Megane I phII Silnik nagrzany, zimna chłodnica, praca wentylatora

[pawelosek]

Wskazówka leci tak jak na obrazku w załączniku i spada i trzyma poziom. Na razie jest niby wszystko okej tylko ten biały dym ale podejrzewam że jest nieszczelny układ wydechowy. No ale obserwuje codziennie czy poziom płynu chłodniczego spada ale na razie nie spada i jest taki sam. Jakby coś to dam znać jak by się coś działo.

 

Dodano: 05 paź 2014 - 15:24

Dziś zrobiłem test. Odpiąłem klemę akumulatora na 5 minut i po 5 minutach podłączyłem. Odpaliłem silnik i pochodził bez żadnego gazowania do załączenia się wentylatora. Wentylator załączył się trochę powyżej środka skali (chłodnica w tym czasie była zimna). Chodził aż do puszczenia w obieg płynu przez termostat. Jak już chłodnica była gorąca to po 2-3 minutach znów się wentylator włączył. Czy to może być przez zacinający się termostat?

Edytowane 26 Września 2014 przez pawelosek

[gimak]

Wskazówka leci tak jak na obrazku w załączniku i spada i trzyma poziom.

Nic z tego nie rozumiem. Na załączniku wskazówka nic nie pokazuje - jest w pozycji jakby zapłon był wyłaczony, albo następuje jakaś przerwa w obwodzie. Gdyby nie załacznik to "i trzyma poziom" interpretowałbym, że jest w poziomie, czyli w położeniu mniej więcej takim w jak powinna być.

Odpaliłem silnik i pochodził bez żadnego gazowania do załączenia się wentylatora. Wentylator załączył się trochę powyżej środka skali (chłodnica w tym czasie była zimna). Chodził aż do puszczenia w obieg płynu przez termostat. Jak już chłodnica była gorąca to po 2-3 minutach znów się wentylator włączył.

Tak to mniej więcej powinno przebiegać. U mnie nie obserwuję (albo nie zwróciłem na to uwagi) tego wyjazdu wskazówki temperatury ponad położenie poziome i nie zawsze dochodzi do włączenia wentylatora przed otwarciem się termostatu. To, że wentylator się wyłączył po otwarciu temostatu, to normalna rzecz, bo na miejsce gorącego płynu skierowanego do chłodnicy napłynął do bloku zimny obniżając jego temperaturę. To, że się załączył ponownie po tych 2-3 min, to trudno mi się do tego odnieść, czy to nie jest za szybko, bo to od wielu rzeczy zależy (od temperatury zewnetrznej, od histerezy załącz/wyłącz, od zdolności oddawania ciepła przez chłodnicę), istotne jest czy się ponownie wyłączył. Jeżeli tak to termostat jest w porządku.

Wracając do początku, w którym momencie po procedurze opisanej w drugim cytacie wskazówka spada do pozycji pokazanej na fotce i to spada nagle czy opada stopniowo?

[pawelosek]

Nic z tego nie rozumiem. Na załączniku wskazówka nic nie pokazuje - jest w pozycji jakby zapłon był wyłaczony, albo następuje jakaś przerwa w obwodzie. Gdyby nie załacznik to "i trzyma poziom" interpretowałbym, że jest w poziomie, czyli w położeniu mniej więcej takim w jak powinna być.

Tam jest na czerwono zaznaczone w załączniku i do tego momentu wskazówka do góry leci i spada gwałtownie na środek wskaźnika temperatury

Tak to mniej więcej powinno przebiegać. U mnie nie obserwuję (albo nie zwróciłem na to uwagi) tego wyjazdu wskazówki temperatury ponad położenie poziome i nie zawsze dochodzi do włączenia wentylatora przed otwarciem się termostatu. To, że wentylator się wyłączył po otwarciu temostatu, to normalna rzecz, bo na miejsce gorącego płynu skierowanego do chłodnicy napłynął do bloku zimny obniżając jego temperaturę. To, że się załączył ponownie po tych 2-3 min, to trudno mi się do tego odnieść, czy to nie jest za szybko, bo to od wielu rzeczy zależy (od temperatury zewnetrznej, od histerezy załącz/wyłącz, od zdolności oddawania ciepła przez chłodnicę), istotne jest czy się ponownie wyłączył. Jeżeli tak to termostat jest w porządku.

Wracając do początku, w którym momencie po procedurze opisanej w drugim cytacie wskazówka spada do pozycji pokazanej na fotce i to spada nagle czy opada stopniowo?

Tzn. wskazówka leci do punktu zaznaczonego na czerwono w załączniku i wtedy spada gwałtownie do środka pola wskaźnika temperatury i utrzymuje poziom i później minimalnie od środka odskakuje (nawet nie o 1 kreskę) i później znów opada do środka i znów wysuwa się o prawie 1 kreskę i tak się powtarza procedura. A i zawsze gdy przejadę te 5-10 km to gdy podjeżdżam pod dom to mieli wentylator i jak gaszę silnik to wentylator się wyłącza. I włącza po 1-2 minutach i chodzi nawet do 5 minut.

[gimak]

No, teraz to bardziej logicznie jest napisane.

Tzn. wskazówka leci do punktu zaznaczonego na czerwono w załączniku i wtedy spada gwałtownie do środka pola wskaźnika temperatury

A więc, wg mnie to, że wskazówka na początku jedzie do czerwonej kreski, to nie jest dobrze. Przyczyny, też wg mnie, mogą być dwie:

1. To przycinający sie termostat - nie ma swobody, aby otworzyć się płynnie przy właściwej temperaturze i otwiera się dopiero skokowo przy wyższej temperaturze, gdy siła powodująca otwarcie temostatu na tyle wzrośnie, aby pokonać opór przeszkody. Za skokowym otwarciem termostatu przemawia gwałtowny spadek temperatury, bo gdyby było płynne otwarcie to spadek temperatury byłby łagodniejszy.

2. Lekki przedmuch do układu chłodzenia, powodujący w czasie nagrzewania, gdy termostat jest zamknięty powstawanie pęcherza powietrza przed termostatem izolującego go od gorącego płynu, przez do termostatu temperatura dociera z opóźnieniem i termostat otwiera się z opóźnieniem, przy wyższej faktycznej temperaturze, ale otwiera się w miarę płynnie i nie powinno być tak gwałtownego spadku wskazań temperatury. W tym przypadku tworzący się pęcherz wypiera płyn z bloku do zbiornika wyrównawczego i w nim do czasu otwarcia termostatu powinien wzrastać poziom, a po jego otwarciu poziom powinien opaść. Po otwarciu termostatu pęcherz wędruje do zbiornika i od tego czasu (do następnego jego zamknięcia) jest na bieżąco odpowietrzany układ. Poziom w zbiorniku nie spada na długo, bo po otwarciu dużego obiegu, zacznie się nagrzewać i powiekszać pęcherz w górnej części chłodnicy, powodujący ponowny wzrost poziomu w zbiorniku wyrównawczym. Na to co podkreśliłem zwróć uwagę czy coś takiego występuje.

Mniej kosztowna jest ta pierwsza przyczyna.

i później minimalnie od środka odskakuje (nawet nie o 1 kreskę) i później znów opada do środka i znów wysuwa się o prawie 1 kreskę i tak się powtarza procedura.

To już jest normalny objaw wynikający z histerezy - różnicy temperatury załączenia i wyłączenia wentylatora.

A i zawsze gdy przejadę te 5-10 km to gdy podjeżdżam pod dom to mieli wentylator i jak gaszę silnik to wentylator się wyłącza. I włącza po 1-2 minutach i chodzi nawet do 5 minut.

To, że zawsze tak jest, to też, nie jest za dobrze. Dlaczego tak, jest mogę tylko przypuszczać, chłodnica mało drożna dla przepływu powietrza lub płynu lub trochę mała wydajność pompy. Czy ten efekt też występuje jak ogrzewanie włączone jest na maxa?

To, że się włącza wentylator po wyłączeniu zapłonu to producent przewidział, gdzieś to czytałem, ale nie pamietam dokładnie w jakich warunkach to ma nastąpić. Tak coś mi się plata po głowie, że wtedy gdy przed wyłączeniem silnika wystąpił szybki wzrost temperatury silnika, ale nie jestem pewny, spróbuje poszukać, jak coś znajdę to napiszę. Nienormalne byłoby to, gdyby do takiego załączania wentylatora dochodziło zawsze.

[pawelosek]

A więc jeżeli chodzi o termostat to ja coś tak podejrzewam że może być tak że się przycina no ale jeźeli chodzi o poziom w zbiorniczku wyrównawczym to jest ciągle ten sam poziom tzn po odpaleniu silnika i rozgrzaniu jest więcej niż na zimnym ale stabilny poziom. Zamówiłem zestaw na allegro do sprawdzania co2 w układzie. Pewnie we wtorek będę go miał więc sprawdzę czy uszczelka nie poszła. Jak poszła to już mamy przyczynę. Dlatego we wtorek dam znać jeżeli tester będę miał. A jeżeli chodzi o pompę to rozrząd był wymieniany bodajże 5 lat temu (30 tys km temu). Wiem już termin wymiany mija ale myślę czy zrobić to teraz czy na wiosnę. A wentylator to w 90% po moich przyjazdach chodzi xd

Edytowane 5 Października 2014 przez pawelosek

[gimak]

Znalazłem coś na temat pracy wentylatora:

Temperatury włączenia/wyłaczenia:

- małej prędkości obrotowej: 99/95*C - wersja bez klimatyzacji,

- dużej prędkości obrotowej: 102/99*C - wersja z klimatyzacją,

- po zatrzymaniu silnika: 103/100 *C (max przez 12 minut z mała prękością obrotową, jeżeli w ciągu 5 minut przed zatrzymaniem silnika osiąga 103*C)

po odpaleniu silnika i rozgrzaniu jest więcej niż na zimnym ale stabilny poziom

O ile więcej i co rozumiesz przez stabilny poziom?

Zamówiłem zestaw na allegro do sprawdzania co2 w układzie.

Podobno one nie zawsze prawidłowo pokazują.

Ja to u siebie robię na butelkę z wodą. U siebie możesz spróbować zabawić się z pianą mydlaną lub coś w tym rodzaju. Po jeździe jak jest silnik dobrze rozgrzany, przy chodzącym silniku, pokryć pianą górę zakrętki zbiornika wyrównawczego i powinno być widać czy zaworek ciśnieniowy w korku popuszcza i jak intensywnie.

U mnie na wolnych obrotach, po otwarciu termostatu, przy pracy silnika na wolnych obrotach, w butelce występuje cały czas bąbelkowanie i to powoduje wzrost ciśnienia w układzie i wycieki płynu spod opasek na wężach. Dlatego jeżdżę na otwartym układzie chłodzenia.

Trwa to już ponad 8 lat. Intensywność bąbelkowania jest stale ta sama, więc nie jest to wydmychana uszczelka pod głowicą. Płyn w układzie po jakimś czasie, zmienia barwę z zielono-żółtego na jasnobrązowy i w zbiorniczku osadza się taki sam osad.W serwisie twierdzą, że nie ma przedmuchu, ale pochodzenia bąbelków nie umieja wyjaśnic. W corolli sprawdzałem i takie zjawisko nie występuje.

[pawelosek]

Zrobiłem dzisiaj test no i uszczelka dobra :) A więc układ chłodzenia już sprawdzony bo od ponad tygodnia poziom płynu jest ten sam.

 

Dodano: 09 lis 2014 - 11:26

EDIT:

Panowie mam jeszcze jedno pytanko, trudno się wymienia termostat? Gdzie go można kupić i jaki trzeba kupić? No i czy jest jakiś poradnik do wymiany? Bo jednak dalej ta temperatura do góry skacze i później opada i trzyma poziom i mnie to denerwuje no i ten wiatrak jak chodzi przy zimnej chłodnicy.

[gimak]

To czy się trudno wymienia termostat, nie powiem, bo tego nie robiłem, poradnika też żadnego na ten temat nie mam, ale znalazłem informację, że początek otwarcia termostatu ma nastąpić przy temperaturze 89*C i całkowicie się otworzyć przt temperaturze 99(+/-2)*C.

I zacząłbym od sprawdzenia tego w garnku z wodą i termometrem, ze zwróceniem uwagi na płynność otwierania ruchu. Przy demontażu termostatu zwróciłbym uwagę, czy mu coś nie przeszkadza przy otwieraniu się, Przy montażu też bym na to zwracał uwagę.

Jaki termostat, o to zapytałbym się w ASO, bo tam powinni podać co siedzi w tym konkretnym silniku.

[pawelosek]

Jak dziś zobaczyłem jak to wszystko wygląda z tym termostatem to nawet wydaje się że nie jest to takie trudne. A więc jak otwiera się maskę to po prawej stronie na bloku silnika jest ta przyczepiona obudowa termostatu no i bliżej chłodnicy do tej obudowy jest przymocowany tzw. Króciec i ten króciec trzeba odkręcić (są 3 śruby) i zdjąć 2 węże i cały króciec mamy w ręce. Wtedy ze strony wewnętrznej ukazuje się nam wkład który trzeba wymienić pewnie + uszczelka wkładu termostatu. No i skręcić w odwrotnej kolejności zalać płyn no i teraz mam takie małe pytanko, jak go by trzeba było odpowietrzyć? Na tej dużej obudowie która śruba jest od odpowietrzania? Jak wymienię ten termostat to dam wam znać czy coś pomogło , ale teraz bym prosił o tą podpowiedź z tym odpowietrzaniem.

[gimak]

Dodano: 10 lis 2014 - 08:31

ale teraz bym prosił o tą podpowiedź z tym odpowietrzaniem.

Opróżnianie i napenianie układu chłodzenia.doc

Edytowane 10 Listopada 2014 przez gimak

[pawelosek]

Ostatni raz zapytam przed kupnem termostatu. Filmik poniżej daje i patrzcie cały czas na wskaźnik temperatury jak do góry idzie i opada. Czy to aby na pewno termostat?

 

Film:

Edytowane 22 Listopada 2014 przez pawelosek

[gimak]

Trudno mi się do tego co na filmie widać. Nie wiadomo czy pokazany eksperyment dotyczy rozgrzewanego silnika, czy już rozgrzanego i ten wzrost temperatury jest tylko efektem utrzymywania zwiększonych obrotów silnika (a na to wygląda), oraz czy i w którym momencie właczył się wentylator.

To co zobaczyłem na filmie wg mnie raczej nie wygląda na przycinanie się (skokową reakcję) termostatu. Raczej kładbym to na niewydolność chłodnicy, a konkretnie na niewystarczający przepływ powietrza przez chłodnicę.

[pawelosek]

A więc to dotyczy rozgrzewania silnika. Wentylator mniej więcej się włącza od połowy wskaźnika i kręci się ciągle gdy wskazówka leci do góry i jak już zaczyna opadać to wentylator się wyłącza. I jak dotykam chłodnice to szybko się robi cała gorąca. Czyli co to może być chłodnica?

Edytowane 23 Listopada 2014 przez pawelosek

[aston76]

Osobiście sprawdziłbym termostat.

[pawelosek]

No, ja tak też myślę, że to zrobię bo termostat drogi nie jest a można problem rozwiązać. Planuje w zimę zrobić rozrząd komplet, bo niby przejechał 30 tys km na nim poprzedni właściciel, ale robił z 5-6 lat temu ten rozrząd. Bo może pompa nie domaga już xd.

 

Dodano: 30 sty 2015 - 16:00

No i problem znów powraca nie wymieniałem jeszcze tego termostatu i czujnika temperatury. Od kolegi pożyczyłem korek od zbiorniczka wyrównawczego bo on ma sprawny układ chłodzenia no i jak jechaliśmy z 140 na godzinę to temperatura zaczęła gwałtownie rosnąć i zapaliła się kontrolka przegrzania zjechaliśmy na pobocze temperatura spadła na środek skali otworzyliśmy maskę i po chwili z górnej prawej strony para leciała (bardzo malutko) z chłodnicy ale później przestało parować. No i jak już ruszyliśmy to już temperatura nie rosła do czerwonej skali tylko trochę podnosiła się i spadała. Jak wracaliśmy to znów 140 jechałem i zauważyłem że jak przyspieszam szybko to temperatura rośnie i jak zwalniam to temperatura spada. No i ten wentylator co chwilę się odpala. Dlatego mam pytanie czy chłodnica jest sprawna? Czy może termostat się zacina? Albo ten czujnik temperatury przekłamuje? Oleju nie przybywa, masła nie ma pod korkiem, płyn chłodniczy ubywa mniej więcej 0,2L na 1500 km.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez pawelosek