Megane II phI Zbieżność dobra tylko chwilę

[pawelcure]

Witam. Mam problem ze zbieżnością. Otóż mam wszystko wymienione w przednim zawieszeniu, amortyzatory, górne mocowania, drążki, końcówki,wahacze, maglownica po regeneracji. Ustawiam zbieżność i po jakiejś godzinie jazdy zaczyna ściągać. Już nie mam pomysłu. Zbieżność ustawiam sam na Hunterze, mam taką możliwość u siebie na warsztacie. Robiłem juz kilkakrotnie i ciągle to samo. Już mi ręce opadają. Może ktoś ma jakiś pomysł, albo spotkał się z taką sytuacją. Proszę o pomoc.

[Pawel]

Pomierz punkty charakterystyczne dla przedniej osi (odstępy środka koła np. od końcówki błotnika etc.) i zobacz, czy jak Ci się rozjedzie zbieżność, to te wymiary dalej są takie same.

Warto by się też było przyjrzeć tylnej belce i ją dokładnie sprawdzić.

Istnieje też możliwość tego, że mocno wyrobiona jest zwrotnica prawa lub lewa.

[pawelcure]

Belka jest nowa, była wymieniona w zeszłym roku w serwisie. Zwrotnice ok bo jak tydzień temu wymieniałem wahacze to miałem problem z wybiciem sworznia i przy składaniu nowych też był duży opór. Punkty pomierzone i nic się nie zmienia. Przy każdym kolejnym pomiarze raz koła uciekają w lewo a raz w prawo.

Edytowane 20 Marca 2016 przez aston76

[aston76]

A luz na sankach?

[pawelcure]

Tuleje sanek też wymienione. Wszystko sztywne. Na szarpakach nic nie widać. Mam to auto od nowości, od 2004 roku. wszystko wymieniane na czas na porządnych częściach TRW lub Lemforder.

[cezar1965]

Gubi zbieżność po godzinie.....no ale na którym kole , bo jak masz taki dobry sprzęt to powinno być widać. To powinno zawęzić obszar poszukiwań. Cudów nie ma.... .A może na którymś z drążków co się reguluje po prostu puszcza i przestawia się regulacja .....jakiś wytarty zużyty , przerwany gwint? Napisz jeszcze czy jak przestawi się ta zbieżność to po wjechaniu na stanowisko diagnostyczne w celu ponownej regulacji to jaki element zawieszenia jej wymaga i czy zawsze ten sam? .

[pawelcure]

Jak prawe koło jest rozbieżne to lewe zbieżnie i na odwrót. Wszystko sprawdzałem rozkręcałem. Myślałem, że może coś nie tak chłopaki mi poskładali, ale jest ok. Naprawdę zaczyna się to robić męczące. Już nie mam głowy do tego. Dzisiaj jak popadało to auto nie dało się prowadzić. Przód myszkuje po całej drodze.

 

Dodam jeszcze, że przez całą zimę nic z tym nie robiłem. Jak zdemontowałem zimowe koła to nie widać nic na oponach, żeby się źle zużywały.

Edytowane 20 Marca 2016 przez pawelcure

[Pawel]

Nie jest czasem uszkodzona ta regenerowana maglownica?

Łożyska na kolumnach amortyzatora masz nowe i sprawne?

Kolega też nie mógł ustawić zbieżności, okazało się, że łożysko przeskakiwało.

[xxTeDYxx]

1. Stan końcówek kierowniczych

2. Stan drążków kierowniczych

3. Stan tylnych tulei przedniego wahacza

4. Stan przekładni kierowniczej

5. Sprawdzenie "poprawności" przykręcenie amortyzatora do piasty.

 

Jeżeli zmieniałeś sprężyny/amortyzatory pamiętaj że "sprężyna/amortyzator" musi się "uleżeć" i mogą dziać się takie cyrki, trzeba sprawdzić czy dokręcone są wszystkie rzeczy ruszane po tym zabiegu.

 

Mam nadzieję, że zastosowałeś "porządne" części zamienne a nie maxgear, fortuna czy magnum.

I spróbuj "wyzerować" kąt 0 - ustawienie kierownicy, bo z tego co mówisz to koła się nie rozjeżdżają tylko idą w tym samym kierunku !

 

"Jak prawe koło jest rozbieżne to lewe zbieżnie i na odwrót."

Edytowane 28 Marca 2016 przez aston76