Megane II phI 6 błędów w renault megane pomocy!Hej

[Marta-Zet]

Hej pomóżcie po przejechaniu 150km zgasiłam samochód i tu zaczeła sie gehenna ponieważ juz nie odpalił!!! za 5 razem odpalił ale gubił obroty i gasł nie rowno pracuje a teraz kręci i nie odpala. Dodam ze te 150 km przejechanych to prosto po zakupie auta poniewaz tyle musiałam po niego jechac i nim już wróciłam... I sie zaczeło ... Żaden mechanik mnie nie przyjął ponieważ była niedziela ale scholowałam go mechanika który mogł go podłaczyc pod komputer i wyszło too:

 

1. DF19 - Sygnał czujnika wału rozrządu ( zdarzenie dotyczące zęba walka rozrządu DEF 0010 )

2. DF080 (5 DEF) obwód regulacji faz rozrządu

3. 0340 - obwód czujnika walka rozrządu pomiar faz po za zakresem

4. DF091 - informacja o prędkości samochodu z ABS

5. DF101 łącza kontroli multipleksu

6. 0010 - czujnik położenia walka rozrządu ; problem z natężeniem sygnału

 

Typ silnika K4M

 

1.6 16 V benzyna gaz

 

Czy kupiłam szrota jak to mechanik określił?

 

Z góry dzięki za opinie rade i zainteresowanie!! Pozdrawiam

[Pawel]

Pierwsze co trzeba zrobić, to podpiąć pod auto CLIPa, wtedy dokładnie będziesz wiedział czego dotyczą błędy.

Do sprawdzenia: koło KZFR, czujnik położenia wałka rozrządu i zawór KZFR.

Ja bym zaczął od czujnika wałka, bo wszystkie te błędy mogą być z jego winy.

Błąd multipleksu pojawią się często z innymi błędami.

Błąd od ABSu mógł być chwilowy, bądź pochodzi od czujnika.

[Marta-Zet]

1. Z tego co sie orientuje to był podpięty pod Clipa i właśnie to wszystko wyszło... oczywiście moge sie mylić

 

2. Ale czy to skreśla całkowicie auto bo "zaprzyjażniony mechanik powiedział ze jeśli teraz jest tyle błedów i to 3 poważne to bedzie co raz gorzej " czyli zaczyna sie powoli sypać??! sama nie wiem co myśleć

 

3. A czy możliwe że ktos kto zakładał wcześniej rozrząd mogł to wszysko spieprzyć?? Bo właściciel aauta mówił ze w styczniu wymieniał i ma gwarancje, i zadnych problemów podobno nie miał

Edytowane 14 Sierpnia 2015 przez Marta-Zet

[Pawel]

Zmień mechanika, bo w tych błędach nie ma nic groźnego.

Na początek do sprawdzenia czujnik, wtedy pewnie większość (jak nie wszystkie) błędów zniknie.

Twój mechanik chyba jeszcze nie widział ile jest błędów przy słabym akumulatorze, jak twierdzi, że to jest dużo.

[Marta-Zet]

No dzisiaj raczej nic nie zdziałam. Powiedz orientujesz sie może ile ta cała zabawa mogła by mnie kosztować metodą prób i błędów ??

[Pawel]

Jeśli dobrze pamiętam, to w zeszłym roku oryginalny czujnik w ASO kosztował chyba coś koło 120 zł.

[Marta-Zet]

A czy jest powiedziane że jak raz sie popsuło (kolo zmiennych faz rozzrządu) to bedzie sie psuło ??

[Pawel]

Wymienia się i jeździ się dalej :)

[Marta-Zet]

Wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi. Tyle sie na sluchalchalam... ze najlepiej to sprzedac go bo sie zacznie sypac. Ale tez i czytalam ze jak raz poszlo to kwestia czasu kiedy znowu pojdzie. Jesli go zrobie to i tak nie pewnosc bedzie i stach jechac gdzies dalej tz powyzej 100 km. Po prostu przez to wszystko jestem nie pewna samochodu i boje sie ze finansowo przewyzszy moje mozliwosci. Zreszta z moim szczesciem ... A mechanik mechanikowi nie rowny tyle cwaniakow i "znawcow" ze boje sie ze ktos mi tak goo spieprzy ze dziekuje.

 

Dodano: 15 sie 2015 - 19:27

a o ile sie orientuje tez posiadasz Meganke II z tym samym silnikiem co ja?! Jeśli tak to powiedz mi miales jakies problemy powazniejsze? tz kosztowne i czy generalnie zadowolony jestes?

[Pawel]

Jestem zadowolony, Meganka II została w domu, a teraz jeszcze doszła Meganka III.

Z poważniejszych awarii, to była padnięta pompa paliwa, po prostu w pewnym momencie się skończyła.

Z tego co opisujesz, to poszedł czujnik obrotów, co może się przydarzyć w każdym aucie, a nie tylko w Megance.

Co do KZFR, to jest zasada, że wymienia się je przy wymianie rozrządu, wtedy nie powinno być z nim problemów.

Niedawno w jakiejś gazecie był ranking cen części zamiennych do różnych aut, Meganka II okazała się pod tym względem najtańsza.

Myślę, że to dobra rekomendacja jeśli chodzi o koszty.

Podstawa, to znaleźć w okolicy mechanika, który naprawia Renaulty i jest w tym ogarnięty, bo obecny chyba tylko lubi straszyć.

[Marta-Zet]

No niestety z mechanikiem bedzie ciężko bo kazdy uwaza ze sie zna i ze jest fachowcem. A jeszcze widzac mnie to takie koszta sobie licza i mysla ze moga oszukac niestety ale jakos dam rade oby trafic fachowca ktory faktycznie sie zna i ktory bedzie uczciwy.

 

A twoja II byla sprowadzona czy polska ?? bo też sporo slyszalam zeby trafic dobry egzeplarz trzeba szukac z polski i takiej w ktorej nikt nie grzebal. Ja kupilam sprowadzana tz jestem 2 wlascicielem w polsce i sama nie wiem czy dobrze zrobilam?!

 

Czyli ty problemow z KZFR nie miales? bo to dla mnie szok tydzien od zakupu mija a w momencie kiedy to wszystko siadlo nie minelo 5 godzin kiedy podpisalam umowe

 

Oczywiscie liczyłam sie z ewwentualnymi naprawami itp ale nie prosto po zakupie i to doslownie

[Pawel]

O mechaników najlepiej popytać znajomych, najlepiej z naciskiem, żeby to był ktoś kto jeździ francuzem.

Meganka II jest z polskiego salonu, ale po zakupie musiałem parę rzeczy zrobić.

Zapomniałem, że w moim przypadku na następny dzień po kupnie padł alternator (dokładniej jego sprzęgło), ale zrobił go na swój koszt poprzedni właściciel.

Moja zanim trafiła do mnie miała kilku właścicieli i trochę rzeczy trzeba było ogarnąć, ale były to głównie rzeczy eksploatacyjne.

Obecne auto mam sprowadzone z Francji i poza mankamentami lakierniczymi jest w lepszym stanie niż większość, które oglądałem z polskich salonów.

Tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia skąd pochodzi auto, bardziej liczy się jego aktualny stan techniczny.

W moim przypadku KZFR odezwało się niedługo przed wymianą rozrządu, więc po prostu zostało wymienione na nowe, ale i tak od początku to zakładałem.

U mnie jedynym objawem zużycia KZFR było terkotanie i od jego pierwszego odezwania, do wymiany trochę minęło.

W przypadku, który opisujesz winny raczej jest czujnik, a nie KZFR, bo na to wskazują opisane objawy i wyrzucone błędy.

Na czujniki nie ma mocnego, dzisiaj działa, jutro wsiadasz do auta i nie działa, albo bezawaryjnie działa 10 lat.

Nie jest to domena Renaultów, bo padające czujniki to problem wszystkich współczesnych aut bez wyjątku.

[Marta-Zet]

Ale przez czujnik gubil by obroty gasł a w rezultacie nie odpalal??

 

poszlam dzisiaj do "znajomej znajomego mechanika " z wypisanymi bledami na kartce to od razu powiedzial ze pierwszy raz widzi na oczy tyle bledow (niejednokrotnie juz to slyszalam) i ze to na 90 % KZFR trzeba wymienic i raczej na to by stawial ale oczywiscie jesli ja chce to moze zaczac od czujnikow.

A ja nie chce wbijac sie w niepotrzebne koszty tz wymieni KZFR a beda to czujniki i kasa w bloto choć i tak za jakis czas trzeba by bylo to zrobic ale nie chce mrozic pieniedzy

 

Zapomnialam dodac ze 2 dni postał i z ciekawosci chcialam go odpalic i odpalil na poczatku gubil obroty ale go przygazowalam i przejechalam sie z 10 min zgasilam i przy kolejnym odpalaniu juz wszystko elegancko chodzilo natomiast na nastepny dzien za 2 razem odpalil ale gubil obroty i gasł

Edytowane 15 Sierpnia 2015 przez Marta-Zet

[Pawel]

Ja bym zaczął od czujnika, wskazują na to błędy i jest to najtańsze na początek.