Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Megane II wymiana żarówki w przednim reflekt


Rekomendowane odpowiedzi

Zadowolony wyjechałem za granicę. Po dwóch tygodniach w drodze powrotnej "padła" prawa żarówka. Dojście jeszcze gorsze, jazda w nocy tylko na mijania i ewentualnie halogenach. Koszmar. Nauczka... Wymieniać obie żarówki jednoicześnie. To tylko kwestia dni jak obie padną.
Ciekawe co byś zrobił, gdyby obie na raz ci padły nocą <ok> osobiście wolę jak mam chociaż jedną plus halogeny, niż same halogeny. Z premedytacją wymieniam tylko jedną co ok. 6 miesięcy.

Osobna sprawa to wymiana prawej żarówki pozycyjnej - konia z rzędem konstruktorowi i niech mu ziemia lekką będzie - 2 podejścia po 40 i 10 min bez efektu. Chciałem wyjąć reflektor - porażka. Może zdejmę zderzak ...

Co do kierunków, to prawy raczej łatwizna, ale lewy- poezja - raz zmieniałem przez 45 min wyjmując zapieczoną oprawkę - zgroza, ale z sukcesem końcowym.

 

[ Dodano: 2009-02-02, 20:49 ]

Zabrałem się do niej, również przez nadkole. Walczyłem ze 40 min i spalnoej żarówki nie udało mi się wydobyć. Ona jest chyba mocowana w takiej oprawce z dwoma wystającymi "łapkami" - jak się je ściśnie to wychodzi. I tu mam problem, bo po pierwsze złapanie obu "łapek" graniczy z cudem, po drugie, jak już mi się ta sztuka uda to oprawka za cholewę nie chce wyjść. Kręci się tylko w miejscu. Próbowałem wyciągnąć za kabelki, też nie wychodzi.
Dał ktoś radę wymienić lewą postojówkę?

 

[ Dodano: 2009-02-02, 20:53 ]

Mnie trafiło się ponad dwa tygodnie temu i to tak pechowo że obie naraz. Dla poprawienia mojego humoru stało się to wieczorem przy +1stC (na szczęście jak wymieniałem to nie padało)
I dlatego, jak pisałem wyżej, wymieniam TYLKO jedną :mrgreen: Miałem już "przyjemność" jechać na jednej nocą ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak przeczytawszy porady w temacie wymiany H7 w mII dziś podjąłem decyzje o samodzielnej ich wymianie..... i.....

..... ku mojemu zdziwieniu poszło błyskawicznie (tzn. błyskawicznie jak na mnie ok 20 min dwie strony) a zaznaczam iż super manualnych zdolności i przegubowych nadgarstków ni elastycznych kości nie posiadam...

Bardzo cenną uwagę dodał 'plaster' więc powtórzę ją i tutaj : przy wymianie żarówki od strony kierowcy wygodniej jest skręcić koła maksymalnie w lewo

 

nie taki diabeł straszny <ok>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

ja zawsze skręcam koła na zewnątrz ... sprawdzone organoleptycznie, że tak jest więcej miejsca :mrgreen: ... Wymiana żarówek H7 nie stanowi wielkiego wyzwania, za to postojówki a szczególnie "zapieczonej" żarówki kierunkowskazu to zupełnie inna sprawa <boks>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie wymiany żarówek zapewne już wszystko zostało powiedziane... Dotknął mnie dziś problem wymiany żarówki H7. Przygotowany teoretycznie przeczytawszy posty na forum, zabrałem się ochoczo... Szło mi nie najgorzej. Prawda mało miejsca, ale demontaż przepalonej żarówki zakończył się sukcesem. Dalej to już kompletna porażka...

I tutaj moje wątpliwości: CZY PO ZAŁOŻENIU SPRĘŻYNKI ŻARÓWKA MOŻE SIĘ RUSZAĆ? W moim przypadku żarówka strasznie się"wierci", sprężynka nie przytrzymuje żarówki, a wciśnięcie kostki jest problematyczne (może też problem podchodzących kabli?) - cały ten "bałagan" rusza się niemiłosiernie.

Proszę o sugestie - co jest nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cięcie
:mrgreen:

 

W 100% się zgadza! Dzięki Lewy :).

Okazało się, że demontując ŻARÓWKĘ wyleciała mi sprężynka. Założyłem ją odwrotnie. W ten sposób nie spełaniała swojej funkcji i żarówka "latała". Warunki oświetleniowe i pogodowe były niesprzyjające. Dziś zakończyłem batalię z ŻARÓWECZKĄ. Od strony pasażera poszło mi błyskawicznie. Dzięki i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Niestety cena wymiany w ASO należy do najdroższych (100zł! + koszt żarówki- chyba autorzy tekstu przesadzili).

Niestety nie przesadzili, dziś wojowałem pod ASO ok 40 min (sądząc, a może się uda i 36 zł zaoszczędzę 8-) bo tyle płacilem w okolicach listopada kiedy wymieniałem od strony pasażera ), wyjęcie przepalonej od strony kierowcy praktycznie obyło się bezboleśnie, niestety zmontowanie nowej nie udało mi się, mam problem z zaczepieniem sprężynki. W czwartek będę robił kolejne podejście bo STÓWY (dokładnie 95 zł krzyknęli w ASO) w życiu nie zapłacę za taką pierdołę :evil:

 

[edit]

 

No i nie taki diabeł straszny :->

Rozebrałem dojście od strony pasażera i oblukałem jak się zaczepia tą sprężynkę i na tej podstawie strona kierowcy to była formalność, wskazówka jaką mogę innym podpowiedzieć to aby odczepić sprężynkę wystarczy ją na wysokości godziny 12 popchnąć do przodu i odchylić w prawo, tak samo się ją zaczepia. Powodzenia 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak w temacie mam problem, może wydawać sie smieszny. Ściągłem zaślepke w nad kolu, dostałem sie do reflektora, odkręciłem zaslepke w reflektorze ale teraz nie mogę wymontować zarówki, to znaczy przewód od relektora jest tak krótki ze nie moge wyciągnąć go poza nadkole, i teraz moje pytanie czy wie ktoś co trzeba zdemontować zeny było dobre dojście do tego. Jeżeli ktoś sie oriętuje jak to zrobić to bardzo proszę o pomoc, pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci powiem, że wszystkie żarówki oprócz kierunkowskazów wymieniam po otwarciu maski a nie przez nadkole i wymiana nie zajmuje więcej jak 10 min. Odkręcam plastikową osłonę na akumulator lub wyciągam wlew płynu do spryskiwaczy (zaleznie od strony), odkręcam zakrętkę reflektora, ściągam kostkę z żarówki, odchaczam drucik dociskający żarówkę, wyciągam żarówkę. Zakładam w odwrotnej kolejności.

Co prawda miejsca nie ma zbyt wiele ale według mnie jest łatwiej niż przez nadkole. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem zaprzyjaźnionego mechanika z ASO jak to robić - odpowiedział że zgrabne rączki. Nikt nie wykręca nic - tylko odpowiednio się gimnastykują i wymiają żaróweczki bez rozkręcania czegokolwiek. A więc da się - oczywiście nie każdy posiada takie rączki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asmo90, nie wiem, czy słusznie, ale chyba widzę Twój błąd. Żarówki nie wyciąga się razem z kablem, kabel się odpina, potem sprężynka, a następnie wymienia żarówkę. Kabel do żarówki jest krótki bo on jest tylko w samym reflektorze. Do reflektora od tyłu dochodzi osobny kabel z instalacji el. z kostką wpinaną do reflektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła i na mnie kolej zmierzenia się z wymianą żarówek w mojej Megi ;)

Przeczytałem wszystkie posty z tematu i z duszą na ramieniu wziąłem się za wymianę:

2 x mijania - H7 - HELLA Long Life - 12V, 55W,

2 x postój - W5W najzwyklejsze w świecie ;).

Moje spostrzeżenia:

Tak jak pisał jazel - od pkt. 1 do pkt. 4. bez problemów ;)

UWAGA !!!

Jak ktoś ma Megi II ph2 z reflektorami soczewkowymi - nie ma żadnego drucika, haczyka czy innego dziadostwa !!!! Wystarczy lekko przekrzywić żarówkę i sama wyskakuje z zaczepów - trzeba tylko pamiętać w jakiej pozycji była, żeby nowa włożyć dokładnie tak samo.

reszta od pkt. 6 do pkt. 12 - dokładnie tak jak pisał jazel

Co do wymiany żarówek postojowych:

- od strony pasażera dostałem się sposobem jak opisał gacek_fm - tylko naprawdę mało miejsca - ale da się zrobić ;)

- od strony kierowcy normalnie przez otwór w nadkolu ;)

Moje czasy wymiany: :mrgreen:

Strona kierowcy:

1 godzina 12 minut ;) musiałem zdjąć koło, żeby poszukać tego pier..... drucika co trzeba go odgiąć lekko w prawo - jeszcze raz powtarzam w Megi II ph 2 z soczewkami nie ma żadnego drucika czy zapięcia :evil: :evil: :evil: .

Strona pasażera:

10 min - na dwie żarówki - postój i mijania ;)

Pozdrawiam i życzę powodzenia w wymianie słynnych żarówek w Megance <boks> <boks>

Ja już mam to za sobą. Nie taki Diabeł straszny jak go malują ;) ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich dopiero co kupilem autko ale mam pewne spostrzezenie. Klakson mi coś trzeszczał i postanowilem sie do niego dostac, po odkreceniu plastikow stwierdzilem ze to niemozliwe bo chlodnica zaslania. Wyciarmalem wiec ''kratke'' w przedniej atrapie i spokojnie mozna tam wlozyc reke i pomacac zarówki spogladajac sobie od gory- po zdjeciu plastiku oczywiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!