Megane II phII Tuleje belki tylnej - wymiana

[[email protected]]

Będę przymierzał się do wymiany tulei w tylnej belce. Obecne nie są co prawda pozrywane ale widać i czuć że już mocno zużyte.

Szczególnie mocno jest to odczuwalne przy pełnym załadowaniu samochodu, prawdopodobnie ruch 1-2 cm wewnętrznej tulejki w rozwulkanizowanej gumie robi swoje.

Pytana są takie:

- jakiej firmy wybrać tuleje, obecne są od nowości i najechane maja 300 tyś.km, może oryginały jak dały radę tak długo?

- jakiej firmy szły na pierwszy montaż?

- czy w zestawie są od razu śruby i nakrętki? Jeśli nie to montować stare czy kupić nowe, jakie?

- konieczne będzie rozkręcanie przewodów hamulcowych?

 

10.02.2018 r.

Śruby napryskane odrdzewiaczem, w poniedziałek wymiana.

Mam tylko obawy o śruby i nakrętki, ani w serwisie ani w IC nie idzie ich kupić. Mam nadzieję że po 12 latach nadadzą się do ponownego montażu

.

 

11.02.2017

[MechanikAmator]

Jak wygląda demontaż belki? Nie ma większego problemu ? Amortyzatory trzeba rozpinać? Jeżeli zrobiłeś i wszystko gra opisz, chętnie skorzystam ;)

[[email protected]]

Mechanika rozpiął najpierw prawe mocowanie belki do podwozia, wybił delikatnie śrubę, nie rozpinał przewodów hamulcowych i linki ręcznego tylko wygiął trochę ich mocowanie (do góry) tak żeby umożliwić wyjście śruby a przede wszystkim jej ogromnej podkładki. Trochę to jest niefortunnie umocowane, choćby przelotka linki ręcznego wystarczyłoby żeby miała rozcięcie umożliwiające jej wyjęcie. Nic trudnego ale trzeba robić to z wyczuciem żeby nie narobić sobie biedy z rozszczelnieniem układu hamulcowego. Lewa strona po przerobieniu prawej to banał. Sztywne przewody hamulcowe z prawej strony najlepiej wypiąć z możliwie dużej ilości przelotek - aż do tunelu centralnego - zminimalizuje to ich naprężenia.

Mechanik rozpinał mocowania po kolei nie opuszczał całej belki na raz. Nie trzeba odpinać amortyzatorów. Stare tuleje wychodzą po kilku podważeniach a następnie uderzeniach dużym wkrętakiem/przecinakiem. Nowe wprasowane własnej konstrukcji ustrojstwem - długi gwintowany pręt 12mm, dwie powierzchnie oporowe, jedna z bieżni od łożyska druga z koła pasowego od jakiegoś alternatora, nasmarowane bogato miejsce osadzenia tulei i delikatne kręcenie. Trzeba tylko uważać żeby prosto weszło. Dobrze też przed demontażem starej wyraźnie (żadnym flamastrem) zaznaczyć położenie wcięcia na kołnierzu tulei względem bieżni belki. A na nowej odrysować (tu już flamastrem) grubą linię od wcięcia na szerszej części kołnierza do jej węższego końca - węższy najpierw będzie wtłaczany w bieżnię i to znakomicie ułatwi operację centrowania. Ułożenie belki z nową tuleją w uchu można ułatwić sobie podpierając rurą czy deską i delikatnie opuszczająć auto na podnośniku. Śruby i nakrętki jak dowiedziałem się w ASO są wielokrotnego użytku, chciałem mimo to kupić nowe ale nigdzie nie było. Może i dobrze bo wyjęte wyglądały naprawdę dobrze. Dla pewności nakrętki przykręcone zostały na klej do gwintów, taki dokładnie miałem:

Kilka fotek starych i nowych tulei. Muszę przyznać że stare nie były takie najgorsze jak mi się wydawało - nie były zerwane.

 

Te zniszczenia i deformacja plastiku to tylko efekt wybijania.

A dla odciążenia pamięci przy jakim przebiegu zostały wymienione:

 

Całość zajęła 3 godziny. Ukręciła się przy okazji jedna śrubka mocująca plastikową osłonę belki, trzeba było rozwiercić i wstawić nową.

Różnicy jeszcze żadnej nie odczułem, przejechałem raptem kilka km, wydaje mi się że pod dużym obciążeniem będzie to zauważalne.