Megane III phII Przysiadanie Napięcia

[kozyr]

Witam,

Jeżeli chodzi o samochody jestem totalnie zielony, więc mam pytanie do Was.

Ostatnio w moim samochodzie obrotomierz wariuje, na początku (przy odpalaniu) wskakuje na powyżej 1000-1100 obr/min i następnie się stabilizuje. (ignorowałem to, ponieważ u mojego kumpla działo się tak samo).

Ostatnio zauważyłem, że na biegu jałowym napięcie przysiada: lampy przednie, żarówki w środku oraz wyświetlacz radia przysiadają (świecą jaśniej i ciemniej).

W trasie wszystko było okej, ale ostatnio podświetlenie radia oraz zegara znika i zapala się co chwile. Myślałem, że akumulator słaby, więc podłączyłem prostownik aby go podładować. Dzisiaj rano - po ładowaniu akumulatora, samochód przy pierwszym odpalaniu, nie odpalił w ogóle, przy drugim podejściu samochód odpalił tylko obroty spadły do 400-600 obr/min, a Engine migał. Przy trzeciej próbie samochód odpalił normalnie i pojechałem do pracy.

Czy macie pomysły co to może być? Może rozrusznik ?

Proszę o pomoc.

Samochód: Renault Megane III, 1.6 16V rok:2010. 110KM

[pawelosek]

Miernik w łapy i sprawdź jakie napięcie ma po 24h, być może już nie trzyma. Zapewne oryginalny masz jeszcze z 2010 roku

[kozyr]

Akumulator kupiłem w 08.2015. Centra Futura CA530. Dzisiaj rano, już odpalił bez problemu. Ale jeszcze pomierzę miernikiem.

 

Dla pewności się spytam:

12 V - Przy wyłączonym silniku

9V - przy rozruchu

14-14,5V - przy włączonym silniku (z klimatyzacją, światłami i radiem)

Takie wartości powinien wskazywać miernik?

Edytowane 13 Listopada 2016 przez aston76

[P_r_z_e_m_o]

Może i takie, wszystko zależy od stanu akumulatora i gdzie był wykonywany pomiar.

Wskazania na pracującym silniku są prawidłowe, choć ciut za wysokie, ale takie mogą być zaraz lub kilka minut po odpaleniu auta.

Alternator uzupełnia energie, jaką akumulator stracił w wyniku rozruchu i normalnego rozładowywania baterii.

Przy okazji zabawy z akumulatorem dokładnie wyczyść klemy i posmaruj je jakimś smarem, np. miedzianym, WD się do tego nie nadaje.

Jak podepniesz akumulator nie odpala od razu tylko włącz zapłon na kilkanaście sekund, wyłącz znowu odczekaj kilkanaście sekund i dopiero próbuj zapalić. Oczywiście zaczekaj na zgaszenie kontrolek.

[gojgien]

To że aku zakupiony w 2015 roku wcale nie świadczy o tym że dobrze kupiłeś.

Ostatnio (kilka dni temu) tez zmieniałem aku.

Poprzedni wytrzymał 2 lata i 7 miesięcy.

Jeszcze niby był sprawny ale przy pomiarze na obciążeniu bardzo szybko tracił parametry.

W ciągu kilku sekund napięcie przy pomiarze spadło do 8V.

A teraz niuanse z samym zakupem.

Zazwyczaj najpierw szukamy gdzie dany aku jest najtaniej oferowany i to jest podstawowy aspekt, by taki zakupić.

Tu jednak może się kryć przyczyna problemów.

Należy kupować tam gdzie aku stoi najkrócej i z jak najświeższą datą produkcji.

Przykładowo w czasie poszukiwania spotkałem i taki Centry, który stał na regale dłużej jak osoba zatrudniona na tym dziale.

A koleś pracował tam już ponad rok. Taki leżak regałowy albo magazynowy, bez okresowego doładowania staje się powoli złomem ołowianym, pomimo że nie był używany.

Cena zresztą też nie była jakoś specjalnie interesująca.

Za mniejsze pieniądze zakupiłem 3 miesięczny aku VARTA w lokalnym serwisie auto - elektro.

Nim jednak mi go sprzedali, to auto obligatoryjnie zostało przebadane pod kątem ładowania i poboru prądu po jego pozamykaniu.

Te pomiary i ich pozytywny rezultat były podstawą do wystawienia karty gwarancyjnej.

Wymieniony bez brudzenia moich rąk i jeszcze 4 dychy w kieszeni zostało w porównaniu z tymi w marketach. A widziałem ich kilka rodzajów o podobnej pojemności i cenie.

Edytowane 11 Listopada 2016 przez gojgien

[AdamiGo]

Jest szansa że akumulator ma trzaśniętą cele. Może łączyć od czasu do czasu.

W służbowym autku mam ostatnio podobny przypadek i stawiam właśnie na cele lub zaśniedziałe przewody... ale to już stwierdzi warsztat.