Być może nawet nie była by potrzeba korekty, a jeśli tak to już po zagrzaniu zrobić 1x punkt 4 z instrukcji.

 

Ale to tylko teoria, wymaga testu. Może kiedyś bym to przetestował, na sucho bez wkładania silniczka(mam kilka luzem).

Chyba że wcześniej ktoś to sprawdzi to proszę niech się wypowie czy to zadziała.

Edytowane przez Barył
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam.

Mój mały problem dotyczy silniczka krokowego, tylko, że w phI. Pod koniec października wymieniłem sobie krokowca, bo coraz częściej pojawiało mi się falowanie obrotów na biegu jałowym. Winowajca był trafny, bo po wymianie wszystko się uspokoiło, ale jest jeden zgrzyt związany (chyba) z działaniem nowego silniczka. Dlatego chyba, że przed wymianą tak nie było. Po wymianie zrobilem adaptacje według procedury tutaj z forum, czyli odłączenie akumulatora na dłużej (po prostu wymieniałem silniczek przy odłączonym aku), potem kilka razy zapłon i wyłączenie, odpaliłem auto bez użycia gazu i nie tykałem pedału aż nie otworzył termostatu. Początkowo miał obroty trochę ponad 1000, ale wraz ze wzrostem temperatury powolutku spadały. Poprawną wartość obroty osiągnęły blisko otwarcia termostatu. Silniczek został więc ogarnięty przez sterownik jak rozumiem, tym bardziej, że obroty są teraz normalne na biegu jałowym.

Czas na ten problem. Bardzo często jest tak, że przy pierwszym odpaleniu rano auto załapuje od strzała i momentalnie po uruchomieniu obroty do zera, gaśnie. Nie uruchomię go bez pomocy gazem, a wystarczy mu dosłownie musnąć pedał gazu i nie ma problemu z odpaleniem. Jak już raz odpali dobrze to moge go zgasić i potem ładnie odpala bez gazu. Ale znów trochę postoi i sytuacja się powtarza. Podejrzewam silniczek dlatego, że jest tak od momentu jego wymiany. Początkowo to zbagatelizowałem myśląc, że sterownik się douczy tego, ale problem nie zniknął. Czy to może być objaw złej adaptacji, z silniczkiem coś nie tak? A może zupełnie coś innego? Usterka nie jest pewnie poważna, ale strasznie wkurzająca.

Dodam, że po adaptacji zrobiłem dobre 1000km bo krótko po wymianie miałem trip do Zakopanego, plus jazda po Zakopanem i okolicach, więc sterownik miał dużo czasu na nauczenie się obsługi nowego silniczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już raz odpali dobrze to moge go zgasić i potem ładnie odpala bez gazu. Ale znów trochę postoi i sytuacja się powtarza.

A nie ma Kolega przypadkiem zagazowanego wozidełka?

gimak jako że silniczek krokowy to dość delikatne urządzenie i precyzyjnie wykonane wyciąganie na hama bym nie zaryzykował.

Zgadza się, że to jest delikatne urządzenie i dlatego należy to robić delikatnie i z wyczuciem, to nic się nie zepsuje.

Tylko nikt nigdzie nie napisał o jednej bardzo ważnej rzeczy. Temperatura silnika musi być wyższa od 75 C.

Tylko na rozgrzanym silniku komputer dokonuje ustawień silniczka krokowego!!!

Przy najbliższej okazji to przetestuję i zobaczę czy pomoże na przypadłość mojej meganki.

Edytowane przez gimak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie ma Kolega przypadkiem zagazowanego wozidełka?

A i owszem, zagazowane ;) Ale jaki to ma związek z moim problemem? Przed wymianą silniczka nie było takich kłopotów. Zawsze odpalam samochód na benzynce i odpalał samodzielnie, nie trzeba było mu pomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no taki może mieć związek, że przez złośliwość rzeczy martwych, problem z uruchomieniem silnika mógł się zbiec z wymianą silniczka krokowego.

Ja miałem taki przypadek, że przy okazji innej roboty musiałem wyjąć rozrusznik. Więc przy okazji go przejrzałem i po zamontowaniu nie chciał kręcić, a na stole kręcił jak wariat na tym samym akumulatorze. Chyba z sześć razy go wyciągałem i rozbierałem, bo nie przypuszczałem, że akumulator po wymontowaniu rozrusznika stracił wydajność prądową - wcześniej nie wykazywał żadnych oznak zmęczenia.

A wracając do sedna. Objawy mogą wskazywać na zagazowywanie dolotu w czasie postoju silnika. Przyczyną moze być reduktor (jeżeli ma podłączone podciśnienie) lub nieszczelne wtryskiwacze gazowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!