Megane II phI Renault Megane II za 8-10 tys. Warto?

[Majkaw6]

Witam, mam 25 lat, 2 dzieci i jeszcze ciepłe prawo jazdy ☺ Szukam samochodu i szczególnie do gustu przypadła mi właśnie Meganka II w Hetchbacku. Podoba mi się wizualnie, nie jest małym, ani też za dużym samochodem. Bezpieczna, ekonomiczna, podobno również wygodna i dobrze się prowadzi. Martwią mnie nie pochlebne opinie na temat dużej awaryjności tych samochodów.

Chciałam abyście to Wy posiadacze tych pięknych aut powiedzieli jak to u Was wygląda. Czy rzeczywiście się psują? Co konkretnie i jakie to są wydatki? Nie chciałabym sytuacji gdzie nie będzie mnie stać na naprawę i autko będzie stało.

Autem nie będę na codzień pokonywać dużych odległości trasa dom-przedszkole-szkoła-praca i z powrotem ale wszystko w centrum więc nie duże odległości. Raz lub dwa razy do roku chciałabym jechać z dzieciakami nad morze i zależy mi abym nie bała się wybrać samochodem nwa drugi koniec Polski.

Nie wiem jaki silnik i jakie paliwo byłoby dla mnie najkorzystniejsze. W tym temacie również liczę na porady. Chciałabym, żeby autko było ekonomiczne ale boje się awaryjności silników w dieslu.

Planuję wydać na autko maksymalnie 10tys. Bardzo proszę o rady na co zracać szczególną uwagę przy zakupie kiedy już wybiorę silnik,paliwo, rok produkcji itd. Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczna ☺

[szupi]

Hey, jak do miasta to raczej benzyna z gazem - taka się utarła opinia, chociaż moja żona jeździ w mieście właśnie megi 1,5 dci :) Czy to auta awaryjne? Może.. Ja swoją śmigam już ze 2 lata i poza eksploatacją nic się nie dzieje. Moja matula kupiła latem sedana 1.6 z gazem i też póki co śmiga i nic się nie dzieje, tylko przepustnica była czyszczona. JA się swojej chyba będę pozbywał ze względu na dziecko w drodze - chętnie bym przytulił taką 5 drzwiową wersję kombi :)

 

Co się psuje? W dieslach wrażliwy jest układ wtryskowy - u mnie troszkę grzechocze na zimnym, ale auto dobrze odpala, nie sprawia żadnych problemów i mechanik mówi, żeby tego nie zaczepiać. W benzynowych w obiegowej opinii KZFR jest dość kosztownym elementem, który czasem przedwcześnie się zużywa, ale osobiście się z tym problemem nie spotkałem.

Najważniejsze jest to, żeby kupić zadbany i serwisowany egzemplarz - nawet z większym przebiegiem. Unikamy wtedy natłoku wydatków.

Druciarstwo poprzedniego właściciela szybko się na nowym nabywcy odbija.

[Maks79]

Mam MIIphII od 2,5 roku i zrobiłem w tym czasie 100tys.km (na lpg). Dwa razy wymieniałem rozrząd, w tym raz z KZFR (koszt ok. 1200zł, i tyle trzeba wydać zaraz po zakupie ...). Regularnie wymieniam olej i filtry, wymieniałem raz wszystkie tarcze i klocki (dość droga impreza, bo tylne tarcze są razem z łożyskami - ok. 300zł za sztukę). Auto odwdzięcza się dość bezproblemową eksploatacją. Z rzeczy, które się zepsuły: alternator (400zł wymiana bebechów). Raz miałem problem z przeciekającą do wnętrza wodą z odpływu klimatyzacji (przy zakupie trzeba sprawdzić czy schowki w podłodze są suche). Obecnie do wymiany są sworznie wahaczy, końcówki i drążki kierownicze i cewki zapłonowe (przy zakupie trzeba sprawdzić luzy w zawieszeniu i czy silnik równo pracuje i ma moc). Generalnie autko jest bezproblemowe. Kiedy chcę to wsiadam i jadę bez stresu nawet w dłuższą trasę (np. 500km). Polecam. Diesla bym nie kupił, szczególnie jeżeli auto ma służyć do kręcenia się wokół komina. Myślę, ża można kupić fajne MII za 10k, ale trzeba poszukać sztuki w miarę dobrym stanie, bo jeżeli po zakupie trzeba będzie zrobić (poza rozrządem) hamulce i zawieszenie to kiepsko ... A często ładnie odpicowane sztuki skrywają drogie niespodzianki.

Edytowane 13 Stycznia 2016 przez Maks79

[Damn]

W Poznaniu osobiście oglądałem za 9 999 zł naprawdę fajną MII sprzed liftu z silnikiem 1.6. Osobiście uważam, że z przedliftowym nie powinno być problemu. Myślę, że warto się zainteresować tym autem w takim budżecie.

[Dawciu-o]

Na Twoje potrzeby raczej tylko benzyna. Czy z LPG? Oceń sama przeciwstawiając oszczędność na paliwie droższym przeglądom oraz ograniczonemu miejscu w bagażniku (przy dwójce dzieci na wagę złota). Tym bardziej zastanowiłbym się nad kombi - jest bardzo pojemne i moim zdaniem również ładne, a widzę, że to dla Ciebie też ważne.

 

No i dla mamy dwójki dzieci informacja niezwykle ważna - Meganka jest autem bezpiecznym. Nie mowię tu o testach EuroNCAP, bo te nie są miarodajne. Mówię to jako autor i uczestnik niemałej kolizji, z której wszyscy pasażerowie wyszli bez szwanku.

[Damn]

Słuszne słowa. Najważniejsze, to znaleźć zadbany egzemplarz, by w niego nie ładować drugiego tyle. Ja szukałem młodszego rocznika, więc prócz tego, że dałem 10 600 zł za 2007 (świadomy wybór, auto do poprawek), to wpakowałem prawie drugie tyle (z ubezpieczeniem, rozrządem, gazem, kołami, oponami, klimą, pompą etc.) w niego. Dodam, że jeżeli gaz - nie bierz zakładanego w Holandii, bo mogą być problemy z serwisem.

[Dawciu-o]

Ja to w ogóle unikałbym sprowadzanych, ale tu każdy ma a własne zdanie.

[Majkaw6]

Dzięki bardzo za wszystkie podpowiedzi,rozglądam się za Meganka w hetchbacku w benzynie lub ewentualnie z LPG w kombii sugerując się radami kolegi. Tylko nie wiem na jaki silnik się zapatrywać?

[Damn]

1.6 benzyna spokojnie starczy, sam takim jeżdżę. Mocy nie brakuje zbytnio (w końcu jednak to jest 112 KM, a nie jakieś 80 KM), buda lekka. 2.0 będzie droższy w kupnie, serwisie, ale: nie ma KZFR z tego, co się orientuję (ja nie mam z nim problemów akurat) i ogólnie niby mniej awaryjny (choć w 1.6 nie ma się co psuć, bo to silnik idiotoodporny). Pozostaje jeszcze 1.4 98 KM, ponoć dużej różnicy w dynamice nie ma, ale w spalaniu również. Ogólnie który benzynowy silnik wybierzesz - będzie ok do tego auta. Poszukaj raportów spalania Megane II w internecie, jest sporo.

Znajdź jakieś ogłoszenia z okolicy, podjedź, pojeździj każdą i będziesz miała porównanie. Im więcej modeli sprawdzisz (niezależnie od ceny), tym więcej różnic zauważysz w tańszych egzemplarzach.

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez Damn

[Pawel]

2.0 będzie droższy w kupnie, serwisie, ale: nie ma KZFR z tego, co się orientuję (ja nie mam z nim problemów akurat) i ogólnie niby mniej awaryjny (choć w 1.6 nie ma się co psuć, bo to silnik idiotoodporny).

Ma KZFR, które jest droższe niż do 1,6 16V, zresztą konstrukcja 2,0 16V i 1,6 16V jest do siebie bardzo mocno zbliżona (nawet cewki są te same).

[Dawciu-o]

A 1.4 ma? Może to by była opcja dla Koleżanki.

[Pawel]

W 1,4 nie ma KZFR, nie ma go też bardzo rzadka odmiana 1,6 o mocy 105 KM.

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez Pawel

[Damn]

Racja, wybacz, mój błąd: 1.4 nie ma, a 2.0 ma. Jednak w 2.0 nie ma tylu problemów z 1.6, jak widać na forum.

Wiem, że ten silnik istnieje, ale nigdy na aukcjach nie widziałem MII z tym silnikiem. ;)

[Pawel]

Ja się do tej pory spotkałem z nim raz i to od razu z fabrycznym LPG :)

[Megi2k4]

Ja od kilku miesięcy jeżdżę 1.4 98KM w kombi z LPG i dynamika jest wystarczająca. Autem najczęściej jeżdżę po mieście i w krótkie trasy ~50km.

 

Auto kupiłem z przebiegiem 110 000 km przebiegu z polskiego salonu i jak do tej pory użytkuje się bez problemu.

Edytowane 15 Stycznia 2016 przez Megi2k4